Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ] 
Elektroliza azotanu (V) potasu 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): 21 cze 2006, o 21:34
Posty: 7
Lokalizacja: z Lubania
Post Elektroliza azotanu (V) potasu
Mam taki problem. Robiłem sobie ostatnio elektrolizę wody. Jak wiadomo trzeba dodać kwas, wodorotlenek lub sól, by prąd swobodnie przechodził przez wodę. Nie miałem dwóch pierwszych, ale na półce zauważyłem azotan (V) potasu, więc rozpuściłęm go w wodzie. Myślałem, ze bedzie mi się wytwarzał w czasie elektrolizy wodór przy anodzie i tlen przy katodzie. Nie stało sie tak. Przy anodzie, nie wiem jakim cudem, wytwarzał sie amoniak (poznałem po bardzo intensywnym zapachu),a przy katodzie jakiś gaz, którego nie mogłem zidentyfikować. Pachniał lekko jak chlor, ale to napewno nie był chlor, bo niby skąd. Dodatkowo z katody spływała jakaś ciecz. Jak wziąłem szybko ja wyciągnąłem to dałem te ciecz na palec i polizałem to miała bardzo kwasny smak. Podejżewam, ze był to jakiś kwas, być może azotowy. Chciałbym jeszcze powiedziec, że z katody nie uchodził NO2, ponieważ gaz ten nie był brązowy.

Prosze o pomoc, szczególnie jak powsta ten amoniak i jaki gazy unosił sie z katody. Fajnie by było jakby ktoś rozpisał reakcję zachodzącą podczas tej elektrolizy. Sam główkowałem nad tym, ale cos mi nie wychodziło.


15 cze 2007, o 09:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 mar 2006, o 20:03
Posty: 66
Lokalizacja: Pośmiechówek
Post 
Po pierwsze od kiedy w chemii sprawdza się nieznany związek językiem!!! Nie był to raczej azotowiec bo byś miał na palcu żółtawe plamy a język nie byłby już taki sam...
Co do amoniaku to jesteś pewien że to była potasówka? Może to była saletra ale amonowa wtedy amoniak powstawałby z jej rozkładu.
a i jaki kolor miał ten uchodzący gaz, którego nie mogłeś zidentyfikować?


15 cze 2007, o 10:08
Zobacz profil

Dołączył(a): 21 cze 2006, o 21:34
Posty: 7
Lokalizacja: z Lubania
Post 
To była na bank potasówka. Dlatego ten temat załozyłem. A gaz, który uchodził z katody był przezroczysty.


15 cze 2007, o 10:15
Zobacz profil

Dołączył(a): 26 gru 2006, o 23:25
Posty: 180
Post 
Pewnie miałeś zanieczyszczony odczynnik. Nie ma innej możliwości - gdyby tak nie było, to nie wydzialałby się amoniak.
Na katodzie wydzielał się NO2 z pewnością, a na anodzie powinien robić się wodorotlenek potasu. To wszystko nie ma sensu :P :twisted:

/dzięki Neok, poprawione 8)

_________________
Młody mąż wyniósł z pożaru swoją świeżo upieczoną żonę!


Ostatnio edytowano 15 cze 2007, o 13:30 przez Chuher, łącznie edytowano 1 raz



15 cze 2007, o 10:40
Zobacz profil
**
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 maja 2007, o 17:32
Posty: 28
Post 
Chuher napisał(a):
a na anodzie powinien robić się wodorotlenek sodu.

potasu :wink:

_________________
Carpe diem, quam minimum credula postero ;-]


15 cze 2007, o 13:18
Zobacz profil
**

Dołączył(a): 21 gru 2006, o 10:07
Posty: 199
Lokalizacja: Teby
Post 
jest to trochę skomplikowane z racji jonu NO3- ponieważ może się on redukować powstającym również wodorem w wyniku czego powstaje amoniak, w ten sposób w przemyśle przez elektrolizę saletry amonowej otrzymuje się hydroksylaminę a następnie jej związki hlorowodorek i siarczan. A co do produktów twojej elektrolizy to muszę dogłębnie przeanalizować wszystkie możliwe reakcje ale na pewno był to kwas azotowy wodór i tlen a częściowo amoniak z racji miejscowego powstawania środowiska zbyt zasadowego aby mogła powstać hydroksylamina zresztą jest zbyt za słabą zasadą aby mogła utrzymać się w roztworze w podanych warunkach.


15 cze 2007, o 14:30
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sty 2006, o 19:24
Posty: 868
Lokalizacja: Opole
Post 
Temp wrzenia NO2 wynosi chyba 21 stopni, wiec jesli r-r był zimny to mozliwe ze spływajaca ciecz to był skroplony NO2? Raczej powinien od razu reagować z wodą..


15 cze 2007, o 16:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 kwi 2007, o 17:36
Posty: 124
Lokalizacja: Z mojej miejscowości
Post 
Raczej nie, bo NO2 w temperaturze pokojowej tworzy dimer - N2O4, który jest brązowy. Tak więc ten gaz to raczej nie NO2 ani N2O4. Poza tym temperatura krzepnięcia dla mieszaniny dimeru i tlenku to -8, więc elektroliza wodnego roztworu nie byłaby możliwa. Takie jest oje zdanie. Jak się mylę to poprawcie mnie.

_________________
Dajcie mi gwiazdke... :(


15 cze 2007, o 22:01
Zobacz profil

Dołączył(a): 21 cze 2006, o 21:34
Posty: 7
Lokalizacja: z Lubania
Post 
Sam juz nie mam pojecia jakiej ja saletry użyłem. Mam ją dalej w domu. Zamawiałem z internetu potasową i przysłali mi. Napisane było, ze to potasowa. Ale kto wie, moze to żeczywiście jest amonowa. Przecież są do siebie podobne. Mam pytanie. Jak sprawdzić, którą z nich posiadam?


19 cze 2007, o 18:12
Zobacz profil
***

Dołączył(a): 2 lut 2006, o 21:53
Posty: 179
Post 
amonowa rozpuszczając się w wodzie obniża jej temperaturę w znacznym stopniu, a potasowa tylk o 2-3 stopnie.


19 cze 2007, o 18:24
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 cze 2006, o 20:19
Posty: 1039
Lokalizacja: Warszawa
Post 
No i podczas reakcji amonówki z NaOH wydziela sie amoniak a tego nie da sie nie wyczuc :wink: KNO3 amoniaku nie daje no bo jak ?? ??


19 cze 2007, o 20:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 kwi 2007, o 17:36
Posty: 124
Lokalizacja: Z mojej miejscowości
Post 
Tak jak mówi front. Mieszasz to coś z wodą, dodajesz rozpuszczalnego wodorotlenku, np potasu, wody wapiennej, sodu i ostrożnie wąchasz. Aha, lepiej żeby roztwór był zimny, bo w ciepłym się za dużo NH3 wydziela.

_________________
Dajcie mi gwiazdke... :(


20 cze 2007, o 12:12
Zobacz profil

Dołączył(a): 12 lut 2006, o 17:50
Posty: 11
Post 
Dzisiaj przeprowadziłem elektrolizę saletry amonowej i z jednej elektrody wydzielała się duża ilość bezbarwnego duszącego o ostrym zapachu gazu i wytrąćał się czarny osad, a z drugiej elektrody wydzielała się mała ilość bezbarwnego gazu.


21 wrz 2007, o 17:38
Zobacz profil

Dołączył(a): 26 gru 2006, o 23:25
Posty: 180
Post 
Powiedz nam jeszcze jakich elektrod używałeś to sie dowiemy co to za czarnuch Ci się tam wytrącił.
Szczerze mówiąc nie wiem czy NO2 czy NH3 są duszące bo nigdy ich nie wdychałem, opisz czy na anodzie czy elektrodzie sie wydziela i taka rada na przyszłość.. staraj się bardziej opisywać, bo ludzie tu ku.. wkurzają się na takie zachowanie.

_________________
Młody mąż wyniósł z pożaru swoją świeżo upieczoną żonę!


21 wrz 2007, o 17:48
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37
Posty: 2574
Lokalizacja: Krakow
Post 
emilsol napisał(a):
a z drugiej elektrody wydzielała się mała ilość bezbarwnego gazu.


ale jak byl bezbarwny to skad wiesz ze byl ? zamontowales odsys do pluczki ?

_________________
"Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."


21 wrz 2007, o 17:51
Zobacz profil

Dołączył(a): 12 lut 2006, o 17:50
Posty: 11
Post 
Ten duszący gaz wydzielał się na elektrodzie dodatniej , elektrody to grafitowe pręty.
Sulik wiem ,że był bo widziałem wydobywające się bombelki.


21 wrz 2007, o 17:59
Zobacz profil
***

Dołączył(a): 30 gru 2006, o 02:36
Posty: 428
Lokalizacja: Poznań
Post 
Mnie niepokoi jedno: ten gaz o ostrym zapachu wydzielał się na elektrodzie podpiętej do plusa... Czyli to nie mógł być NO2, gdyż na tej elektrodzie zachodziło utlenianie. Poza tym rozpuszczalność NO2 w wodzie jest na tyle wysoka, że powinien w całości się rozpuszczać, bez wydzielenia w fazie gazowej.

Mógłby to być chlor, gdyby nie to, że stężenie Cl- jest bardzo niewielkie i ten gaz wybitnie nie miał dla mnie zapachu Cl2... (ale to tylko moje subiektywne odczucie; robiłem elektrolizę KNO3).

I teraz gwóźdź programu:
Może to zabrzmi idiotycznie i niedorzecznie, ale moim zdaniem sprawcą może być..... ozon.

Moim zdaniem na anodzie wydziela się O2 zanieczyszczony drobnymi ilościami O3.

Próg wykrywalności O3 w powietrzu wynosi 2*10^-5 ppm ( czyli 2*10^-9 % objętościowo sic!)
Dla porównania dla chloru 10*^-2 ppm, podobnie NO2. Dla HCN zaś 2*10^-2 ppm.

Poza tym na wiki przedstawiono jako jedną z metod na wyprodukowanie ozonu elektrolizę 3M H2SO4, więc czemu nie na stężonego roztworu azotanu?.

_________________
Quod fuimus estes
Quod sumus fos erites
Mille anni passi sunt ...

forum biologiczno-chemiczne


22 wrz 2007, o 01:13
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 paź 2004, o 17:32
Posty: 775
Lokalizacja: Gdańsk
Post 
możliwe że to był ozon.przy elektrolizie siarczanu sodu na wydziela sie własnie wodor i tlen .atomowy.może on tworzyc ozon.ciecz była kwaśna.to był kwas azotowy ale mocmo rozcieńczony.może dokładniej. nie kwas azotowy.podczas elektrolizy na katodzie redukują się kationy wodorowe a na anodzie utleniaja sie aniony wodorotlenowe:
2H3O(+) + 2e=H2 + 2H2O
4OH(-) = 2H2O + O2 + 4e
jony te powstają w r-r pod wpływem dysocjacji elektrolitycznej wody.
azotan potasu właśnie tą dysocjacje powoduje
KNO3 + 2H2O = H3O(+) + K(+) + NO3(-) + OH(-)
jon H3O(+) to jon hydroniowy i jako taki występuje w r-r wodnym.a elektrolizie podlegają te jony które jest najłatwiej rozładować.
dlatego że w r-r jony były rozmieszczone równomiernie ich stężenie podczas trwania elektrolizy zmienia się.i tam gdzie usuwane były jony hydroniowe pozostały jony wodorotlenowe i r-r stawał sie zasadowy.tam gdzie rozładowywane były jony wodorotlenowe a hydroniowe nie r-r zakwaszał się i stąd ten smak.jak dodasz wskaźnika i przeprowadzisz elektrolize starając sie r-r nie mieszac to zaobserwujesz zmiany barwy w pobliżu elektrod.Sękowski nawet o tym pisał!kto bawi się chemia i nie zna jego książek????tylko mi nie mówcie !! .

_________________
"Prawdziwy mężczyzna nie je miodu, tylko żuje pszczoły"
http://www.youtube.com/watch?v=tqtiIUEbiMQ


24 lis 2007, o 21:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2008, o 12:54
Posty: 66
Lokalizacja: Niepołomice
Post elektroliza
Może miał rację że to kwas azotowy. Przecież jego stężenie w roztworze musiało być naprawdę małe więc się nie sparzył. Np. bardzo rozcieńczony wodorotlenek sodu nie poparzy - pamiętam jak na chemii braliśmy na palec bardzo rozcieńczony NaOH i rozcieraliśmy w palcach. Aby powstało tyle tego azotowca żeby poparzył lub zareagował porządnie z jakimś metalem powinno się odczekać chyba z pół godziny, godzinę. Jednak nie radzę próbować, albo związek uległ reakcji hydrolizy - jak będę miał czas to rozpiszę na forum reakcję hydrolizy tego związku.

_________________
Ja nie daję gotowców, ja pomagam, a pomagając uczę....


3 maja 2008, o 13:07
Zobacz profil

Dołączył(a): 25 lut 2009, o 19:16
Posty: 30
Lokalizacja: Wiśniew
Post 
sprawdź odczyn( mocna zasada + mocny kwas -> obojętna sól wiec to nie powinno przeszkadzać)

_________________
http://change.menelgame.pl/change_please/4570083/


27 mar 2009, o 18:59
Zobacz profil

Dołączył(a): 19 cze 2009, o 02:05
Posty: 3
Lokalizacja: Kraków
Post Re: Elektroliza azotanu (V) potasu
szymonek_20 napisał(a):
Mam taki problem. Robiłem sobie ostatnio elektrolizę wody. Jak wiadomo trzeba dodać kwas, wodorotlenek lub sól, by prąd swobodnie przechodził przez wodę. Nie miałem dwóch pierwszych, ale na półce zauważyłem azotan (V) potasu, więc rozpuściłęm go w wodzie. Myślałem, ze bedzie mi się wytwarzał w czasie elektrolizy wodór przy anodzie i tlen przy katodzie. Nie stało sie tak. Prosze o pomoc, szczególnie jak powsta ten amoniak i jaki gazy unosił sie z katody. Fajnie by było jakby ktoś rozpisał reakcję zachodzącą podczas tej elektrolizy. Sam główkowałem nad tym, ale cos mi nie wychodziło.


Ja bym stawiał na coś takiego:

katoda(-) 2H+ +2e -> H2
przestrzeń katodowa (śr. alkaliczne) wodór in statu nascendi
redukuje NO3- do NH3 więc:
NO3- +H2 -> NH3 + OH- (śrowisko alkaliczne więc cofnięta dysocjacja NH4OH) wydziela się mieszanina H2 i NH3
anoda (+) wydziela się tlen

miłej zabawy z elektrolizą :-)


19 cze 2009, o 20:54
Zobacz profil

Dołączył(a): 14 gru 2005, o 21:32
Posty: 114
Post 
mateuszp4 napisał(a):
Raczej nie, bo NO2 w temperaturze pokojowej tworzy dimer - N2O4, który jest brązowy.

NO2 jest brązowy, N2O4 bezbarwny

Seth napisał(a):
hlorowodorek i siarczan

I like it


23 cze 2009, o 23:15
Zobacz profil

Dołączył(a): 9 sie 2007, o 11:41
Posty: 20
Post 
Cytuj:
szymonek_20 napisał:
Mam taki problem. Robiłem sobie ostatnio elektrolizę wody. Jak wiadomo trzeba dodać kwas, wodorotlenek lub sól, by prąd swobodnie przechodził przez wodę. Nie miałem dwóch pierwszych, ale na półce zauważyłem azotan (V) potasu, więc rozpuściłęm go w wodzie. Myślałem, ze bedzie mi się wytwarzał w czasie elektrolizy wodór przy anodzie i tlen przy katodzie. Nie stało sie tak. Prosze o pomoc, szczególnie jak powsta ten amoniak i jaki gazy unosił sie z katody. Fajnie by było jakby ktoś rozpisał reakcję zachodzącą podczas tej elektrolizy. Sam główkowałem nad tym, ale cos mi nie wychodziło.
Cytuj:


Ja bym stawiał na coś takiego:

katoda(-) 2H+ +2e -> H2
przestrzeń katodowa (śr. alkaliczne) wodór in statu nascendi
redukuje NO3- do NH3 więc:
NO3- +H2 -> NH3 + OH- (śrowisko alkaliczne więc cofnięta dysocjacja NH4OH) wydziela się mieszanina H2 i NH3
anoda (+) wydziela się tlen

miłej zabawy z elektrolizą :-)


Pewnie wodór atomowy zredukowałby jon NO3- ale jego zagęszczenie przy katodzie jest znikome jony ujemne ciągną do anody i jeżeli w przestrzeni katodowej znajdują się jony H+ to jest to środowisko kwaśne. Nie mam pojęcie co może się tam dziać więc czas podłączyć transformator do prądu :P
Cytuj:
Cytuj:


26 cze 2009, o 12:52
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 23 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Multumiri adresate phpBB.com & phpBB.ro..
Design creat de Florea Cosmin Ionut.
© 2011

..