Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
W poszukiwaniu złota
Witajcie,
dostałem jakiś czas temu od koleżanki bryłki rzekomo złota. Dziś miałem czas i się za to wziąłem, za analizę. No a że nie mam możliwości zrobienia wody królewskiej, to:
1) upewniłem się, czy to nie jest piryt - z H<sub>2</sub>SO<sub>4</sub> nie reaguje
2) dlatego dodałem nieco perhydrolu i zacząłem ogrzewać. Po jakimś czasie ogrzewania roztwór był taki naprawdę lekko żółty
3) poddałem głębszej analizie i po dodaniu stężonego NaOH pojawił się pomarańczowoczerwony osad, a przy dodaniu osobno r-ru wodorowęglanu sodu uzyskałem cudnie żółty kolor
I teraz pytanie - upewnijcie mnie, czy to faktycznie złoto. Próbowałem to zrobić z jodkami, ale za każdym razem dostawałem r-r jodu za dużo perhydrolu i kwasu. Aczkolwiek w jednym zauważyłem takie maleńkie błyszczące igiełki...
Pozdrawiam Alchemik
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
15 lut 2009, o 19:02
szalony
***
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29 Posty: 1087
Można wykonać na powierzchni metalu próbę złotniczą (chromianową chyba). Składy cieczy probierczych są proste.
15 lut 2009, o 19:09
raymundo
@MODERATOR
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1504 Lokalizacja: SRC
Spróbuj jeszcze sprawdzić rodankiem czy niema w roztworze żelaza.
Cytuj:
Jak nie masz wody królewskiej, spróbuj z cyjankiem
:):)
Jakoś nie widzi mi się utlenienie złota przez H2SO4 z H2O2 i stawiałbym raczej na jakiś minerał.
15 lut 2009, o 19:34
Alchemik
**
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
Akurat nie mam na stanie ani rodanków, ani cyjanków, a jak na złość skończył mi się wczoraj HCl...
Prosze o dalsze sugestie.
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
15 lut 2009, o 20:04
analityk
@MODERATOR
Dołączył(a): 6 paź 2004, o 17:32 Posty: 775 Lokalizacja: Gdańsk
jakbyś dysponował nawet niezbyt skomplikowanym sprzętem to spróbuj to potraktować gazowym chlorem na gorąco. Wrzuć to do probówki-nie za dużo-i ogrzewaj jednocześnie wprowadzając powoli chlor. złoto powinno dać w temp. 200*C czerwony chlorek AuCl3. Poza tym piryt jest kruchy a złoto nie. Możesz jeszcze sprawdzić czy przewodzi prąd, co by stwierdziło czy to właściwie jest metal, bardzo mało minerałów wykazuje przewodnictwo elektryczne.
Analityk
Mi tez sie w zasadzie takie utlenianie nie widzi. No ale sa tez inne metody.
Gdzies w necie znalazlem informacje, ze mieszanina kwasu siarkowego i azotowego rozpuszcza zloto - moze z tym poprobuj.
Jezeli masz jako taka wage (dokladnosc do 0,01g), pipete miarowa, a brylki maja nie mniej niz 0,25cm^3 to mozesz przeciez posluzyc sie prawem Archimedesa
Sprobuj troche odksztalcic te brylki tak, by mogly sluzyc za anode, niech ten zolty roztwor bedzie elektrolitem, a jakis przedmiot ze srebra lub niklu katoda. Uwazaj, by do roztworu nie przedostaly sie zadne jony miedzi. Jezeli po chwili pokrywania katoda nie pokryje sie zadnym czerwonym, zoltym lub pomaranczowym nalotem, to oznaczac bedzie, ze ta brylka to najprawdopodobniej piryt, jesli sie pokryje to pewnie bedzie to mosiadz, no albo zloto Jezeli chcesz tylko sprawdzic co to, to parametry pradowe nie maja juz takiego znaczenia - ładnej warstwy złotej i tak nie otrzymasz . Ale nie wiem czy to bedzie dzialac, oryginalnie powinno sie uzywac kwasu chlorozlotowego, no ale jesli masz czas...
15 lut 2009, o 21:55
chemik10
Nauczyciel
Dołączył(a): 30 gru 2007, o 21:59 Posty: 963 Lokalizacja: Katowice
Co do wody królewskiej. Ja myślę, że namiastkę wody królewskiej otrzymamy dodając NaCl do HNO3. Teoretyzuję, chociaż niegdyś kropla HNO3 spadła mi na grudkę soli kuchennej, poczułem znajomy zapach chloru a po jakimś czasie grudka zmieniła kolor na bursztynowy - jak woda królewska.
W przypadku złota najprościej będzie sprawdzić gęstość, d(Au) = 19,3 g/cm3 i jest większa niż jakiegokolwiek minerału - to pozwoli stwierdzić, czy owe bryłki mogą być złotem, czy z pewnością nim nie są.
_________________ <wyk> Państwo się nie martwią że brakuje miejsc, tylko wykład wszyscy mają w jednej sali, konkurs będziecie pisać w warunkach normalnych.
<g>Wolałbym w standardowych, kurtkę zostawiłem w szatni.
15 lut 2009, o 22:01
kar
No albo troche mocniejsza mieszanina H2SO4, HNO3 i NaCl, sluzaca do wytrawiania miedzi z polyskiem
15 lut 2009, o 22:15
Latoszek
Dołączył(a): 1 kwi 2008, o 17:11 Posty: 74
też proponuje potraktować to gorącym chlorem i jak powstanie chlorek złota (III) to masz 100% pewności że to złoto;p jak bym miał złoto na stanie to sprawdził bym twoje obserwacje i by się potwierdziło lecz mam tylko na stanie piryt więc jutro przeprowadze te doswiadczenia i napisze czy były podobne do twoich to może już coś się wyjaśni
_________________ Polska na węglu leży i przez węgiel leży
15 lut 2009, o 23:44
Alchemik
**
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
No cóż, prądu chyba też nie przewodzi... może to coś podobnego do pirytu, kiedyś kolezanka z geodezji mi mówiła, że są 3 takie cudeńka: piryt, złoto i coś jeszcze.. hmm..., no nic, może coś jeszcze mi się uda z tym zdziałać.
Pozdrawiam Alchemik
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
16 lut 2009, o 08:30
raymundo
@MODERATOR
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1504 Lokalizacja: SRC
Chalkopiryt może?
Albo kocie złoto (biotyt) tylko, że ono jest czarne w środku.
16 lut 2009, o 08:52
analityk
@MODERATOR
Dołączył(a): 6 paź 2004, o 17:32 Posty: 775 Lokalizacja: Gdańsk
raymundo, to mi teraz się przypomniało że też miałem okazję znaleźć taki minerał. Dziwny był niezmiernie. Nie był to w moim przypadku piryt tak jak wszyscy sądzili bo było to coś miękkie i dość plastyczne. W niczym mi się nie chciało roztwarzać a traktowałem to dość agresywnymi czynnikami. Ten minerał w moich okolicach jest zbyt pospolity żeby to było złoto, kurde otworzyłbym kopalnie, nawet jutro gdyby się okazało że to złoto. Nie wiem sam, jestem w kropce od kilku lat i nikt nie potrafi mi powiedzieć WTF is it. Trzeba będzie popytać ludzi w labach, może się tym zajmą, ale to wymaga czasu. Spróbuje z chlorem w takim razie, może będziemy bogaci?
Analityk
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1504 Lokalizacja: SRC
Wyślij troche to sie zrobi analize
16 lut 2009, o 16:54
Latoszek
Dołączył(a): 1 kwi 2008, o 17:11 Posty: 74
nie jest to chalko piryt ponieważ podziałałem na niego ługiem sodowym i nic się nie stało wiec nie wiem;p
_________________ Polska na węglu leży i przez węgiel leży
16 lut 2009, o 17:44
Alchemik
**
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
Oto, co dziś mi sie udało zrobić. Z racji braku czasu na wywiązywanie chloru gazowego i temp. 200<sup>o</sup>C gotowałem tę próbkę w wodzie chlorowej przez około 15 minut. Normalnie jak transmutacja co się okazało - próbka nabrała barwy takiej miedzianej i nie wiem, co o tym myśleć - wnioskuję, że jest to złoto, ale domieszkowane. Jak znajdę czas i będę miał pozwolenie koleżanki - zaniosę analitykom na Instytut. Oni temu na pewno zaradzą
Pozdrawiam Alchemik
P.S. Próbowałem zrobić zdjęcia, ale beznadziejna jakość..
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
16 lut 2009, o 21:06
Gregorik
Dołączył(a): 11 sty 2009, o 16:31 Posty: 44
Cyjankiem potasu można sprawdzić czy ta bryła ma domieszki złota tylko ze cyjanek potasu jest silnie trujący i trzeba umieć się z nim obchodzić!
16 lut 2009, o 23:40
eko osiem[*]
odp.
Babranie z cyjankami odradzam z wiadomych względów toksyczność dostępność itp. zostawmy cyjanozłociny dla fachowców
Jedynie analityczna metoda na stwierdzenie jonów Au jest sensowna , musisz poświecić mały kawałek by się przekonać
Zazwyczaj podstawowe odczynniki są dostepne i tłumaczenie ze czegoś tam nie masz jest niezrozumiałe w analityce ,zawartość stwierdzamy w oparciu o fakty nie domysły
zakup sobie gdziekolwiek potrzebne odczynniki zrób próbę na jony Au będzie po sprawie , temat domysłów będzie się ciągnął wieki .
pzdr.
eko
18 lut 2009, o 03:53
Alchemik
**
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
Dobra, tak to wygląda. Nie mam pojęcia. Eko - poddaję się
Załączniki:
Komentarz: Po gotowaniu w wodzie chlorowej Po transmutacji.jpg [ 31.11 KiB | Przeglądane 11216 razy ]
Komentarz: Przed, jakoś niezbyt, ale na 100% nie piryt Probka przed.jpg [ 33.66 KiB | Przeglądane 11223 razy ]
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
19 lut 2009, o 19:23
eko osiem[*]
odp.
Alchemik na bank nie jest to kamień filozoficzny, nie wszystko złoto co się świeci musisz mieć odczyny by się o tym przekonać.
Wtedy sprawa to banał prosta jak świński ogonek
Widzę po fotkach ze to drobne jest, i bardzo dobrze pakuj to do wody królewskiej najlepiej ciepłej w minimalnej ilości ,po ustaniu reakcji na sączek odcedzić ew. pozostałości garstka wody destylowanej i otwarte pole do popisu
Zobojętnianie NaOH,KOH celem uzyskania soli, możesz redukować silnym reduktorem do metalu który wytraci się w postaci czarnego pyłu dalej tylko suszenie oczyszczanie kwaskiem i złotko 99,5%!!
złoto próby trzeciej /585/, najczęstsze w sklepach - to 585 punktów czystego złota i 415 pkt. miedzi, srebra i niklu bądź irydu w tzw. białym złocie,próba druga - to 750 pkt. czystego i 250pkt. dodatków.
Możesz zastosować wiele metod i trudno je wszystkie opisywać
Chlorozłocian sodowy zredukowany SnCl2 daje t. zw. "Purpurę Kasjusza" używaną do złocenia porcelany, jest to mieszanina koloidalnego kwasu cynowego z koloid. złotem. itp.
pozdrawiam
eko
20 lut 2009, o 02:38
Sędzisław
*****
Dołączył(a): 9 mar 2006, o 13:13 Posty: 234 Lokalizacja: Wrocław
A gdyby tak do badania minerałów zastosować metody polowe, które stosują nie chemicy a geolodzy? Wiem, że to rewolucyjne i chemika niegodne, ale może spróbować jednak? Jeśli ktoś przełamie wstręt, to polecam RYSĘ:
http://www.redbor.pl/encyklopedia/pomoc/rysa.htm
25 lut 2009, o 11:56
Alchemik
**
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
Dlaczego uważasz, że badanie geologiczne jest chemika nigodne? to wstępny etap analizy, badanie organoleptyczne patrzysz i widzisz. Hehehehe.
Próbkę już oddałem koleżance, ale to, co zmieniło barwę nadal jest u mnie i nie zamierzam sie poddawać, aczkolwiek wolę wprzódy przestudiować dokładniej Księgi Analiz
Pozdrawiam Alchemik
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
25 lut 2009, o 12:22
Sędzisław
*****
Dołączył(a): 9 mar 2006, o 13:13 Posty: 234 Lokalizacja: Wrocław
Gratuluję uporu i życzę sukcesów Trochę mnie zdziwiło, że fruwają tu już cyjanki i inne takie, a nikt nie podchodzi do minerału jak geolog. A przydałby się na wstępie spektrofotometr płomieniowy, bo ma dużą płaską obudowę, na której można położyć płytkę do badania rysy albo w płomieniu zrobić perłę boraksową
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników