Raczej do 2 wystarczy, tak mnie zawsze nauczyciele uczyli. A ta stała to bez wody, bo podali, że to ma być stała dysocjacji, a tam nigdy wody nie ma :p Widzę arkusze przerabiasz

PS. śniło mi się dzisiaj, że może coś być z asymetrycznymi atomami węgla :p
PPS. http://www.mlyniec.gda.pl/~chemia/ogoln ... omeria.htm polecam przeczytać, czasami lubią pytać o różną izomerię.

Garet, tam zawsze jest woda, bo to stała równowagi je
Ta woda jest chowana do stałej tzn. K = K'*[H2O] z tego względu, że w typowym przypadku jest to słuszne - stężenie wody w r-rze jest stałe. Nie zapominaj jednak, że ogólna postać uwzględnia wodę, chociażby na studiach

U mnie w książce przy stałych dysocjacji nigdy nie podają wody (jak by to była stała równowagi reakcji ogólnie, to wtedy by już ją trzeba było wpisać), najwidoczniej na potrzeby matury ponownie zaciemnia się licealiście oczy, aby mu ułatwić egzamin a utrudnić studia Pamiętam jak w gimnazjum (aż się potem zdziwiłem, bo miałem bardzo dobrą chemiczkę) uczyli mnie, że wzorów strukturalnych soli się nigdy nie rysuje, a w liceum miałem to juz na 1szej kartkówce

Czyli oba zapisy byłyby poprawne? Zależy od klucza w sumie Garet tak przeglądam arkusze teraz Wcześniej jakoś czymś innym się zajmowałem

A orientuje się może ktoś, czy jak mam redoksa jonowego, to równania połówkowe muszę pisać dla jonów?

np (z arkusza jakigośtam):
Fe2O3 + Cl2 + OH(-) ------> FeO4(2-) + Cl(-) + H2O

ja bym normalnie dla żelaza zapisał:
Fe(III) ----> Fe(VI) + 3e(-)
a w odp widziałem
Fe2O3 + 10 OH(-) ----> 2 FeO4(2-) + 5 H2O + 6e(-)

Ostatecznie wychodzi to samo...

Nie spotkałem się żeby gdzieś było pisane samymi symbolami atomów. Wszędzie widziałem jonami, nawet bilansowanie na jonach reakcji redoks jest preferowane na jonach(tak w szkole np. bo na maturze to chyba wszystko jedno). Zobacz np. w tablicach z potencjałami półogniw redoks tam masz całymi jonami i tak zapewne trzeba.

Żeby nie było, chemia o 14:00 no nie?

Chyba tak
Co do równań połówkowych, to jonowo jest też dużo lepiej (przynajmniej dla mnie). Swoją drogą, ciekawe co tam jutro się pojawi...
Widzę, że wszyscy przeglądają arkusz 2009

Ja przejrzałam do 2005 i już mam to gdzieś.

Pora napisać sobie prezentację z polaka ;]

Ja całość od 2005 bodajże. Nie poradzisz nic bracie mój, gdy w komisji siedzi ****(tralalala)
Polaka mam już na szczęście za sobą - uffff... To samo zuo
Powodzenia życzę!
A jaki temat masz?

Pitu pitu. Jak wam szkoły zaleje, matura zostanie przeniesiona na czerwiec....

Ja też jeszcze nie mam prezentacji... Ale trzeba mieć w życiu priorytety xD W każdym bądź razie powodzenia jutro wszystkim

Toż to ja myślałem, że sam mam takie wzorowe podejście do naszego języka ojczystego a tu taka niespodzianka

w 2004 to ja pisałem maturę z chemii i była dość prosta

Postać zbrodniarza w literaturze. Analiza porównawcza wybranych przykładów.

Polski mam 20tego także dam radę wyskrobać 3 strony ogólnego bełkotu ;]

Powodzenia wszystkim maturzystom na chemii jutrzejszej

Mój z kolei to "Miasto - synonim cywilizacji i postępu, czy obszar zepsucia i degradacji. Rozważ na przykładzie wybranych utworów literackich"
Ja za to 20-go mam anglika. Również dołączam się do życzeń - powodzenia na 100%, niech wiedza będzie z wami

Nasi maturzyści piszą już od 40 min Trzymajmy kciuki

Przypomniało mi się zadanie z matury zeszłorocznej

Czyli mocne kwasy/mocne zasady/woda. I co ma począć biedny maturzysta, kiedy widzi takie tlenki: Na2O, P4O10, ZnO, CO, SO3. No dobra, skupmy się na P4O10. Co odpowie typowy maturzysta? Woda i zasady, wiadomo, tlenek kwasowy. A ja twierdzę, że z mocnymi kwasami też reaguje - z H2SO4 dając SO3, z HNO3 dając N2O5, z HClO4 dając Cl2O5.... jako rzeczą Panowie Trzebiatowski i Bielański. I co? I wytłumacz tu chemicy i egzaminatorom, że masz rację...
No i gdyby się przyczepić do SO3, to on reaguje z H2SO4, dając H2S2O7.

Żal. Niech zadania maturalne opierają się na programie liceum, ale niech też będą zgodne z prawdą... W życiu bym tej matury nie napisał całkiem bezbłędnie, chociaż wydaje się prosta, dlatego współczuję maturzystom.

9 punktów straconych na chromianach( 4 stracone) stężeniu równowagowym ( 4 stracone) 1 na elektrolizie. Zakładam, że kolejne 7 także gdzieśtam straciłem a sam o tym nie wiem, zatem -16 punktów. Czyli w najgorszym wypadku mam 70%.
Dostanę się gdzieś z tym ;p?

WKURW!! Nie zrobiłem tylko jednego zadania za 2 pkt. Powiedzcie mi jak obliczyliście ten walony stosunek CO do H2 :/// Jeszcze mało niezfailowałem clapeyrona, ale na szczęście zauważyłem, że jednak n da się wyliczyć i potem z górki.

PS. Jaka elektroliza?

Hmm jestem zadowolona z tegorocznego arkusza :]

A ja znowu popełniłem ten sam błąd...
Pierwsze zadania- spokojnie mamy dużo czasu, lepiej nie popełniać błędów. Zrobiłem jedno- ciężko przewracałem wzrok na drugie itd.
Ostatnie pół godziny i się bardzo gorąco zrobiło
Wynik: jednej strony nie miałem czasu nawet oglądać dłużej, jedno zadanie zaczełem ale nie skończyłem Do tego doszło niewyspanie
Odpowiedzi jak zawsze nie sprawdzałem i nie będe sprawdzał, ale myśle, że ogólnie łatwa była, mogło być gorzej.

Ja bym był, jak by nie to jedno zadanie, nie dość, że nie ciepię tego typu zadań, to jeszcze dali mi takie jakiego nigdy wcześniej nie robiłem... Wolał bym jakiś wybryk z organiki, czy nieorganicznej.

A, i dobrze, że ogarnąłem te równania połówkowe jonowe wczoraj, bo akurat tu się jedno trafiło

PS. Niewyspanie? O 14?

PPS. Jaka elektroliza once again?

podalibyście może pytania/arkusze

Garet- nie mówiłem bo nie miałem potrzeby mowić, że do pierwszej czytałem. Od jakiegoś tygodnia remontują dach i wymieniali materiał kominów. Niewiem co dokładnie oni tam robią, ale hałas to napewno. Bez przerwy biją w coś młotkiem, głosno chodzą i rzucają resztkami, co robi hałas. Mi to za bardzo nie przeszkadza ale innych to wk.rwia bo spać nie mogą. Obudziłem się przed ósmą i nie wiem kiedy zasnełem. Miałem wstać o 10.00 a wstałem dużo później.

P.S. Jaki by nie był powód, to ja zawsze z jakiś względów jestem niewyspany

Tyle na teraz