Witam mam pytanie i mały problem czym wyczyścić szkło przebarwione Błękitem metylenowym...? Dodam że wodą nie idzie ;p

Aceton/toluen/benzyna/alkohol. Jak nie pójdzie, to chromianką
A próbowałeś to szorować szczotką do probówek albo chociaż jakimś pędzelkiem? Zazwyczaj schodzi genialnie, wystarczy ludwik i pędzelek

Przypuszczam, że szkło jest dość stare/dużo używane i teraz byle co się do tego chwyta.
Jak nie masz szczotki do probówek to weź jakiś patyk czy pręt i koniec owiń watą i mocno nicią. Będzie to na tyle zbite i twarde, że bez problemu idzie zedrzeć nawet jakieś przyschnięte osady.

Szczotka odpada bo to rozdzielacz sie ubrudził o przekroju rurki jakies 3mm więc nic tam nie wejdzie ale poprobuje dzieki za rady

też mam pytanie. jak oczyścić szkiełko zegarkowe z węgla otrzymywanego poprzez ogrzewanie cukru???

oj ciężko będzie...Nalej na szkiełko gorącą wodę z ludwikiem, odstaw na parę godzin, a potem weź jakąś twardą szczoteczkę i próbuj szorować. To tak ode mnie, może ktoś będzie miała lepszy pomysł, ale zabrudzenia z węgla, zwłaszcza takie nie usunięte od razu są ciężkie do wyczyszczenia.

wielkie dzienks

Ja bym raczej spróbował z gorącym stęż. NaOH lub chromianką.

moje 3 grosze: W takich małych rurkach szczotkę może zastąpić wycior do fajki - dostaniesz paczkę (25 szt.) takich za 5 zł.

piranha solution- używać bardzoo ostrożnie.

ja polecam gorąca chromiankę - usuwa takie rzeczy bezproblemowo

Ludzie! Ile można powtarzać, że chromianki się już nie używa ? Nawet w profesjonalnych laboratoriach a co dopiero przydomowych... Chcecie żyć kilka-kilkanaście lat mniej przez rodniki chromylowe, które się z tej mieszaniny wydzielają ? Naprawdę lepiej się pobawić ze skrobaniem i mniej drastycznymi środkami niż truć chromem.

Wocz - ja używam chromianki i nie mam zamiaru jej zamieniać na nic innego

To używaj Nie no, ale jednego nie mogę powiedzieć - czyści niesamowicie. Ale weź też pod uwagę zdrowie

Ja również używam,, i podobnież jak Sulik nie zamierzam rezygnować z jej używania. Na praktyce w zakładzie produkującym hmm, różne napoje, koło kibla stał cylinder miarowy w którym w chromiance moczyły się pipety , pomysłodawczyni od rozpoczęcia pracy w zawodzie czyli jakieś 15 lat+5 lat w technikum czyściła sprzęt chromianką i żyje do dzisiaj mając się dobrze.
Przecież od prawidłowego używania chromianki się nie umiera.

No właśnie o to chodzi, że nawet przy zastosowaniu wszelkiego BHP chromianka szkodzi. I dlatego też nie używa się jej już w instytucjach państwowych.

jeśli nie ma kontaktu ze skórą
jeśli masz zabezpieczone drogi oddechowe
do tego szkło w której przechowujesz chromiankę jest szczelnie zamknięte, tak samo jak np. cylindry które używasz do czyszczenia pipet też są zamknięte, a wszytko to jest pod dygestorium.
To prawdę mówiąc nie wiem w jaki sposób można sobie szkodzić

Fakt, chromianka jest szkodliwa. Ale kto szkodzi sobie bardziej-osoba czyszcząca szkło chromianką, z zastosowaniem zasad BHP czy np. nałogowy palacz?

Wocz, skąd Ty masz te pomysły o chromiance? Się jej używa i nic nie wskazuje na to, że kiedyś się przestanie. Primo, to cylinder może być nawet zamknięty, zazwyczaj stoi pod wyciągiem, pracując z chromianką: podchodzisz do wyciągu, otwierasz go, wyciągasz szkło, przepłukujesz je, wstawiasz nowe, zamykasz wyciąg i odchodzisz. Co jeszcze chcesz więcej robić? Nie popadaj w paranoje, nie musisz tej chromianki ani pić, ani nawet wyciągać z pod wyciągu. Wystarczy, że ona sobie stoi i czyści a Ty wymieniasz szkło. Siarkowodór jest bardzo toksyczny, kto robił kiedyś analizę ten wie, jak potrafi pachnieć Wielkanocą w labo. Ale od dawien dawna nikt nie pomyślał żeby zakazać lub zaprzestać stosowania H2S w analityce. Owszem, stosuje się AKT ale i tak śmierdzi. To samo się tyczy chromianki. Używana zgodnie z przeznaczeniem nie zabija.

niestety ja poprę Wocza. nie dość iż chromianka jest taka to i żrąca i na dodatek K2Cr7O2 samo też jest niebezpieczne (rakotwórcze) spróbuje tym ludwikiem albo jakimś wyżeraczem do mebli (w5)

Ja też używam. Stonka, kwasy też są żrące, i co w takim razie nie będziesz ich używał

Ja Tam od Siebie polecam stężone i w miarę gorące roztwory NaOH albo KOH, Ewnetualnie do tych mniejszych zabrudzeń HCl

Pozdrawiam

no HCl i HNO3 dysponuję ale chromianki to ja wolę nie używać

Chromianki są całkiem bezpieczne, jeżeli przestrzegasz pewnych zasad

Hmmm dla chcącego nic trudnego, ale uważaj z tymi kwasami

Pozdrawiam

Już gorsze od używania chromianki jest jej przygotowanie
samo używanie jest bezstresowe