Dołączył(a): 20 kwi 2005, o 16:24 Posty: 248 Lokalizacja: bartenstein
Zn+S
kiedyś jak byłem młody to czytałem o tym paliwie i nawet kilka razy je stosowałem
pyły Zn i S miesza się w stosunku stechiometrycznym,umieszcza w odp opakowaniu i mamy świetny silnik o stałych parametrach i mało wrazliwy na różne bodźce
znalazłem na złomie kilkanascie starych nabojów od syfonów i mam zamiar reaktywaować ten model
wadą takiego rozwiązania jest chyba to że nie ma mozliwości umieszczenia ładunku opóźniajacego i wyrzucajacego silnik
więc chyba będą to rakietki do bazooki
_________________ "Nie odzywając się w towarzystwie ryzykujesz uznanie za głupka, odzywając się rozwiejesz wszelkie wątpliwości"
15 lis 2009, o 11:04
waldi
**
Dołączył(a): 23 lis 2008, o 12:16 Posty: 338
Zn+S dobre paliwo tak jak piszesz ale mam pytanie jak chcesz sprasować je w naboju do syfonu bo wiadomo że źle sprasowane może = bum a w metalu = mini granat.
15 lis 2009, o 13:37
cooler33
****
Dołączył(a): 20 kwi 2005, o 16:24 Posty: 248 Lokalizacja: bartenstein
tego paliwa się nie prasuje
po prostu nasypuje się i sama grawitacja ja ubija - spalanie jest równomierne i nie ma obawy o wybuch - sprawdzone
jest to jedno z najbardziej "obliczalnych" paliw do rakiet amatorskich,wada moze jest spory ciężar i niewysokie osiagi
_________________ "Nie odzywając się w towarzystwie ryzykujesz uznanie za głupka, odzywając się rozwiejesz wszelkie wątpliwości"
15 lis 2009, o 14:28
beaker
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 23 wrz 2006, o 18:25 Posty: 149 Lokalizacja: Świętokrzyskie
Nie wiem gdzie wyczytałeś takie głupoty, że tego paliwa się nie prasuje.
Przepraszam panowie, ale cooler, jesteś już dosyć długo w interesie, gwiazdeczek na pagonie też nie brakuje, a chcesz nasypywać luźnej MP do metalowego korpusu? Podupcyło.
Ta mieszanka spala się dosyć gwałtownie, zostawia sporo puszystego syfu, robiłem na tym silniki, i jak każdy kto tego paliwa używał, wie że polska literatura trochę kłamie na ten temat(prlowscy guru modelarstwa, ubostwiali w ksiazkach to paliwo).
Tak naprawdę nie jest wcale takie mocne, po zaprasowaniu silnik palił się o wiele za długo, ale to wina złęgo projektu, bynajmniej u mnie.
Ale nasypanie tego luzem do metalowego pojemnika, nie znająć paramaterów, bez możliwości obliczenia powierzchni spalania, typu pracy silnika, jest bardzo nierozsądne.
_________________
15 lis 2009, o 14:38
cooler33
****
Dołączył(a): 20 kwi 2005, o 16:24 Posty: 248 Lokalizacja: bartenstein
heh,zacukałem się i chyba modelowo dałem dupy
rzeczywiscie sporo wody w łynie upłynęło kiedy je testowałem...
zrobiłem kiedyś 3 sztuki własnie na balonikach od syfonu i zdziwiony byłem jak ładnie latają
nie ubijałem tylko napełniałem tylko swobodnie puszczałem przez rurkę żeby stukając samo się ubiło do oporu
przepraszałem - nie chciałem dawać złego przykładu.nie siedzę w tym temecie od lat
ale jutro chyba spróbuję z dala od siedzib ludzkich sprawdzić działanie takiedo "demona prl'u" :)
pozdrawiam i proszę towarzyszy o przyjęcie mojej samokrytyki :)
_________________ "Nie odzywając się w towarzystwie ryzykujesz uznanie za głupka, odzywając się rozwiejesz wszelkie wątpliwości"
15 lis 2009, o 17:10
chemik10
Nauczyciel
Dołączył(a): 30 gru 2007, o 21:59 Posty: 963 Lokalizacja: Katowice
A ta mieszanka nie jest przypadkiem 'trochę' niebezpieczna ze względu na wrażliwość na wilgoć? Wojskowi używają/używali różnego rodzaju mieszanek, które odradza się na forum amatorom - bo kluczem ich stabilności są odpowiednio czyste składniki lub np. odpowiednie zabezpieczenie przed wilgocią.
Swego czasu czytałem o mieszance Zn + S i zdaje się, należy do mieszanin zapalających się od kropli wody.
_________________ <wyk> Państwo się nie martwią że brakuje miejsc, tylko wykład wszyscy mają w jednej sali, konkurs będziecie pisać w warunkach normalnych.
<g>Wolałbym w standardowych, kurtkę zostawiłem w szatni.
16 lis 2009, o 22:10
Hack
Dołączył(a): 2 mar 2007, o 03:29 Posty: 2
BArdzo malo udzielam sie na tym forum, ale ..."kilka slow do ojca prowadzacego": Zn+ S stechiometrycznie w luznej postaci nazywa sie popularnie cynkowy fotoblysk. Do tego zamkniety w naboju od syfonu stanowi zagrozenie razenia odlamkami!
Paliwo rakietowe na bazie cynku i siarki nie jest w stosunku stechiometrycznym, do tego nowsze mieszanki tego typu zawieraja aluminium. Musi byc koniecznie sprasowane, (lub stopione z siarka, co jest nielada wyczynem).
Powody dla ktorych reakcja nie przebiega jak nalezy to czesciowe utlenienie cynku i taka mieszanka jest mniej reaktywna, ale po dodaniu dobrej jakosci pylu cynkowego jest to bardzo szybka mieszanka, spalajaca sie nawet 4-8 cm/s w stanie sprasowanym.
Paliwo trudne do okielznania, udalo mi sie jedynie puscic maly silniczek z lepiszczem NC , Zn, S, Al.
25 lis 2009, o 15:30
luzny
Dołączył(a): 28 cze 2009, o 19:48 Posty: 4 Lokalizacja: Polska
Cytuj:
A ta mieszanka nie jest przypadkiem 'trochę' niebezpieczna ze względu na wrażliwość na wilgoć? Wojskowi używają/używali różnego rodzaju mieszanek, które odradza się na forum amatorom - bo kluczem ich stabilności są odpowiednio czyste składniki lub np. odpowiednie zabezpieczenie przed wilgocią. Swego czasu czytałem o mieszance Zn + S i zdaje się, należy do mieszanin zapalających się od kropli wody.
Miałeś kiedykolwiek kontakt z tą mieszanką? Jeśli nie to się nie wypowiadaj... Zn/S nie jest wcale wrażliwa na wilgoć. Tutaj może ona spowodować jedynie pogorszenie jakości paliwa, ale nic więcej.
Cytuj:
udalo mi sie jedynie puscic maly silniczek z lepiszczem NC , Zn, S, Al.
Po kiego dodałeś tutaj Al? Przecież siarka nie utleni Ci glinu...
_________________ Dobrego piechura nie rozpoznaje się po tym jak szybko idzie, lecz po tym jak daleko zajdzie.
udalo mi sie jedynie puscic maly silniczek z lepiszczem NC , Zn, S, Al.
Po kiego dodałeś tutaj Al? Przecież siarka nie utleni Ci glinu...
No jak to nie, reakcja zachodzi. Jest bardzo podobna do tej S + Zn
_________________ "Nie poradzisz nic bracie mój, gdy na tronie siedzi..."
18 gru 2009, o 19:47
jacek91
Dołączył(a): 13 sie 2009, o 19:58 Posty: 6 Lokalizacja: się biorą dzieci ?
ja przez tydzień trzymałem tą mieszankę na dworze, padało, była mgła, świeciło słońce i mimo to nic się z nią nie stało po odpaleniu na kartce papieru powstał siarczek cynku zanieczyszczonego tlenkiem, po spaleniu, na ziemi paliło się trochę siarki. Dymu ze spalenia nie było prawie wcale natomiast, było dużo śmieci stałych.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników