Autor |
Wiadomość |
GranD
Dołączył(a): 3 cze 2008, o 14:38 Posty: 18
|
Coś znalazłem i zbadałem
Znalazłem substancję. Jesnozielona, śliska. Po wprowadzeniu do płomienia barwi się na zielono. W wodzie rozpuszcza się słabo tworząc nieklarowny r-r. Po dodaniu wodnego r-ru wodorotlenku sodu roztwór zmienia barwę na niebieski i roztwór jest klarowny. Podejrzewam, że jest to tetra hydrokso miedzian (II) sodu Na2[Cu(OH)4] i pytanie czy mam rację. A po drugie gdy do tego r-ru (niebieskiego) dodam r-r kwasu cytrynowego zmienia się z niebieskiego na zielony. Jaka to reakcja i jak można ją zapisać?
|
12 lut 2009, o 14:41 |
|
|
mat136
Dołączył(a): 15 paź 2007, o 18:30 Posty: 23 Lokalizacja: Krotoszyn
|
to wiec co powstaje podczas dolania NaOH do tego roztworu?
Sliska? to to jest żel, galaretka moze cos w postaci wosku czy proszek lub duzy kryształ, ktore sole miedzi maja zielony kolor?
|
12 lut 2009, o 16:08 |
|
|
Kolotko_Tanker
Dołączył(a): 15 lut 2008, o 17:26 Posty: 122 Lokalizacja: łódź
|
zeby potwierdzic- wypraż próbke- czarny osad- CuO z rozłożonej soli, roztwarza sie w HCl
_________________ http://halbot.haluze.sk/images/2008-04/4081_google.jpg
|
13 lut 2009, o 00:22 |
|
|
Afgan
***
Dołączył(a): 20 lut 2005, o 19:38 Posty: 315
|
Barwi się na zielono czy barwi płomień na zielono ?
_________________ Zakazuje modom dopisywania się do moich postów
|
13 lut 2009, o 10:47 |
|
|
mat136
Dołączył(a): 15 paź 2007, o 18:30 Posty: 23 Lokalizacja: Krotoszyn
|
właśnie bo sole baru barwią plomień na taki "prawdziwy" zielony a miedzi na niebieskawo-zielony, poza tym niewiem czy ten hydroksomiedzian to ta sliska substancja bo wedlug mnie to w tej probówce powstał hydroksomiedzian sodu (nieklarowny roztwor - zawiesina wodorotlenku miedzi, klarowny roztwor - miedzian) po dodaniu zasady, jeżeli zakładasz ze ta substancja stała to hydroksomidzian sodu to chyba plomień zabarwi się na bardziej żółty niż zielony kolor bo sód zawsze przebija
|
13 lut 2009, o 15:36 |
|
|
chemik10
Nauczyciel
Dołączył(a): 30 gru 2007, o 21:59 Posty: 963 Lokalizacja: Katowice
|
Cu(OH)2 ma bardzo słabe właściwości amfoteryczne - rzeczywiście może powstać miedzian(II), ale raczej w stężonych r-rach NaOH. Z opisu wynika natomiast, że do roztworu owej substancji dodano pewną ilość roztworu NaOH i nie ma mowy o pośrednio pojawiającym się błękitnym osadzie - bo nim byśmy uzyskali odpowiednie stężenie NaOH, trzebaby wlać dużo roztworu stężonego. Podręcznikowo Cu(OH)2 nie rozpuszcza się w nadmiarze mocnej zasady, przy czym założenie jest takie, że do analizy używamy 2M r-r NaOH.
Zupełnie można wykluczyć miedziany(II). Ja natomiast mam inną koncepcję i miedzi to nie wyklucza. Trochę dziwne to połączenie (tak w ogóle, skąd masz to "coś" ?), ale obserwacje zdają się to potwierdzać.
Jest to r-r CuCl2 w roztworze np. HCl - tworzą się zielone, chlorkowe kompleksy. A lepkość zapewnia np. dodana gliceryna czy inny alkohol polihydroksylowy. Wnioski potwierdzają obserwacje: w roztworze, w skutek rozcieńczenia następuje zmniejszenie stężenia chlorków i chlorkowy kompleks miedzi się rozpada, a jony Cu2+ hydrolizują - stąd zmętnienie. Po dodaniu NaOH powstaje przejściowo Cu(OH)2, który tworzy kompleksowe połączenia ze związkami wielowodorotlenowymi.
+ zielono-niebieska barwa płomienia może sugerować występowanie miedzi
_________________ <wyk> Państwo się nie martwią że brakuje miejsc, tylko wykład wszyscy mają w jednej sali, konkurs będziecie pisać w warunkach normalnych.
<g>Wolałbym w standardowych, kurtkę zostawiłem w szatni.
|
13 lut 2009, o 15:52 |
|
|
mat136
Dołączył(a): 15 paź 2007, o 18:30 Posty: 23 Lokalizacja: Krotoszyn
|
ale napewno miedzian sodu to nie jest bo wskazywaloby na to zabarwienie plomienia?
|
13 lut 2009, o 23:07 |
|
|
jaozyrys
@MODERATOR
Dołączył(a): 16 sty 2006, o 19:24 Posty: 868 Lokalizacja: Opole
|
Płomień byłby żółty. A ten niebieski po zadaniu NaOH to jaki jest, szafirowy, morski, granatowy, jak CuSO4.. Opisałbyś jakoś. Całkiem możliwe że chemik10 ma rację i to kwas tetrachloromiedziowy, ale może zacznijmy od tego skąd to w ogóle masz? Zwykle reakcja z kwasem i zasadą to trochę za mało żeby zidentyfikować substancję niewiadomego pochodzenia..
|
14 lut 2009, o 00:00 |
|
|
Arion
***
Dołączył(a): 12 gru 2005, o 22:33 Posty: 608 Lokalizacja: Poznań
|
Stawiam na CuCl2. Strąć wodorotlenek, powinien być niebieski, a po ogrzaniu wypadnie z niego brunatny CuO. Jeśli na dodatek wykryjesz chlorki (próba z AgNO3) to na pewno chodzi o CuCl2.
_________________ Chemik nie upija się, tylko zwiększa labilność konformacyjną.
A poza tym wszystko jest dla ludzi... z głową!
|
14 lut 2009, o 15:27 |
|
|
GranD
Dołączył(a): 3 cze 2008, o 14:38 Posty: 18
|
Byłem troche niedokładny. Postać tą którą znalazłem to proszek śliski (nie tak jak skrobia ziemniaczana ale coś takiego). Ta wersja z CuCl2 ma sens. Otórz dowiedziałem się że jest to miedzian 50 taka substancja do jabłoni by liście nie bielały. Na opakowaniu pisze że proszek Zawiera: Cu, O, Cl.
|
16 lut 2009, o 15:28 |
|
|
analityk
@MODERATOR
Dołączył(a): 6 paź 2004, o 17:32 Posty: 775 Lokalizacja: Gdańsk
|
Tak sobie śledzę temat ale no nic nie wymyślałem bo nic tu mi nie pasowało. Ale proszę bardzo miedzian 50. otóż miedzian 50 jest to mieszanina o działaniu grzybobójczym stosowana do zabezpieczania pni drzew itp. Teraz rzadko stosowana jeśli jeszcze gdziekolwiek się jej używa. Jest to mieszanina sinego kamienia czyli CuSO4 x 5H2O i wapna w stosunku wagowym 1 do 1. Jeśli chcesz coś z tego zrobić to tylko zalać NaOH lub KOH i czekać aż Cu(OH)2 przejdzie w CuO i rozpuścić to w jakimś kwasie. Nic więcej z tego raczej nie zdziałasz bo...bo to niby proste związki ale oddziaływania pomiędzy nimi są nie do przeskoczenia. Chyba żeś sprytniejszy od nich:)
Analityk
_________________ "Prawdziwy mężczyzna nie je miodu, tylko żuje pszczoły"
http://www.youtube.com/watch?v=tqtiIUEbiMQ
|
16 lut 2009, o 16:28 |
|
|
melon
***
Dołączył(a): 13 lis 2005, o 12:55 Posty: 524 Lokalizacja: z daleka
|
W składzie pisze, że zawiera 50% tlenochlorku miedzi. Więc chyba chodzi o CuO*CuCl2.
Miedzian jest jednym z niewielu środków, które działają także bakteriobójczo. Można go stosować zapobiegawczo w zarazie ogniowej (choroba kwarantannowa ), ale niestety jest już lub będzie w najbliższych miesiącach wycofany.
Jeżeli masz go więcej i masz ogródek, to moge Ci podpowiedzieć, że jest to także środek stosowany w innych chorobach. Jak tylko zacznie się topić śnieg który mamy i przyjdzie trochę ciepła, to możesz pękające pąki brzoskwiń opryskać tym preparatem. 2 krotny oprysk (co 10 dni) skutecznie zapobiega kędzierzawości liści brzoskwiń (liście się skręcają i czerwienieją).
_________________ To nowa era robi ci z mózgu szlam,
Za swoje ruchy ty odpowiadasz sam
|
16 lut 2009, o 19:37 |
|
|
GranD
Dołączył(a): 3 cze 2008, o 14:38 Posty: 18
|
No myśle żę temat jest już skończony wielkie dzięki za pomoc no to można go zamknąć bo raczej nic nie wnosi.
Pozdrawiam
|
17 lut 2009, o 10:46 |
|
|