Pytanie takie jak w temacie a właściwie to chciałem się zapytać jak rozpoznać kiedy w związkach jest CO a kiedy CO2 ? Czy to tak "jak wyjdzie" z obliczeń z mojego tematu czy może 2Cr2O3 + 3C -> 4Cr + 3CO2 ? Skąd mam wiedzieć kiedy CO2 a kiedy CO ?
_________________ Młody Chemik
Każdy polak kocha C2H50H ;]
2 lis 2009, o 18:28
UoD
Dołączył(a): 11 lis 2009, o 19:59 Posty: 11
prawde muwiac moze powstac i CO i CO2, ale jesli chodzi o reakcje jako typowy redoks to
raczej CO2, CO powstaje zazwyczaj reagując z powietrzem, np. w procesie hutniczym, najpierw C reaguje z tlenem z powietrza , powstaje CO i on dopiero redukuje tlenki żelaza
ta reakcja i tak zajdzie w niewielkim stopniu, Cr2O3 jest niezwykle bierny chemicznie
jako produkt CO piszemy zazwyczaj gdy mamy jakąś substancje organiczna lub inna zawierająca węgiel która ulega półspaleniu
11 lis 2009, o 20:54
Pit
***
Dołączył(a): 31 gru 2008, o 00:04 Posty: 484 Lokalizacja: xXx
A spróbój zmieszać ze sobą sproszkowany tlenek chromu i węgiel, wsyp do jakiejs żaroodpornej kolby, zatkaj i zmontuj taki zestaw żeby powstający gaz przelatywał przez wode wapienną. Oczywiście słoiczek bezpieczeństwa wskazany;) Wszysko ładnie podgrzej i daj znać co wyszło;) W teorii proste. W praktyce się okaże
11 lis 2009, o 21:21
chemik10
Nauczyciel
Dołączył(a): 30 gru 2007, o 21:59 Posty: 963 Lokalizacja: Katowice
Pit, przy potrzebnej temperaturze sugerowałbym użycie retorty stalowej lub tygla. Szkło pęknie lub zmięknie...
A tak na serio, to takich rzeczy nie warto sprawdzać w praktyce bez odpowiedniej aparatury, bo jak wykarzemy, że poza CO2 powstaje CO? Musimy dysponować odpowiednią procedurą i BHP, bo CO to cichy zabójca.
_________________ <wyk> Państwo się nie martwią że brakuje miejsc, tylko wykład wszyscy mają w jednej sali, konkurs będziecie pisać w warunkach normalnych.
<g>Wolałbym w standardowych, kurtkę zostawiłem w szatni.
11 lis 2009, o 22:39
UoD
Dołączył(a): 11 lis 2009, o 19:59 Posty: 11
koledze raczej chodzilo o to kiedy w produktach ma pisac CO2 a kiedy CO
CO na skalę mikro (oprocz mierników) wykrywa się przepuszczając gaz przez suszke i przez rórke z napylonym niklem (lustro niklowe), nikiel raaguje z CO tworzac karbonylek, lustro znika, jest to metoda która otrzymuje sie czysty nikiel, po ogrzaniu karbonylek rozkłada się z powrotem na Ni i CO
oprucz tego trzeba by powietrze z kolby zastapic np. azotem z reszta nie ma to wiekszego sensu jesli reakcja CO2 + C -> 2CO zachodzi
12 lis 2009, o 15:29
adi9304
**
Dołączył(a): 5 maja 2008, o 21:04 Posty: 267 Lokalizacja: z Marsa
W ogóle to wydaje mi się że produkty reakcji zależeć będą od stosunku molowego reagentów. CO2 będzie powstawać przy stechiometrycznym nadmiarze Cr2O3(utleniacz) a CO przy nadmiarze węgla.
_________________ "Solve et coagula"
13 lis 2009, o 09:32
UoD
Dołączył(a): 11 lis 2009, o 19:59 Posty: 11
no wlanie wydaje ci sie nie wiadomo czy w ogole stosunek molowy reagentow bedzie mial znaczenia, z reszta zazwyczaj jest odwrotnie mniej tlenu (wiecej wegla) i powstaje CO nie CO2
nie ma co gdybac
13 lis 2009, o 16:27
adi9304
**
Dołączył(a): 5 maja 2008, o 21:04 Posty: 267 Lokalizacja: z Marsa
Czytaj uważnie. Przecież napisałem że CO powstaje przy nadmiarze węgla
Żeby nie zakładać nowego tematu...
Ostatnio otrzymywałem mangan metoda alumitermiczną z MnO2 i uzyskałem go, lecz chyba ostro zanieczyszczony, nie reagował z wodą, ledwo reagował z kwasami itp. Wygląda jak syf po spawaniu, tyle, że jest koloru granatowego (niebieskiego) z lekkim połyskiem...
Czy reakcja MnO2 z węglem miała by szanse przebiec nieco bezpieczniej od aluminotermicznej (no nie powiem, wiedziałem, że to reakcja niebezpieczna, odpalałem od nadmanganianu i gliceryny rozcieńczonej trochę wodą, by mieć czas na odejście, stałem jakieś 50 metrów od tego ale i tak nieźle je...) i wydajniej (wszystko mi się rozprysło, zbierałem mangan w łezkach (kuleczkach niczym ołów jak obciążnik do spławika w wędkach)?
Pozdrawiam
Rajek
_________________ "Nie poradzisz nic bracie mój, gdy na tronie siedzi..."
13 lis 2009, o 22:31
krzesło
Dołączył(a): 5 sie 2009, o 21:24 Posty: 43
Pewnie tak...
Ale jeśli chcesz miec jeszcze bezpieszniejszą reakcję to spróbuj z mniejszym rozdrobnieniem substratów Widziałem gdzieś jak gościu redukował jakiś tlenek ołowiu lub żelaza, właśnie na bryłce węgla.
Jak mam mniejsze rozdrobnienie substratów to nie mam pewnosci, że wsyzstko przereaguje (aluminium lub magnez w wiórach z pyłem MnO2? Jakiś żart chyba -.-')
Chodzi mi własnie o jak największą wydajność.
Spróbuje najpierw stechiometrycznie przeprowadzić rekację MnO2 + C. Spróbuje dwie rekacje, jedna: oba substraty w postaci pyłu (proszku), druga: MnO2 w proszku na spracowanym C. akt.
Dam znać o wynikach, a rekacje przeprowadze, gdy bedę miał czas (ostatnio coś go mało ;( )
Pozdrawiam
Rajek
_________________ "Nie poradzisz nic bracie mój, gdy na tronie siedzi..."
14 lis 2009, o 13:19
Dawifd
Dołączył(a): 5 lip 2008, o 19:16 Posty: 209
Wydaje mi się, że bezpieczniej byłoby jednak jakoś oczyścić syf Mn, MnO2 i Al Aby pozbyć się MnO2 i Al.
Glin mozesz rozpuścić w NaOH, a MnO2 to nie wiem jak, pewnie jakoś się da
POczytać może Supniewskiego
Akurat to to wiem, alenie pytałem się o oczyszczanie pozostałości po alumitermii tylko sposobu itrzymywania manganu w domowych warunkach - bardziej bezpieczniejszego i wydajniejszego
_________________ "Nie poradzisz nic bracie mój, gdy na tronie siedzi..."
15 lis 2009, o 13:25
adi9304
**
Dołączył(a): 5 maja 2008, o 21:04 Posty: 267 Lokalizacja: z Marsa
Rajek, w "Pierwiastkach" Sękowski napomknął o otrzymywaniu Mn właśnie przez ogrzewanie MnO2 z węglem, z dodatkiem oleju jako lepiszcza. Niestety szczegółów brak.
wracając do CO. Kolega Richy napisał kiedyś coś takiego:
Cytuj:
Większość kompleksów miedzi z amoniakiem jest zdolnych do absorbowania tlenku węgla i służą do ilościowego oznaczania CO.
Nie wiem jednak jak CO reaguje z owymi kompleksami miedzi tzn jakie są objawy reakcji.
Alternatywny sposób znalazłem dzięki wujkowi google (ale nie wiem czy jest skuteczny). Polega na redukcji jonów diaminasrebra tlenkiem węgla.
2[Ag(NH3)2]^+ + 2H2O + CO --> 2Ag + 4NH4^+ + CO3^2-
A więc w obecności CO wytrąci się osad srebra(na lustro raczej bym nie liczył). Metoda bardzo ciekawa. Jak będę miał kwas mrówkowy to może się pobawię.
Uwaga-jeśli ktoś chciałby robić to doświadczenie to przypominam o dużej toksyczności CO!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników