W niektórych sklepach można spotkać sól kuchenną w której zamiast NaCl jest KCl lub jest mieszanina tych soli . Czy stosowanie takiej solo niesie ze sobą jakieś ryzyko dla zdrowia

Jakby była bardziej szkodliwa od zwykłej soli to chyba by jej nie sprzedawali. A sól taka zawiera ponad 60% NaCl, reszta to sole potasu, wapnia i magnezu.

KCl, w większych ilościach, na przykład przy nadmiernym soleniu taką mieszanką, jest niezbyt bezpieczny. Potas sam z siebie nie jest szkodliwy, ale przy nadmiarze może łatwo uszkodzić serce prowadząc również do hiperkaliemii. Patrzę tutaj od strony nadmiaru potasu. Z tego co wiem w dużych ilościach chlorki też nie są pożądane.

Potas o ile się dobrze orientuje w nadmiarze uniemożliwia rozkurcz mięśnia sercowego i tym samym zatrzymuje jego prace.
Powiedzcie mi co to jest za sól?? Ja jeszcze takiej nie widziałem.

Taka sól kuchenna z KCl jest droższa od zwykłej - kosztuje zazwyczaj więcej niż 4 zł za kg (niektóre są po 8 zł i więcej) . Poza tym u człowieka ze zdrowymi nerkami raczej hiperkaliemia nie powinna się pojawić .A czy używając sól w której proporcje KCl do NaCl wynoszą 7:3 , stwarzamy jakieś zagrożenie dla zdrowia ( przecież i tak spożywamy dużo NaCl jest dodawany do produktów spożywczych )

KCl jest wskazany u osób z naturalnym niedoborem potasu do solenia zamiast NaCl, którego zazwyczaj wszyscy mamy za dużo. Aniony chlorkowe są potrzebne do wielu rzeczy, między innymi do produkcji HCl w żołądku, a ich nadmiar jest wydajnie usuwany z moczem i potem. Na+ jest potrzebny w układnie nerwowym jako jeden z głównych elementów elektrolitycznych. Kationy potasu za to, są niezbędne do zachodzenia zjawiska przekazywania impulsów nerwowych przez synapsy, a jego niedobór powoduje często drżenia rąk i popularne drżenia napiętych mięśni (podnosisz wiadro wody, a ręka "skacze" Ci do góry i na dół o 3 cm bez przerwy). Chlorek potasu w dawce 500mg znajduje się w preparacie Kaldyum.

Solić KCl można, ale nie tak dużo jak przeciętny Polak NaCl.

Kiedyś widziałem sól spożywczą która oprócz KCl i NaCl zawierała kilkanaście procent związków magnezu i wapnia . Czy taka sól może być codziennie spożywana ?

Tak, wszystkie te sole niskosodowe zawierają jeszcze związki magnezu i wapnia (chociaż nie widzę sensu dodawania tam tych dwóch soli razem).

A czemu nie? Ile tej soli tak w sumie się dziennie zjada? Maksymalnie kilka gramów i to mając na śniadanie kanapkę z przesolonym pomidorem, na obiad przesoloną zupę i przesolone ziemniaki...

Sorki, chciałbym sprostować, że w Kaldyum jest właściwie 600mg KCl, a nie 500, jak napisałem. Drobny szczegół, ale jak jakiemuś studentowi w głowie zostanie i tak na sesji napisze, to nie będzie fajnie.

Swoją drogą, niezła jest afera z tym magnezem i wapniem, bo nawet w tak renomowanych preparatach jak Supradyn, można znaleźć współobecne Ca i Mg, a jak wiemy, spożyte razem, nie wchłaniają się całkowicie, bo znacznie dominuje w tym wapń. Pewien farmakolog powiedział mi, że tabletka ma specjalną, warstwową budowę i magnez jest uwalniany długo przed wapniem, ale wciąż brzmi to trochę podejrzanie - tabletka ma linię do łamania na pół. Koniec offtopu.

Chlorek potasu stosuje się przy wykonywaniu kary śmierci
Link

oliver - to właśnie napisałem, że hamuje on prace serca
ale nie martw się - i tak to doceniam