Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
Nasadka azeotropowa
Witajcie. Mam na składzie pewną nasadkę, kupiona za bezcen. Otóż jest identyczna z nasadką azeotropową, tyle że nie posiada kranika i wylot rurki z podziałką jest zatopiony. I tu mój problemik, czy jest to przerabiana nasadka, czy specjalna jej odmiana?
Pozdrawiam Alchemik
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
14 kwi 2009, o 17:32
Zv.
Dołączył(a): 18 lis 2005, o 16:25 Posty: 3 Lokalizacja: Tarnów
Jest to nasadka azeotropowa bez kranika. Sam pracuje na takich, nie można odbierać np. wody podczas jej kondensacji. Zalety natomiast są takie że jest tańsza i tak samo dobra. Jeżeli wody nie jest dużo to nie przeszkadza ze pozostaje w kondensacje.
4 lis 2011, o 20:41
Alchemik
**
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
Hohoho rozumiem, choć już dawno po problemie. Postanowiłem ją nieco przerobić - zeszlifowałem końcówkę i mam ładną sprawnie pracującą bez zmartwień jak to wyciągnąć etc. A kran zespawać to już nie jest taki kłopot.
Dzięki za przypomnienie
Pozdrawiam
Alchemik
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników