W myśl powyższej reakcji chciałem uzyskać NH3 co niestety nie powiodło sie , no i mam problem bo nie bardzo wiem dlaczego sie nie powiodło , z NaOH ,reakcja ta zawsze przebiegała po mojej myśli , ale z KOH nic ,tzn z nad kolby czuć charakterystyczny zapach NH3 ale gazu wytwarza sie na tyle mało że nie da rady wytworzyć na tyle ciśnienia żeby przejść przez płuczkę i co tu zrobić ?

użyć większego stężenia KOH i ogrzewać. jak się uprzesz to wychodzi nawet z Ca(OH)2. i aparatura musi być szczelna, i warto tego pilnować nonstop bo jak przestaniesz ogrzewać albo z innych powodów ci zassie to amen nie pomoże.

Ja będąc jeszcze w podstawówce otrzymałem ze 100ml wody amoniakalnej z NH4NO3 i Ca(OH)2
I się da, tylko nie dawać za dużo wody Wystarczy tyle, żeby się papka zrobiła, potem się woda w reakcji wydziela.

Właśnie sęk w tym że r-r KOH był nasycony ...aparatura szczelna na szlify (w każdym razie zapachu nawet nie poczułem a o bąblowaniu mowy nie było w ogóle) dopiero po podgrzeniu pojawił sie zapaszek NH3 , co jednak mnie ciekawi to fakt że na ogół rekcja zachodziła ,a tym razem nie ...

właśnie, użyć minimalnej ilości wody. nie muszą to być r-r, woda potrzebna jest tylko do dysocjacji reagentów. zresztą wygląda to tak że im mniej wody użyjesz tym większe otrzymasz stężenie amoniaku co za tym idzie łatwo się wydzieli ze środowiska reakcji. pamiętaj że w 100*C w 100 g wody rozpuszcza się niemal 1000g NH4NO3, KOH nie pamiętam ile ale też dużo. myślę że możesz sobie zmieszać odczynniki i dodać do nich masowo 10% wody i styknie. no i ogrzewać...
ja też robiłem z Ca(OH)2 i no problem. a odbieralnik mocno chłodziłem tak że otrzymałem znaczne stężenie.
Pozdro
szczurek

Spróbuj wkraplać nas.NH4NO3 na stały KOH. Musisz użyć jak najmniej wody, bo inaczej powstający amoniak zwyczajnie sie w niej rozpuści (a rozpuszczalność w wodzie ma znakomitą) i nie będzie się wydzielał w stanie gazowym. Chyba że wszystko ogrzejesz. To właśnie miało miejsce w Twoim przypadku, i NH3 wydzielał się dopiero po ogrzaniu..

Ano jest w tym rycht , faktycznie wcześniej robiłem tak że do jednej kolby wsypywałem NaOH i NH4NO3 i na to lałem wode ,a tu chciałem być sprytny i nie wzięłem pod uwagę że może mi się to nieco za wcześnie ""uwodnić""