Witam, dowiedziałem się niedawno o fajerwerku "Black Snake".

Tutaj jakiś filmik

Raczyłem poszukać czegoś o tym na internecie, ale nawet wikipedia mówi gdybająco:



A przepisów też nie mogłem znaleźć(na forum tylko te faraona węże) ^^'
Co trzeba dodać do sody oczyszczonej i cukru?
Bo z znitrowaną mieszanką oleju będzie trudno ; - p

Zatem tak:
1)Cukier oczywiście musi się zwęglać.
2)Na2CO3/NaHCO3 po podpaleniu z czymś reaguje.

Widziałem kiedyś coś w tym stylu na jakimś filmiku z pokazu chemicznego w jakiejś szkole(W Polsce). Tam to było zrobione w ten sposób, że typiara usypała kopiec z cukru zmieszanego z sodą oczyszczoną, na brzegi kopca nalała denaturat tak żeby sam środek pozostał w miarę suchy i podpaliła. Efekt był oczywiście o wiele gorszy, ale po pewnym czasie urósł chyba z metrowy grzyb. Trzeba by pokombinować z mieszankami działającymi na podobnej zasadzie. Może węglan amonu byłby lepszy? dałby więcej gazów i objętość tego czegoś co powstaje była by większa. A zamiast denaturatu coś co ma większą temperaturę spalania. I może trochę jakiegoś utleniacza "do smaku". To wszystko w jakąś rurkę i metodą prób i błędów może podobny efekt udało by się uzyskać. Pozdro

Przypomina mi to mniej więcej doświadczenie polegające na zalaniu cukru stężonym H2SO4 - ze zlewki wypełza coś a'la czarny grzyb (po prostu węgiel) i bardzo się rozrasta, czemu towarzyszy dymienie i zapach spalenizny/karmelu.

A mi to coś z filmiku węża nie przypomina tylko zdezelowaną imitację psiej kupy z tym, że otrzymaną chemicznie

hg(scn)2 poprzez ogrzanie wyjdzie waz. podajrze waz faraona zwany

Tak jak napisał Pit, podobny efekt uzyskuje się poprzez usypanie kopca z cukru i sody oczyszczonej(nie pamiętam w jakich proporcjach) na popiole. Brzegi polewa się denaturatem i zapala. Popiół jest katalizatorem dla spalania cukru, a ten rozkłada sodę i rośnie taki wąż, z tym że o wiele wiele wolniej.