Witam..
Mam pytanie??
Chce otrzymwać jod z jodyny...
Tylko jest problem, kiedy ogrzewał jodyne razem z jodem wydziala się etanol i boje się, ze gaz (etanol) dojdzie do palnika i zrobi się wielkie buum !
Dodatkowo dodam, że na 100 cz. jodyny 90 stanowi etanol (760g/l).
Zatem jest to większość.

Przez ten etanol jod, który strapla się w parowniczce rozpuszcza sie w etanolu i znowu mam jodyne.

Jest jakaś na to rada??

Ja wolę otrzymywać jod nie z jodyny ale z glicerynowego płynu Lugola. Oprócz jodu zawiera on jodek potasu, który dodatkowo można utlenić, a więc otrzymasz więcej jodu niż z jodyny. Jodek potasu utleniam roztworem saletry w elektrolicie.
wykonanie
Do kolby wlewasz płyn Lugola i zaczynasz ogrzewać. Gdy tylko zauważysz delikatne różowe zabarwienie powietrza w kolbie pochodzące od par jodu wlewasz kilkanaście ml mieszanki utleniającej i kolbę przykrywasz parownicą wypełnioną lodem. Zaczyna się dość burzliwa reakcja, w której powstają duże ilości par jodu zestalające się na powierzchni parowniczki.
jeśli chcesz otrzymywać duże ilości jodu to lepiej kupić sobie jodek potasu niż bawić się z jodyną czy płynem Lugola

ajako mieszaninę utelniającą mogę użyć wode utlenioną i rozcieńczony kwas siarkowy?
Poza tym w jodynie też jest jodek potasu.

Dawifd a slyszal o czym stakim jak plaszcz grzewczy ?
a slyszal zasady bhp nt. stubstancji latwopalnych i obslugi palnika ?
nie ? to poczyta

A słyszał że jod służy do wytwarzania Sam-Wiesz-Czego? naprawdę nie warto otrzymywać jody na większą skalę niż subultramiligramową.. lepiej kupic gotowy. Mniej pieprzenia koszt podobny a i bezpieczniej.. Pary alkoholu raczej nie wybuchną tak nagle pod ogrzewanym naczyniem.. prędzej Ci się zapali jodyna w parowniczce.. wiem bo przerabiałem.. Nie ma sensu otrzymywać jodu z jodyny..

Pozdrawiam