Witam. W książce do chemii rozszerzonej w liceum jest taki tekst o korozji:

Coś chyba nie tak skoro korozja polega właśnie na utlenianiu, a chyba każdy widział jaki wpływ na stal mają azotany(V) Chyba że ta powłoka zabezpiecza przed dalszą korozją ale nie wydaje mi się...
PS.Suszyłem kiedyś azotan(V) amonu i przycisnąłem starym scyzorykiem papier. Raczej o inhibicji korozji bym nie powiedział...
Poczekajcie chwile i do kosza...

"Produkty korozji tworzą czasami warstwę pasywną chroniącą przed dalszym rozkładem..." cytat z wikipedii
http://pl.wikipedia.org/wiki/Korozja

Dlaczego elementy wykonane z aluminium nie korodują??
Odp. Bo już są skorodowane!
GM

To poszukaj definicji pasywacji...

Tu chodzi właśnie o pasywacje na przykłada na powierzchni glinu lub żelaza i innych metali mogą powstawać powłoki utlenionych już metali chroniące przed dalszą korozją. Według mnie to tylko nieścisłość w książce, bo inhibicją tego nazwać nie można ale bądź co bądź chroni przed dalszą korozją.

Tak ale to chodzi o strukture powstałego tlenku. Aluminium jest pokryte bardzo szczelną warstwą tlenku, dobrze chroniącą aluminium przed dalszym korodowaniem. Ale wydaje mi się, że struktura rdzy jest nieco inna i wskutek np. wietrzenia korozja postępuje dalej. Chyba że w takich roztworach powstaje rdza trochę inna niż normalnie i spełnia zadanie tak jak tlenek glinu... Szalony chyba coś o metalurgii wie Można by poczekać aż przyjdzie?

Do scalenie jak można Niewiem czy naprzykład stopy glinu z czymś tam może można by tak zabezpieczyć ale po co skoro powietrze to samo zrobi? Ale od razu mówie że się nie znam....

Nie wiem jak to jest dokładnie z Azotanami (V) i Chromianami (VI) ale wiem na pewno że żelazo pasywuje w stężonym HNO3 a powierzchnia tlenku żelaza jest dość zwarta aby metal dalej nie reagował.Jak cytowałeś tam było napisane np.działanie Azotanów i Chromianów. więc nie tylko.o te substancje chodzi:D

Wrzuce trochę żelastwa do roztworu azotanu potasu i zobacze
PS.Nie ma jak doświadczenie THX Wszystkim:*

Weźcie pod uwagę, że inhibicja to nie tylko spowolnienie danej reakcji, ale też możliwe zatrzymanie więc wszystko w książce jest ok.

a czy w książce jest napisane, że żelazo jest pokrywane rdzą żeby je chronić przed korozją? warstewka tlenku to nie koniecznie rdza. poza tym, nie koniecznie musi być też tlenek co też jest w przytoczonym przez Ciebie fragmencie książki (utlenianie to nie tylko reakcja pierwiastka z tlenem ale każda inna w której zwiększa on swój stopień utlenienia (i ta reakcja (utlenienia) w cale nie musi zachodzić przy udziale tlenu)).

A no i w tym cytacie wcale nie jest napisane, że akurat do ochrony stali przed korozją używa się azotanów i chromianów. Stal chroni się przed korozją poprzez dodanie różnych innych składników do stopu (chrom(stal nierdzewna)) w przypadku innych stali specjalnych oprócz chromu także nikiel, molibden, tytan czy np. mangan. no i drugim dosyć istotnym procesem prowadzącym do ochrony stali przed korozją jest jej pokrywanie innym metalem:
-pokrycie metalem bardziej odpornym chemicznie (chromowanie, niklowanie) z tym, że powłoka ta musi być szczelna (jak by była nie szczelna pod wpływem wody utworzyło by się mikroogniwko i stal skorodowała by jeszcze szybciej)
-pokrycie metalem o niższym potencjale (cynkowanie)- w tym przypadku w pierwszej kolejności będzie reagował cynk (tworzący anodę- kiedy na anodzie zachodzi reakcja utleniania, na katodzie (stali) zachodzi reakcja redukcji) który będzie tzw. protektorem.
oraz te wyżej wspomniane protektory (anody z metalu bardziej aktywnego połączone z chronionym przedmiotem). Anodą w tym przypadku są sztaby najczęściej glinowe lub magnezowe. Używa sie tego to ochrony przed korozją jakiś zbiorników, tanków, statków (krótko mówiąc bardzo dużych przedmiotów)- sztaba może być np. wkopana w ziemię i połączona przewodem ze zbiornikiem albo przykręcona do (w(?)) statku.
na dokładniejsze tłumaczenie tych 3 powyższych nie mam teraz za bardzo czasu bo trzeba by zacząć z elektrochemią- ogniwa, reakcje anodowe i katodowe.



A ochrona przed korozją to chyba polega na zwolnieniu lub zatrzymaniu reakcji powodujących uszkodzenie powierzchni metalu?

/edit
No i jeszcze mi się przypomniało o fosforanowaniu stali- też sobie poczytaj na necie.

Akurat to wszystko wiem znam reakcje anodowe i katodowe w stali bo akurat o tym mam na chemii W procesie tym bierze udział tlen z powietrza
O2+ 4e-+2H2O----> 4 OH-
2Fe------>2Fe2+ + 4e-
Powstaje Fe(OH)2 które następnie utlenia się do Fe(OH)3:
4Fe(OH)2 + O2 + 2H2O-----> 4Fe(OH)3




To wtakim razie co innego może powstać a co jest utleniaczem?
Ps.Odchodzimy od tematu...

Pit, a w jakiej książce to wyczytałeś (tytuł, autor, klasa) ?

Bo tak ogólnie to te do liceum nie zawsze mówią prawdę

Chemia ogólna i nieorganiczna, Bożena Kałuża i Feliksa Kamińska, Wyd. Żak
Zgodnie z zapowiedzią zrobiłem małą próbę. Troche przedmiotów stalowych umieściłem w rozcieńczonym roztworze KNO3. Te które były pocynkowane na początku trzymały się całkiem dzielnie. te które nie były otoczyły się zawiesiną Fe(OH)3. Po dłuższym czasie wokół tych pocynkowanych także powstał wodorotlenek tyle że cynku.
Chyba można z tego wywnioskować że w ten sposób stali nie ochronimy, czyli tego sposobu nie można używać do wszystkich metali tylko do tych które samorzutnie ulegają pasywacji, a skoro tak się robi to pewnie powłoka ochronna tlenków powstała w ten sposób lepiej się spisuje niż ta powstała samorzutnie na powietrzu. Drobna nieścisłość...
Pozdrawiam