Znalazłem w sieci TAKIE doświadczenie. Pytanie nasuwa się samo - jak powtórzyć pierwsze 43 sekundy filmu we własnym laboratorium nie używając w tym celu komputera i YT ?


Ech, oczywiście chodzi o TO doswiadczenie. Ze względu na brak opcji EDIT proszę o szybkie scalenie postu.

Tak oglądam to wino i nie wiem o co chodzi Na szczęście pod spodem był dobry link.

Nie mam pojęcia co to jest, ale mogę postrzelać.
Pierwsze skojarzenie to "chemiczny ogród" - kryształek jakiejś rozpuszczalnej soli metalu ciężkiego i w roztworze wodnym krzemianu - "roślinka" skupia się wewnątrz leja.

Alternatywnie (bo widać dwie fazy ciekłe) może to być reakcja na granicy faz z wytąceniem jakiejś błony (coś jak wyciąganie nitki poliamidowej).

Pytanie, dlaczego to wiruje? Bo to na spodzie nie wygląda mi na mieszadło magnetyczne (wariant pierwszy podpowiada, że to rzeczony kryształek). Czyżby to górna warstwa wirowała (niby widać jak się buja, ale czy to wystarczy?), napędzając dolną ?

Zastanawia mnie też, jak to znalazłeś -
free energy; pstrokate, psychodeliczne animacje

Też stawiałem na chemiczny ogródek, ale w tablicach nie znalazłem żadnego czarnego krzemianu , poza tym to wirowanie ciężko wytłumaczyć trochę... A co myślicie o czymś takim że np. pył żelazny jest zmieszany z olejem czy jakąś substancją która tworzy jedna fazę i do tego druga faza nie mieszająca się z pierwszą i jest to poddawane jakiemuś polu magnetycznemu? hmmm??

Na początku widać coś co jest ponad powierzchnią wody może coś na kształt śmigła.A na środku wiru kryształek manganianu(VII)potasu,wir ogranicza rozprzestrzenianie się zabarwionej wody manganianem (VII) potasu.Co o tym myślicie

zakładam,że jest tu mieszadło magnetyczne na dole. Widać dwie fazy. W jednym miejscu skupia się ta ciemna substancja - albo przypadek albo gradient gęstości - chociaż mielibyśmy wtedy raczej prążki

Primo to okopaliście dinozaura ale niech Wam będzie.
Jak to zrobić?
Po pierwsze co to jest za substancja? Tego dowiedzieć się nie musimy, znaczy poznać prawdę. Może to być jakiś czarny anion lub kation w silnym wirującym polu elektromagnetycznym. Może to być pył magnetytu czy podobna substancja ferromagnetyczna w otoczeniu zmiennego czy wirującego pola magnetycznego. Coś na wzór rozcieńczonego i zawieszonego w wodzie czy innej cieczy ferrorluidu.
Przypomina mi się od razy silnik magneto-elektro-hydro-dynamiczny.
Weź szalkę Petriego, do wewnątrz włóż silny magnes, np.neodymowy. Jedną elektrodę umieść centralnie w środku r-r, drugą na obwodzie szalki. Napełnij np. r-r siarczanu miedzi, r-r posyp odrobiną mąki, rozpocznij elektrolizę. Opisz co obserwujesz, wyjaśnij.

Widziałem na youtube takie doświadczenie w którym mieszadło magnetyczne tworzyło wir następnie do tej zlewki z wirem wsypano jakichś związek i tlenek rtęci (chyba) powstało tornado po którym od góry do dołu co jakichś czas przechodził brązowy prożek. To co teraz widziałem kojarzy mi się właśnie z tym co już ktoś napisał czyli rozpływającym się w wodzie barwnikiem co jes ograniczone przez śmigło, góra zlewki nie jest pokazana więc może podczas tego doświadczenia ktoś dolewa barwnik od góry co jest odpowiedzialne za zmianę barwy.

Na 100 % nie jest to nic z ogrodem chemicznym, ostatnio trochę takich zrobilem, troche kombinowąłem i w ogóle.

Obstawiam coś tego typu:

http://www.spryciarze.pl/zobacz/jak-zro ... a-chemia-3

Czyli to co koledzy pisali... Wirnik magnetyczny.