Hehe a jednak strzał w 10 Metal-HMTD, pierwsze skojarzenie. No cóż... Szkoda chłopaka. Z tymi nożyczkami mógł zwyczajnie nie pomyśleć, bywa jak ktoś się za młodu bierze. Niestety teraz już za późno na ostrożność Dlatego tak ważna jest edukacja!
Zagadką pozostanie co on z tym robił pod ławką, w czasie lekcji, po klasówce, w szkole. Trochę szokujące.
30 paź 2009, o 00:10
analityk
@MODERATOR
Dołączył(a): 6 paź 2004, o 17:32 Posty: 775 Lokalizacja: Gdańsk
Zdecydowanie za dużo ostatnio w pogawędkach mówi się o tego typu wypadkach. Jest to ale smutne jednocześnie powinno być przestrogą dla początkujących.
_________________ "Nie poradzisz nic bracie mój, gdy na tronie siedzi..."
30 paź 2009, o 17:11
eko osiem[*]
odp.
No 5kg. kclo3 na miedziana to trochę sporo
nadtlenki organiczne są wysoce niebezpieczne i paskudne w przechowywaniu wrażliwość jest wyraźnie skrajna i mało przewidywalna,
wynika z tego słuszny wniosek z nadtlenkami organicznymi trzeba bardzo uważać lub odpuścić sobie tego typu syntezy
Jeśli kopertowa ilość rozproszona pozbawiła chłopaka palców łatwo można sobie wyobrazić skutek rozkładu większej ilości np. przy suszeniu czy uzyskiwaniu .
Zabawa z nadtlenkami organicznymi bez doświadczenia i wiedzy zwykle skazana jest na porażkę i wypadek , celowość uzyskania oraz sens posiadania pominę, zmartwił mnie fakt przyniesienia owego owocu syntezy do szkoły i klasy.... domniemam iż celem przyniesienia była chęć imponowania pokazania się wśród rówieśników zainteresowanych tematem ... dla 15-latka wybuchy i bomby domowej roboty to temat wciągający i efektowny zarazem pozwalający na uzyskanie szacunku wśród rówieśników.
Dostępność produktów ogólnie stosowanych nie jest zbytnim problemem co za pewne wiadomo ,synteza czy uzyskiwanie produktów bez podstaw wiedzowych zwykle kończy się wypadkiem kalectwem lub utratą życia , oczywiście dochodzi do tego nabranie wiedzy tzw. rutyniarstwo powodowane ilością udanych syntez, od zawsze uważałem iż wszelkie nadtlenki organiczne łatwiej jest eliminować niż uzyskać właśnie z uwagi na nieprzewidywalność zachowań pod wpływem czynników zew.
Reasumując
Chłopaka szkoda bez palców będzie kaleką w młodym wieku 15-lat być może będzie to w jakim kolwiek stopniu Ostrzeżeniem przed zabieraniem się za syntezy nadtlenków organicznych oraz uświadomi fakt zagrożenia realnego utraty zdrowia lub życia
pozdrawiam
eko
2 lis 2009, o 01:10
krzesło
Dołączył(a): 5 sie 2009, o 21:24 Posty: 43
Nie należy jednak skreślac hmtd. MWI same w sobie są ryzykowne, a hmtd jest jednym z bezpieczniejszych. Pozatym odczynniki do jego syntezy są łatwo dostępne i to przyciąga większośc amatorów. Błędem chłopaka nie była synteza, tylko wszystko inne.
W sam raz na 7 kilo miedziana. Padłby pewnie nowy rekord na jutubje ;]
_________________ "Nie poradzisz nic bracie mój, gdy na tronie siedzi..."
2 lis 2009, o 21:57
eko osiem[*]
odp.
krzesło napisał(a):
Nie należy jednak skreślac hmtd. MWI same w sobie są ryzykowne, a hmtd jest jednym z bezpieczniejszych.
No właśnie widać jaki jest bezpieczny,
w końcu to tylko kilka palców mniej co tam ...
gratuluje wiedzy i kandydatury jako następny kaleka , renta wypadkowa czy chorobowa wypłacana jest ze składek ZUS podatnika i to nie jest w porządku za własny debilizm i okaleczenie nie mam zamiaru dotować idiotów ....
pzdr.
eko
3 lis 2009, o 00:35
Alchemik
**
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
Brawo eko
To prawda, NIE WIERZCIE że coś jest jednym z bezpieczniejszych materiałów, to wierutne kłamstwo i odrzućcie od siebie takie myślenie.
Każdy materiał piro lub MW jest niebezpieczny i potrafi być ZŁOŚLIWY. Mało wam jeszcze wypadków raz po raz tutaj opisywanych młodsi lub nie, opamiętajcie się i posłuchajcie rad starszych - aby raz. Chrońcie siebie i swoje otoczenie. Bo to, że temu młodziakowi wybuchło i nikomu się dokoła nic nie stało to cud przecież. A wyobraźcie sobie, jakby on więcej tego przywlókł do szkoły - przecież mógłby zrobić nie lada krzywdy...
Niejeden miał na tyle szczęścia, że tylko go poparzyło albo zdołał się usunąć z pola rażenia. Ktoś z was może nie mieć tego szczęścia wcale i zginąć albo okaleczyć się do końca życia
Ja wiem, że to ciągnie, pasjonuje, ciekawi itp., ale niech wasze WOW nie przezwycięży waszego zdrowego rozsądku, bo bez niego wasze wow może się przeistoczyć w głośne AŁA i płacz w ciągu ułamków sekund...
A co się tyczy tych, co robią na okrągło i im się "udaje za każdym" razem - nie zapominajcie, że rutyna zabija i kaleczy najszybciej Znam jednego profesjonalistę chemii, którego być może rutyna zgubiła. W wypadku stracił obie dłonie...
Nie dajcie się wprowadzić w błąd BHP jest po to, żeby go przestrzegać. A zasady te zostały opracowane dla tych, którzy chcą się zajmować różną działalnością z jak najmniejszą szkodą dla siebie i otoczenia. Po to zostały opracowane, żeby robić jak najmniej krzywdy sobie i drugim.
Przemyślcie to.
Pozdrawiam Alchemik
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
3 lis 2009, o 08:35
B&G
PROFESJONAŁ
Dołączył(a): 23 mar 2006, o 19:27 Posty: 176 Lokalizacja: Uć
Nie wypada nie zgodzić się z przedmówcami. Niestety to wszystko prawda!
Mogę polemizować tylko z jednym zformułowaniem:
Alchemik napisał(a):
Niejeden miał na tyle szczęścia, że tylko go poparzyło albo zdołał się usunąć z pola rażenia. k
Według mnie powinno być "znajdował się akurat poza polem rażenia". Nie róbcie sobie nadziei, że zdążycie się odsunąć. Nie zdążycie nawet mrugnąć.
Wielu z was uważa, że to tylko takie chrzanienie dyrdymałów przez kolesi którzy uzurpują sobie prawo do udzielania Wam rad. Jeżeli macie wątpliwości, to przejrzyjcie "dorobek" amatorskich pirotechników z ostatnich 5 lat. Zobaczcie ilu młodych ludzi zginęło, a ilu zostało okaleczonych. Gdybyście zapytali któregokolwiek który przeżył - jak to się stało, to zapewne usłyszycie : TO NIE MIAŁO PRAWA SIĘ STAĆ. A jednak się stało.
Nie dotyczy to tylko amatorów, choć oni są najbardziej narażeni. Wypadki zdarzają się również w profesjonalnych laboratoriach, fabrykach pirotechnicznych i najpoważniejszych instytutach wojskowych. Ich ofiarami padają nie tylko podekscytowane dzieciaki, ale i poważni ludzie z olbrzymim doświadczeniem. Na to nie ma sposobu. Ogromne ryzyko zawsze będzie istniało.
Pomijając zdarzenia których przyczyną jest głupota, brak wyobraźni, rutyna lub niewiedza, główną przyczyną wypadków jest splot kilku tak nieprawdopodobnych przypadków, że nawet nie bierze się ich pod uwagę.
Prawo Murph'iego mówi:
Jeżeli coś może pójść nie tak, to na pewno pójdzie. Wcześniej czy póżniej.
Bardzo bym się cieszył, gdyby choć jedna osoba, zanim zacznie mieszać te kilogramy MP lub MW, choć przez chwilę zastanowiła się:
PO CO
DLACZEGO
W IMIĘ CZEGO
mam się tak narażać?
Jeżeli już musicie to robić, to ograniczcie swoje eksperymenty do ilości gramowych i róbcie to "z głową". Bynajmniej nie oznacza to, że będziecie bezpieczni, ale może chociaż trochę ograniczycie skutki tragicznego wypadku.
Wśród tysięcy użytkowników tego forum, jest może kilka osób, które rzeczywiście coś potrafią i być może "wymyślą proch". Ale oni przeważnie wiedzą co chcą osiągnąć i czym ryzykują.
Nie myślcie przypadkiem, że wydaje mi się, że ten mój przydługi wywód coś zmieni. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że za jakiś czas znowu będziemy czytać o kolejnym młodym człowieku, który "się wybuchął" na amen, stracił dłonie, wzrok czy coś innego.
W imię czego
GM
3 lis 2009, o 12:25
krzesło
Dołączył(a): 5 sie 2009, o 21:24 Posty: 43
Nie rozumiem cię eko... Przecież napisałem "MWI same w sobie są ryzykowne". Byc może to zbyt mało powiedziane. Nie napisałem, że hmtd można rzucac o ściany! Przeczytaj moje poprzednie posty! Nie mogłem uwierzyc w to, że koleś przyniósł właśnie hmtd (inny MWI też zrobił by na mnie wraźenie). Hmtd jest bardzo wrażliwy jak każdy MW tego rodzaju. Chodziło mi o to, że lepiej chyba robic właśnie hmtd niż np. CTAP. Oczywiście zgadzam się z innymi postami, wszystkie materiały wybuchowe czy to inicjujące czy mieszaniny pirotechniczne są niebezpieczne.
3 lis 2009, o 19:34
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
Żyjemy w kraju idiotów tak można to skomentować, ale nie chodzi mi o ludzi pracujących na poczcie, nawet nie do końca o osobę która to wysłała, tylko o pseudointeligentów wypowiadających się w komentarzach pod artykułem
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
6 lis 2009, o 16:16
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
No to co ?
obstawiamy kiedy będzie kolejny artykuł z cyklu: dzieciak robił coś urwało mu głowę ?
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
23 lis 2009, o 12:39
vis
***
Dołączył(a): 7 lip 2007, o 15:10 Posty: 214 Lokalizacja: Don't Panic! We're From Poland
Sulik napisał(a):
żeby nie było ostrzegałem ;]
Wszystkich idiotów świata tego nie uratujesz- a ten jest wyjątkowy.
P.S.
Oglądałem taki dok. gdzie 2 gości tak było spragnionych eksperymentów, że kiedy skończyło się zioło-wymyślili sobie żeby spróbować okolicznych traw(szukali takiej z największym kopem metodą prób i błędów), aż nie natrafili na toksyczną-agrostolodzy za piątkę... a może naturalna selekcja.
Trudno ich żałować,tylko rodziny szkoda...
U mnie takich dwóch grzybiarzy amatorów było. Szukali tzw. "halucyna" i nawpierniczali się jakiegoś dziadostwa spod płotu przy bloku. Nie znałem ich, ale dali czadu.
Tak samo jak próbowanie wilczej jagody bo "po niej są haluny". Oczywiście, są, ale przy dawce śmiertelnej - troszkę halunów i do piachu.
A wszystko przez zwykły brak wiedzy...
_________________ "Nie poradzisz nic bracie mój, gdy na tronie siedzi..."
23 lis 2009, o 22:20
Dobry666
*
Dołączył(a): 14 sty 2009, o 19:45 Posty: 492 Lokalizacja: Zgierz
Niech sobie zrobi tą pastę z Brainiaca i umyje nią ząbki
Zero próchnicy a jedynym efektem ubocznym będzie brak części uzębienia i mały ból.
(Ale jestem wredny). P.S.
@rajek1992 - u Ciebie to są przygody
Nie to co u mnie - taka spokojna okolica...
A ciekawie bywa, ciekawa okolica. Po drugiej stronie ulicy mam przez całą długość miasta jednostkę wojskową, a z tego tytułu, że mieszkam na samym końcu to mam jakieś 50 metrów do poligonu.
Zdarzały się takie wypadki, że złomiarze chodzili na poligon zbierać "tani złom w postaci łusek". Głupszy trafił na niewypał i też brał...
Pamiętam też kiedyś historię o kolesiu co zbierał takowe diabliki. Ale nie wiem jak się skończyła.
Kiedyś tam jezcze dawno temu jak jeszcze srałem pod siebie to do szkoły podstawowej jakiś koleś przyniosł niewypał, jakiś stary pocisk przeciwpancerny. Afera niezła była...
Przykładów mozna mnożyć i mnożyć, ale tu nie o to raczej chodzi. Trzeba MYŚLEĆ!!!
Pozdrawiam
Rajek
_________________ "Nie poradzisz nic bracie mój, gdy na tronie siedzi..."
24 lis 2009, o 07:29
rynio
Dołączył(a): 5 paź 2009, o 08:53 Posty: 9 Lokalizacja: Nowiak
Tak już działa selekcja naturalna. Jednostka zbyt głupia by żyć sama się zabija bądź okalecza. U mnie podczas wymiany rur od centralnego ogrzewania w czasie kopania rowu robotnicy znaleźli bombę lotniczą z czasów II WŚ i jak to na prostych ludzi przystało przenieśli ją kilka metrów dalej i zaczęli dalej kopać...
24 lis 2009, o 20:20
=MaLuTkI=
@ADMINISTRATOR
Dołączył(a): 3 paź 2003, o 18:57 Posty: 1246
dzisiaj bylo o tej sprawie w magazynie reporterow na tvp2, niedlugo pewnie będzie ten reportaż na ich stronie.
Buhahahaha, Ryniu, wiem, że nie powinienem się śmiać ale ta sytuacja mnie rozbroiła, gdy sobie to wyobrażam to po prostu sikam ze śmiechu ^^
_________________ "Nie poradzisz nic bracie mój, gdy na tronie siedzi..."
24 lis 2009, o 23:24
rynio
Dołączył(a): 5 paź 2009, o 08:53 Posty: 9 Lokalizacja: Nowiak
Nie dziwię ci się A to dla tych co nie obejrzeli tego o czym mówi Malutki (byłeś w TV ) Magazyn Ekspresu Reporterów. I wyszło na to że VMC jest winne jego głupocie
25 lis 2009, o 01:18
Sędzisław
*****
Dołączył(a): 9 mar 2006, o 13:13 Posty: 234 Lokalizacja: Wrocław
Rynio VmC nie pierwszy i nie ostatni raz jest w internecie. Niestety taka tematyka portalu budzi kontrowersje.pozdrawiam.
_________________
25 lis 2009, o 15:39
Dobry666
*
Dołączył(a): 14 sty 2009, o 19:45 Posty: 492 Lokalizacja: Zgierz
Niestety nie patrzyłem na ten program (nie wiedziałem), ale koleżanka w szkole opowiedziała mi co mówili - to smutne, że przez takich xXx forum jest negatywnie przedstawiane
Nie spotkałem się jeszcze nigdy, żeby stało się odwrotnie - może nie wiem i kiedyś tak było, ale umknęło mi to niestety. Gdyby w naszym ulubionym programie na Polsacie (czyt. "Interwencja" ), lub jakimś innym powiedzieli coś pozytywnego o Forum na pewno miałoby to mniejszy oddźwięk niż "kopertowe paluchy", ale zawsze to by było coś. Dlaczego nie pokazują nigdy tego, że my nie akceptujemy takich użytkowników na TYM Forum - mam tu na myśli ten temat jak i jemu pokrewne. Wiem, że to mało prawdopodobne, ale... Tyle mam do powiedzenia
25 lis 2009, o 16:12
rynio
Dołączył(a): 5 paź 2009, o 08:53 Posty: 9 Lokalizacja: Nowiak
Działający link. Nie wiem czemu tamten link nie działa więc jak to jakiś Admin zobaczy to niech tamten post edytuje a ten usunie .
25 lis 2009, o 16:46
Dobry666
*
Dołączył(a): 14 sty 2009, o 19:45 Posty: 492 Lokalizacja: Zgierz
Q*wa Reporterzy nie mają w ogóle pojęcia o czym mówią - "przez jakie działanie nadtlenku jakiego wodoru"
DHMO pewnie...
Ja nie mówię, że chemia jest bezpieczna, ale jak ktoś się na tym nie zna i nie ma chodź podstawowej wiedzy, to po co jaki kij pcha w to paluchy & nożyczki. Koleś w 9 min. powalił mnie tym co powiedział - zabrzmiało to tak jakby KTOŚ KAZAŁ mu robić bombę
Jest już dorosły a jego wypowiedź wyglądała na taka z podstawówki. Żal mi człowieka za brak jakiejkolwiek wiedzy o tym co ma robić a czego nie. I znowu Forum zostało zmieszane z błotem
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników