wole produkcje z czystej miedzi o wiele prostsza;p
_________________ Polska na węglu leży i przez węgiel leży
17 mar 2009, o 14:22
Pit
***
Dołączył(a): 31 gru 2008, o 00:04 Posty: 484 Lokalizacja: xXx
No nie wiem musisz mieć kwas azotowy, sporządzić mieszanine z siarkowym...
17 mar 2009, o 20:03
raymundo
@MODERATOR
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1504 Lokalizacja: SRC
Wystarczy woda utleniona, elektrolit do akumulatorów i kable miedziane. (gwiazdke masz za konkurs?)
A co do innego postu Pit'a w tym temacie,
Cytuj:
Sory, że odkopuje temat ale uważam że to co powiem wnosi coś do tematu. Otóż po wytrąceniu wodorotlenku miedzi(II) ale przy użyciu większej ilości wodorotlenku powstają bardziej niebieskie kompleksy miedzi. Ale nie oto mi chodzi. Roztwór taki podgrzewałem aż do wrzenia aż tu nagle dosłownie w momencie stał się czarny. po zaprzestaniu ogrzewania czarny osad opadł na dno. Cu(OH)2--->CuO + H2O
Ile ty tam tego wodorotlenku musiałeś dodać, że powstał Ci miedzian? Poza tym, żeby otrzymać tlenek wystarczy ogrzać wytrącony osad wodorotlenku miedzi II do temp. pow 40st. C. Jeśli opisałeś rozkład termiczny miedzianu to czemu piszesz reakcję rozkładu wodorotlenku?
Cytuj:
A potem to już wiadomo zlewamy roztwór znad osadu, dodajemy H2SO4 i już. Ewentualnie najpierw dekantacja. Pozdrawiam
A czym jest zlewanie roztworu znad osadu? (dekantacją?)
/edit
widzę że nie zrozumiano kontekstu. Chodziło mi o to, że kolega pisze żeby zlać ciecz znad osadu a wcześniej zdekantować (czyli zdekantować i zdekantować zdekantować)
Ostatnio edytowano 24 mar 2009, o 18:42 przez raymundo, łącznie edytowano 1 raz
17 mar 2009, o 23:17
Pit
***
Dołączył(a): 31 gru 2008, o 00:04 Posty: 484 Lokalizacja: xXx
W probówce było troche miedzianu, ale wodorotlenek też był. Wytrącenie osadu nastąpiło dopiero po doprowadzeniu do wrzenia roztworu. chodziło mi oto że zalewasz osad wodą płuczesz i wylewasz wodę i tak kilka razy, gdzieś nazywali to dekantacją(to co to w takim razie jest?). Gwiazdę mam za artykuł. jak chcesz to ją sobie zabierz.
23 mar 2009, o 20:34
Garet
Dołączył(a): 3 sie 2008, o 19:18 Posty: 515 Lokalizacja: Lubelskie
Pit napisał(a):
chodziło mi oto że zalewasz osad wodą płuczesz i wylewasz wodę i tak kilka razy, gdzieś nazywali to dekantacją(to co to w takim razie jest?).
Mi to brzmi jak ekstrakcja
24 mar 2009, o 15:25
waldi
**
Dołączył(a): 23 lis 2008, o 12:16 Posty: 338
Cu(OH)2 i CuO są nierozpuszczalne w wodzie, to jednak dekantacja.
24 mar 2009, o 16:50
analityk
@MODERATOR
Dołączył(a): 6 paź 2004, o 17:32 Posty: 775 Lokalizacja: Gdańsk
Cytuj:
Ekstrakcja jest operacją służącą do rozdzielenia mieszanin ciał stałych i ciekłych. Rozdział następuje przez rozpuszczenie niektórych składników mieszaniny w cieczach, zwanych rozpuszczalnikami. Proces ekstrakcji może zachodzić zatem w układach dwufazowych: ciało stałe – ciecz lub ciecz – ciecz.
Cytuj:
Dekantacja - zlewanie cieczy znad osadu, który zalega na górze naczynia lub na jego dnie. Jest to czynność laboratoryjna, gospodarcza lub przemysłowa wykonywana podczas procesu złączenia cieczy i ciał stałych.
Dekantacja wykonywana jest dla skrócenia czasu trwania procesu filtracji fazy stałej w celu jej dalszego wykorzystania, lub też odwrotnie - dla wstępnego oczyszczenia fazy ciekłej.
Czynności dekantacji dokonuje się na mieszaninie odstanej, poprzez ostrożne pochylanie naczynia tak, aby nadmiar cieczy wypływał jak najspokojniej, a ciecz, która jeszcze nie wypłynęła, wykonywała w naczyniu jak najmniejszy ruch. Można też ostrożnie wysysać ciecz znad osadu przy pomocy rurki.
Tak rzecze wikipedia i ja się pod tym podpisuje. Jak się coś komuś wydaje a chodzi o podstawowe rzeczy to należy odesłać go do literatury nieco fachowej. Poza tym kto wam dał bana na google?
Powracając do tematu. Jak ktoś chce mieć siarczan miedzi-o to chodzi w temacie-najlepszą drogą jest wytrącenie związku w który miedź jest na +2 (hydroksowęglan, wodorotlenek, tlenek) i działanie na niego H2SO4 aż do rozpuszczenia osadu. Jeśli mamy miedź na +1 to należy ją utlenić. Można H2O2 (nie polecam), można KMnO4 (lepiej), i wtedy wytrącać osad. Metaliczna miedź roztwarza się w kwasach utleniających jak np. HNO3, nieutleniających pod warunkiem obecności utleniacza-H2SO4 + utleniacz, np. H2O2, KMnO4,tlenki azotu nawet tlen z powietrza-tak jednak powoli, oraz w r-r zasadowych z dodatkiem utleniacza. W temperaturze ok. 90*C podczas elektrolizy w środowisku NaOH lub KOH na anodzie wytwarza się CuO. Dalej nawet pył miedziany o ile jest wilgotny na powietrzu utlenia się szybko do CuO.
Chlorek miedzi w r-r wodnym bez żadnych dodatków zasad ma kolor zielony a nie niebieski. Również podczas roztwarzania miedzi w stężonym HNO3 r-r przyjmuje zielonkawe zabarwienie a jest to spowodowane obecnością brunatnych tlenków azotu w wodzie. Z każdego rozpuszczalnego (i dysocjującego) w wodzie związku miedzi +2 można wytrącić CuO. Reakcje najlepiej przeprowadzać używając NaOH lub KOH (nie Ca(OH)2). Reakcje przeprowadzamy na gorąco dodając zasadę do r-r Cu+2 aż do odbarwienia r-r Cu+2. Czarny osad oczyszczamy przez dekantację (H2O dest. min.4x) i rozpuszczamy w H2SO4-najlepiej elektrolicie. Jeśli chcemy mieć inną czystą sól używamy innego kwasu.
Jeśli ktoś dysponuje nadsiarczanami i mu ich nie szkoda to może nim działać na miedź i postępować dalej jak wyżej opisałem. Nie polecam stosować FeCl3 bo trzeba go później oddzielić a nie jest łatwo. Jest mnóstwo sposobów na otrzymanie tego odczynnika ale najlepiej go sobie kupić. Mam nadzieje że zanim o cokolwiek dalej zapytacie to chociaż o miedzi i jej związkach poczytacie.
Analityk
Witam
Nie podoba mi się Analityk że wrzuciłeś mnie do jednego wora
Analityk napisał(a):
Tak rzecze wikipedia i ja się pod tym podpisuje. Jak się coś komuś wydaje a chodzi o podstawowe rzeczy to należy odesłać go do literatury nieco fachowej. Poza tym kto wam dał bana na google?
W swoim poście odniosłem się do tego co zacytował i napisał Garet a jest tam mowa tylko o przepłukiwaniu nierozpuszczalnego w wodzie osadu wodą i następnie zlewaniu wody a nie roztworu z nad osadu, więc dekantacja.
pozdro.
PS może zrobiłem błąd nie robiąc cytatu.
24 mar 2009, o 18:15
Latoszek
Dołączył(a): 1 kwi 2008, o 17:11 Posty: 74
Pit napisał(a):
No nie wiem musisz mieć kwas azotowy, sporządzić mieszanine z siarkowym...
juz robiłem to niedawno i wszystko ładnie wyszło tylko że dużo tlenku azotu się wydzieliło i był smrud;D
_________________ Polska na węglu leży i przez węgiel leży
24 mar 2009, o 18:20
analityk
@MODERATOR
Dołączył(a): 6 paź 2004, o 17:32 Posty: 775 Lokalizacja: Gdańsk
Waldi
Cytuj:
Witam Nie podoba mi się Analityk że wrzuciłeś mnie do jednego wora Analityk napisał: Tak rzecze wikipedia i ja się pod tym podpisuje. Jak się coś komuś wydaje a chodzi o podstawowe rzeczy to należy odesłać go do literatury nieco fachowej. Poza tym kto wam dał bana na google?
W swoim poście odniosłem się do tego co zacytował i napisał Garet a jest tam mowa tylko o przepłukiwaniu nierozpuszczalnego w wodzie osadu wodą i następnie zlewaniu wody a nie roztworu z nad osadu, więc dekantacja. pozdro. PS może zrobiłem błąd nie robiąc cytatu.
Nie szufladkuje żadnego człowieka. Wtedy miałeś rację ale teraz chyba nie. Po co robi się dekantację? żeby wypłukać rozpuszczalne związki z osadu. Nalewasz wody z zlewasz r-r. W ten sposób oczyszczasz CuO. Napisałeś:zlewaniu wody a nie roztworu z nad osadu. Otóż jest to zlewanie r-r. I przeprowadza się ten proces aż do momentu w którym woda której nalewasz na osad a ta którą zlewasz jest tak samo czysta. Dlatego pitowi wydawało się że jest to ekstrakcja. Spokojnie, nie napisałem tego żeby was obrazić tylko po to byście nie gadali głupot więcej. Na ten temat koniec tu dyskusji. Jak kogoś interesują metody rozdzielania niech założy oddzielny topic. Latoszek
Cytuj:
Pit napisał: No nie wiem musisz mieć kwas azotowy, sporządzić mieszanine z siarkowym...
juz robiłem to niedawno i wszystko ładnie wyszło tylko że dużo tlenku azotu się wydzieliło i był smrud;D
W ten sposób otrzymałeś siarczan miedzi zanieczyszczony jakąś ilością azotanu miedzi. Z takiej mieszanki marny pożytek bo azotan Cu jest bardzo higroskopijny. Jak już miałeś azotowca to trzeba było go nie mieszać z siarkowym, miałbyś ciekawszy związek do zabawy. Tak to nie wiadomo co uzyskałeś. Należałoby to wygotować z dodatkiem H2SO4 w temp. minimum 120*C. Wtedy z azotanu wydzieli się HNO3 który oddestyluje a w r-r pozostanie sam siarczan. Albo kryształki ogrzać do temp. minimum 200*C i rozpuścić w rozc. H2SO4.
Odsyłam do literatury.
Analityk
wiem że masz duża wiedzę na ten temat analityk lecz musze się nie zgodzić ponieważ bawiłem się tym troszke czas więc to nie tylko że alałem kwasami i było tylko jeszcze wygrzewałem bo czytałem e tak powstanie mało zanieczyszczony CuSO4 nastepnie strąciłem z niego Cu(OH)2 i wyszedł identyczny jak ze strącenia kupnego CuSO4 (identyczny pod względem właściwosci sprawdzałem nawet reakcjie biuretową i identyczny pod względem zabarwienia)
_________________ Polska na węglu leży i przez węgiel leży
24 mar 2009, o 22:29
analityk
@MODERATOR
Dołączył(a): 6 paź 2004, o 17:32 Posty: 775 Lokalizacja: Gdańsk
Latoszek napisał(a):
wiem że masz duża wiedzę na ten temat analityk lecz musze się nie zgodzić ponieważ bawiłem się tym troszkĘ czas więc to nie tylko że Z?alałem kwasami i było tylko jeszcze wygrzewałem bo czytałem e tak powstanie mało zanieczyszczony CuSO4 nast[coror=red]Ę[/color]pnie strąciłem z niego Cu(OH)2 i wyszedł identyczny jak ze strącenia kupnego CuSO4 (identyczny pod względem właściwoŚci sprawdzałem nawet reakcjI?Ę biuretową i identyczny pod względem zabarwienia)
Jak cytuje Twój post to jest niemal cały czerwony
Powracając do tematu. Jeśli gotowałeś czystą miedź w r-r H2SO4 z dodatkiem czystego HNO3 to po co wytrącać CuO i jeszcze raz roztwarzać w kwasie? Wystarczy pozbyć się zanieczyszczeń, tu głównie azotanu miedzi. Jeżeli odczynniki i szkło było czyste to po co marnować zasadę i jeszcze jedną porcję kwasu?
A o reakcji biuretowej to radze wiedzę uzupełnić bo tak się składa że tu nie odgrywa żadnej roli.
Analityk
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
Latoszek napisał(a):
wiem że masz duża wiedzę na ten temat analityk lecz musze się nie zgodzić ponieważ bawiłem się tym troszke czas więc to nie tylko że alałem kwasami i było tylko jeszcze wygrzewałem bo czytałem e tak powstanie mało zanieczyszczony CuSO4 nastepnie strąciłem z niego Cu(OH)2 i wyszedł identyczny jak ze strącenia kupnego CuSO4 (identyczny pod względem właściwosci sprawdzałem nawet reakcjie biuretową i identyczny pod względem zabarwienia)
jelsiw yszedl Ci identyczny jak kupny ? to
1. kupny jakiej czystosci ?
2. sprawdzales ilosciowo zawartosc NO3^- i SO4^2- ?
bo, ze jony Cu^2+ po rozpuszczeniu w wodzie otrzymanej soli beda takie same jak w kupnej to jest pewne
a sprawdzales ilosc miedzi w kopnym/twoim np. za pomoca miareczkowania kompleksometrycznego, czy tez jodometrycznego ?
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
25 mar 2009, o 11:11
Latoszek
Dołączył(a): 1 kwi 2008, o 17:11 Posty: 74
Sory za błędy lecz troche mi się śpieszyło
mam kupny CuSO4 czystości cz. i z powodu braku czasu i odczynników spradzałem doświadczalnie objawy z każdy substancją i za każdym razem w dwóch przypadkach reakcjia wyglądała identycznie
Sprawdzałem to tylko taki sposobem gdyż było mi to do kilku reakcji podobnych ale gdy wyprodukuje nastepnym razem to sprawdze ilościową zawartość tych anionów w tym związku metodą miareczkowania
_________________ Polska na węglu leży i przez węgiel leży
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników