Witam!
Kupiłem ostatnio na allegro palnik Teclu (http://www.allegro.pl/item900218366_900218366.html) z dyszą na propan-butan. Próbowałem go uruchomić i mam problem a mianowicie nawet przy maksymalnym odkręceniu pierścienia płomięń jest na wierzchołku jasny i kopcący. Na początku odkręcania płomień staje się na dole jasno niebieski a dalej nic. Wygląda to tak jak by gaz nie zasysał powietrza. Tak jest to podłączone: butla propan-butan 11kg => reduktor 1,5l/h => wąż => palnik. Co zrobić?

wyczyść sobie palnik, sitka, dysze - bo najwyraźniej jest po prostu zabrudzony

Czysty jest bo go myłem jak przyszedł. I nie ma zabezpieczenia przed przeskoczeniem.

mam rozumieć że wszelkie zwężenia spowodowane zwęglonymi resztkami substancji które znalazły się tam przez nieuwagę też wymyłeś,m a które prawdopodobnie mogą być nierozpuszczalne w wodzie ?

mi chodziło o mechaniczne czyszczenie drucianą szczotką przykładowo, po wcześniejszym rozebraniu na elementy pierwsze i dokładne mechaniczne czyszczenie

Dokładnie tak

Jest tak nawet jak zmniejszysz dopływ gazu? Spróbuj może na chwilę podłączyć do miejskiego i zobaczyć jak na nim się będzie palił.

Niestety do miejskiego gazu podłączyć nie mam możliwości. A jak na minimalny przy jakim nie gaśnie biore to też nie działa. Ale jak zwiększam to podobnie wygląda.

Może kominek jest za nisko?
Nad tym pierścieniem do regulacji powietrza są jeszcze dwie śruby. Odkręc je troche, żeby były wyżej i zakręć kominek. To dodatkowo zwiększy dopływ powietrza.
Chociaż ja miałem dokładnie odwrotną sytuację. Musiałem opuścić kominek, żeby płomień tak nie przeskakiwał.

Też na to wpadłem i odkręciłem tak że się trzyma na skraju, ale to nic nie dało.

No mi to wygląda na niewłaściwą dyszę.

Jak znajdę aparat to dzisiaj zdjęcia wrzucę.

to bedzie napewno dysza bo kiedys sam kupilem identyczny na lpg i bylo to samo co u autora.Tylko ze ja mialem jeszcze 2 dysze zapasowe i po wymianie na mniejszą bylo ok.
Ta pierwotna to wygladala tak jakby byla rozkalibrowana.

Wrzucaj foty,czekamy

Mam podobny problem mój palnik też pali się kopcącym płomieniem i kiedy próbuję zwiększyć dopływ powietrza to płomień zmniejsza się.

Oto zdjęcie:

Myślę, że masz ten sam problem co ja. Ja po prostu miałem złą dyszę.

Czy ta dysza jest dobra?

Trochę słabo widać ale chyba tam w ogóle nie masz dyszy

Osobiście uważam,że Raymundo ma rację i w palniku dyszy brak. Mam taką radę; znajdź krótką, mosiężną śrubkę z łbem sześciokątnym taką, żeby wkręciła się w ten otwór. Później przewierć ją wzdłuż i na wylot najcieńszym wiertłem jakie znajdziesz. Zalutuj możliwie małą ilością cyny otwór od strony łba tak, żeby warstwę cyny można było przebić igłą (chodzi o na prawdę mała średnicę) i później ewentualnie powiększyć, a jakby się zrobił za duży, to możesz zalutować i zrobić dziurkę jeszcze raz