Autor |
Wiadomość |
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
|
Samorzutne chłodzenie
Szukam czegoś co samorzutnie może się chłodzić, najlepiej wielokrotnego użytku
chodzi mi o coś podobnego jak w wypadku np. stopionego tiosiarczanu sodu z którego robi się ciecz przechłodzoną, a następnie po uderzeniu krystalizuje wytwarzając ciepło
tylko w tym wypadku działanie ma być odwrotne - substancja ma się zacząć ochładzać
i coś nie mogę znaleźć nic interesującego
jakieś pomysły ?
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
|
8 lut 2010, o 14:19 |
|
|
Muody
*
Dołączył(a): 11 lis 2008, o 02:31 Posty: 251 Lokalizacja: z Epicentrum
|
Pamiętam że jak dawno temu rozpuszczałem trochę (dużo) AN w garnku wody to zrobił się na nim szron.Niezbyt praktyczne ale.. może się przyda.
|
8 lut 2010, o 14:40 |
|
|
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
|
mieszaniny chłodzące na bazie azotanów i wody, czy też lodu i chlorków są mi dość znane, ale nie nadają się do tego zastosowania niestety
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
|
8 lut 2010, o 14:46 |
|
|
CTX
******
Dołączył(a): 20 sie 2004, o 09:48 Posty: 1084 Lokalizacja: /dev/nul
|
jedyne co mi przychodzi do głowy to rozprężanie gazów.
|
8 lut 2010, o 15:08 |
|
|
Muody
*
Dołączył(a): 11 lis 2008, o 02:31 Posty: 251 Lokalizacja: z Epicentrum
|
Cuś takiego znalazłem ale pewnie neta przeszukałeś.
http://encyklopedia.pwn.pl/haslo.php?id=446956
Mógłbyś podać jakieś kryteria?
|
8 lut 2010, o 15:12 |
|
|
raymundo
@MODERATOR
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1504 Lokalizacja: SRC
|
A możesz powiedzieć, co chcesz chłodzić? Samochłodzące się piwo?
Może suchy lód? Albo inne mieszaniny chłodzące?
|
8 lut 2010, o 15:15 |
|
|
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
|
Ray czytasz w myślach ?
CTX - też nad tym myślałem, ale zwiększa to znacznie koszty i masę
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
|
8 lut 2010, o 15:53 |
|
|
CTX
******
Dołączył(a): 20 sie 2004, o 09:48 Posty: 1084 Lokalizacja: /dev/nul
|
Skoro tak to najlepszym wyjściem będzie zamrażalnik i dobra, termoizolacyjna torba.
Kombinowałem już kiedyś nad taką chłodziarką od browara ale to trochę bez sensu.
|
8 lut 2010, o 16:03 |
|
|
Arion
***
Dołączył(a): 12 gru 2005, o 22:33 Posty: 608 Lokalizacja: Poznań
|
Odpowiedniej wielkości ogniwo Peltiera powinno rozwiązać problem.
_________________ Chemik nie upija się, tylko zwiększa labilność konformacyjną.
A poza tym wszystko jest dla ludzi... z głową!
|
8 lut 2010, o 19:07 |
|
|
Sędzisław
*****
Dołączył(a): 9 mar 2006, o 13:13 Posty: 234 Lokalizacja: Wrocław
|
"Odpowiedniej" wielkości ogniwo będzie potrzebowało odpowiedniej wielkości akumulatora a wtedy nawet samochodowa lodóweczka będzie miniaturką
|
8 lut 2010, o 20:39 |
|
|
pablo
*
Dołączył(a): 9 sty 2010, o 02:56 Posty: 133 Lokalizacja: Cambridge
|
A co z ciepłem parowania?
Zakładam że to potrzebne na cieplejsze dni - najprostrzy sposób na relatywnie przyzwoite zmniejszenie temperatury to konstrukcja pt. mniejszy garnek w większym garnku wypełnionym wodą i całość przykryta mokrym ręcznikiem (tak żeby cały czas był nawadniany wodą z większego garnka). Można się zdziwić jak mocno takie coś może chłodzić (zwłaszcze jeśli wieje lekki wiatr).
W komercyjnych cold-packach stosują AN albo mocznik bezwodny i małą torebeczkę z wodą. Jest to w pewnym sensie wielokrotnego użytku, bo możesz później odparować wodę.
|
8 lut 2010, o 21:06 |
|
|
pablo
*
Dołączył(a): 9 sty 2010, o 02:56 Posty: 133 Lokalizacja: Cambridge
|
|
11 lut 2010, o 23:32 |
|
|