Witam.
Mam pytanie czy ma ktoś może jakieś materiały odnośnie analizy jakościowej i ilośćiowej jonów znajdujących się w wodzie(przybliżony sposób wykonania). Myśle, że na początek jakby ktoś miał same jony jakie można znaleźć w butelkach było by fajnie. Choć potem pewnie chciałbym analizować dalej jakie jeszcze jony można znaleść w wodzie(toksyczne zwiazki itp.)
Niestety na razie to mógłbym dostać tylko od jednego pracownika na Pol.Sl. materialy do sprawdzania zawartości leków w wodzie.

Jakby ktoś miał coś i się podzielił byłbym bardzo wdzięczny. Z góry dziękuje.

Dużo jest takich książek, chociażby większość książek/podręczników do analizy technicznej i instrumentalnej (np. z tych które pamiętam: analiza tecjniczna i instrumentalna Z. Łada, C. Różycki albo z serii pracownia chemiczna WSiPu analiza techniczna)

A pukałeś może do Instytutu Inżynierii Wody ? Na GiG-u nad wejściem, wodą zajmują się także na Szarej, piętro nad analitykami

Pozdrówka z Czerwonej Chemii

najlepszym rozwiązaniem było by zakupienie książki o tytule:
"Fizyko-chemiczna analiza wody"
może też być
"fizyk-chemiczna analiza wody i ścieków"

ta są książeczki tak po średnio 300-400 stron wraz z opisem sposobu pobierania próbek, przygotowania próbek do analizy, aż wreszcie metodami analizy poszczególnych parametrów (użyłem słowa parametry, ponieważ w książkach tych opisane są nie tylko metody analizy jonów, też analizy związków rozpuszczonych w wodzie, analiza barwy, zapachu, etc.)

O myśle, że poszukam taką książke czy jest do ściągnięcia bądź kupienia. A o Instytucie Inżynierii wody nie wpadłem. W takim razie nie omieszkam popytać o jakieś materiały. To jak na razie czeka mnie sporo lekturki i potem pracy. Dzięki

część rzeczy jak twardość, zasadowość, chlorki robi się ajkościowo, część na spektrofotometrze- np NH4, Mn, aczęśc też na fotometrze ale z gotowych saszetek na 25ml próbek. Niektóre jony jak np siarczany oznaczyć można ważąc osad wytrąconego siarczanu baru. dużo by tu pisać ale tak mniej więcej to wygląda u mnie.

NH4 można równie dobrze robić za pomocą próbek wzorcowych, bez użycia spektrofotometrii

siarczany można się bawić za pomocą oznaczania mętności po dodaniu chlorku baru (wysoki cylinder z krzyżem namalowanym na dnie flamastrem, który wcześniej został skalibrowany)

a co do gotowych testów to też polecam
pa pewno robią je: merck i aqualab

ja używam aqualab i hach. Oczywiści wiele rzeczy da się robić na wzorcach- ale raczej trzeba mieć dobre oko- np. ja barwę okreć\ślam co 1 ale podobno wg. normy robi się to co 5. co do chlorków siarczanów to trzeba mieć naprawdę dobre oko- koniecznie jednakowe cylindry no i oświetlenie jednorodne. Mętność to już tylko turbidimetr (mętnościomierz).

Ja też aqualab i hach