Odpowiedz w wątku  [ Posty: 341 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 14  Następna strona
Dopalacze 
Autor Wiadomość
******

Dołączył(a): 20 sie 2004, o 09:48
Posty: 1084
Lokalizacja: /dev/nul
Post 
Sorry, chyba sam nie rozumiesz co piszesz.

Po pierwsze skończ z : ZAWSZE, WSZYSCY, NIGDY.

Po drugie: Ja pisałem o świadomości, a nie odurzaniu się w sytuacjach przykrych. Skoro piszesz WSZYSCY to WSZYSCY, produkujesz się produkujesz a na końcu jednak piszesz, że to dotyczy tylko tych, którzy nie są w nieprzyjemnej sytuacji.
Walisz jakimiś sloganami typu "świadomość to najcenniejsze co mamy", które są tylko bełkotem jeśli spojrzeć na szerszą skalę.
Nie wiem, mi się wydaje, że mylisz bycie świadomym z byciem trzeźwym dlatego tłumaczę, że nie wszystkie substancje powodują otumanienie i zwolnienie procesów myślowych, są takie po ktorych (po Twojemu) jesteś "bardziej trzeźwy" niż normalnie ale z przeniesieniem świadomości w obszary, które na trzeźwo są podświadomością.

Większości ludzi substancje psychoaktywne kojarzą się z mułem, śpiącymi ćpunami na dworcu nieprzytomnością i rzyganiem a to dość płytkie.
Cóż, ten stereotyp jest odbiciem obrazu społeczeństwa....

Sukces zawodowy, naukowy itd to też duży stres więc skoro piszesz o tym, że ktoś może mieć niską jego tolerancję i musi się jakoś rozładować to dlaczego niby nie browarami?

Zresztą- jestem ciekawy jakbyś się zachował gdyby ta wielbiona przez Ciebie świadomość mocno się rozrosła po zażyciu jakiegoś psychodelika.
Ludzie o mocno konserwatywnych poglądach, którym wali się grunt pod nogami zazwyczaj idą płakać do mamy.
Z Dopalaczami sprawa jest taka, że sprzedaje się tam otumaniające gówna nie wiele mające wspólnego z pięknem ale mimo wszystko względnie bezpieczne przy użyciu przez typowego dresa więc w sumie mam w dupie czy to funkcjonuje czy nie póki nie sprzedają tam uzależniającego ścierwa.

Trawka, kwas, grzyby są dobre pod warunkiem, że ktoś nie robi na tym pieniędzy i są używane rozsądnie. Heroiny, kokainy się rozsądnie nie da używać, 99% ludzi traci nad tym kontrolę więc nie widzę powodu aby takie substancje były powszechnie dostępne. Zalegalizowanie heroiny by było nieetyczne, niemoralne.


26 maja 2010, o 13:13
Zobacz profil

Dołączył(a): 20 sty 2009, o 13:07
Posty: 488
Lokalizacja: Katowice
Post 
Przepraszam CTX, jestem tylko dzieckiem, które produkuje posty, żeby dostać gwiazdkę, bądź dobrym chrześcijaninem i wybacz przed następnym "Ojcze Nasz". Masz rację, że używam dużo "ZAWSZE, NIGDY, itp", ale to przez to, że wolę pomylić się, skompromitować i przyznać do błędu, niż pisać o nie wiadomo czym i nie przedstawiać stanowiska. W moim pierwszym poście pisałem i tylko o alkoholu, a kwestię stymulantów pozostawiłem na boku. Bierz sobie co chcesz, temat mnie nie dotyczy, więc siedzę już cicho.

_________________
Zbijcie mnie jak znowu zacznę gadać głupoty :roll:


26 maja 2010, o 15:35
Zobacz profil
******

Dołączył(a): 20 sie 2004, o 09:48
Posty: 1084
Lokalizacja: /dev/nul
Post 
Nie mówiłem o stymulantach (na które szczę )...


Ale rozumiem Cię, wybaczam. Więcej tak nie rób.


26 maja 2010, o 15:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2010, o 22:07
Posty: 85
Post 
Cytuj:
I Blady, THC też robi maślankę z mózgu...


Dla świadomości ludu: THC jest sprzedawane w aptekach pod nazwą 'Marinol'

Cytuj:
Nawet więcej, mi to pasuje - jeżeli narkotyki (jako obecnie jedyny skuteczny czynnik selekcji naturalnej) rozmiękczą ludzi którzy kradną, powodują rozboje, chleją pod sklepem itp. (tzw margines społeczny) i spowodują u nich obniżenie agresji i popędów - świat będzie piękny... To że umrą po kilku latach - skutek uboczny - w przyrodzie każdy słaby z punktu widzenia ewolucji osobnik zostaje eliminowany, aby nie przekazywał słabszych genów potomstwu.


Co do selekcji naturalnej - urodziłem się z pectus excavatum to muszę umrzeć bo itak się kiedyś uduszę??
Może od razu zabić wszystkich ćpunów, dilerów a przy okazji ludzi z rakiem, białaczką, downem, alzheimerem ??

_________________
Obrazek
Dziś zrobię coś,
czego innym sie nie chce.
Jutro zrobie coś,
czego inni nie będą w stanie.


13 cze 2010, o 20:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2010, o 22:07
Posty: 85
Post 
Sorry za offtopa, ale co do badań dopalaczy to były - okazało się, że są tam też śladowe ilości amfetaminy.

_________________
Obrazek
Dziś zrobię coś,
czego innym sie nie chce.
Jutro zrobie coś,
czego inni nie będą w stanie.


13 cze 2010, o 20:43
Zobacz profil
*
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 sty 2009, o 20:17
Posty: 591
Lokalizacja: Orzysz / W-wa UW
Post 
Bushu napisał(a):
Cytuj:
Może od razu zabić wszystkich ćpunów, dilerów a przy okazji ludzi z rakiem, białaczką, downem, alzheimerem ??


Mówimy o selekcji naturalnej a nie ludobójstwie - sami się wykończą.

Pozdrawiam
Rajek

_________________
"Nie poradzisz nic bracie mój, gdy na tronie siedzi..."

ObrazekObrazek


13 cze 2010, o 21:38
Zobacz profil

Dołączył(a): 20 sty 2009, o 13:07
Posty: 488
Lokalizacja: Katowice
Post 
Pectus Excavatum jest uleczalna, nie marudź tylko idź do chirurga. No i raczej nie zażywaj "dopalaczy" przed zabiegiem.

_________________
Zbijcie mnie jak znowu zacznę gadać głupoty :roll:


13 cze 2010, o 22:40
Zobacz profil
******

Dołączył(a): 20 sie 2004, o 09:48
Posty: 1084
Lokalizacja: /dev/nul
Post 
Bushu napisał(a):
Może od razu zabić wszystkich ćpunów, dilerów a przy okazji ludzi z rakiem, białaczką, downem, alzheimerem ??


A nie rozumiesz czym się różni diler od ćpuna?
Mnie jeszcze bardziej od dopalaczy śmieszą i wkurzają wszelkie ruchy na rzecz legalizacjii konopii. Są dla mnie traktowane na równi z marszami pedałów. Nie rozumiem jak można pisać "pieśni" ku czci marihuany itd.
tacy ludzie chyba mało na tym świecie widzieli skoro trawka ich tak miażdży, że aż muszą się wypłakać :roll:


14 cze 2010, o 07:54
Zobacz profil

Dołączył(a): 20 sty 2009, o 13:07
Posty: 488
Lokalizacja: Katowice
Post 
Ach, ten homofobiczny akcencik tak sprawnie utwierdził Cię, CTX, w swojej orientacji i dodał Ci męskości na oczach wszystkich, aby inni użytkownicy mogli się napawać twoim testosteronem i wąchać gęsty zapach twojego libido. Musiałeś to napisać.

Wracając do tematu, jak to jest z tą marihuaną? Wielu farmakologów i toksykologów uważa, że nie wykazuję ona większej toksyczności, a sam tytoń z którym jest mieszana stanowi większe niebezpieczeństwo dla zdrowia. Co mówi chemia?

_________________
Zbijcie mnie jak znowu zacznę gadać głupoty :roll:


14 cze 2010, o 18:42
Zobacz profil
******

Dołączył(a): 20 sie 2004, o 09:48
Posty: 1084
Lokalizacja: /dev/nul
Post 
Chemia mówi to co mówią farmakolodzy i toksykolodzy(to też chemicy),
po co się doszukiwać drugiego dna?

Homofobiczny akcencik? Nikt normalny nie demonstruje swojej seksualności publicznie, nie byloby problemu z homosiami jeśli by nie wychodzili na ulicę i na siłę chcieli COŚ udowodnić, stać się nietykalnymi i świętymi.
Tak samo jak ktoś sobie pali w domu, sadzi swoje i nie obnosi się tym na lewo i prawo, to uwierz mi- kłopotów nie będzie miał. Tak samo jak z pirotechniką.
marsze wyzwolenia konopii/parady "wolności" i tego typu sprawy są łącznikiem ludzi, którzy potrzebują się obnosić z tym co robią żeby tylko wzbudzić kontrowersje.


14 cze 2010, o 19:02
Zobacz profil
**
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 gru 2008, o 00:01
Posty: 182
Post 
mówcie co chcecie, znam sporo ludzi którzy po jaraniu trawy przez dłuższy czas sami stali się roślinkami, tak jest ze wszystkim alkohol nie jest wyjątkiem sprawa z trawą jest taka że panuje mit że w ogóle nie szkodzi nie uzależnia i jest zdrowsza niż fajki i piwo

prawda jest taka że fajki niszczą Ci płuca, alkohol prowadzi do alkoholizmu ale alkohol DA SIĘ odstawić i zmiany w psychice nie są tak ogromne jak po dłuższym jaraniu trawy

każdy ma prawo robić to co chce ale jak kiedyś będę miał dzieci i ktoś będzie chciał im wcisnąć trawę mówiąc że jest super zdrowa nie szkodzi i lepsza od jarania fajek i picia piwka to dla mnie jest w kolejce do odstrzelenia zaraz po mordercach i gwałcicielach

dragi to ogólnie syf trzeźwość umysłu jest wskazana, prawda jest taka że są środki nad którymi nie da się zapanować w 99,9% przypadków i nie ma się co oszukiwać że jest sie super odpornym psychicznie etc....


14 cze 2010, o 23:58
Zobacz profil
******

Dołączył(a): 20 sie 2004, o 09:48
Posty: 1084
Lokalizacja: /dev/nul
Post 
Impeer napisał(a):
mówcie co chcecie, znam sporo ludzi którzy po jaraniu trawy przez dłuższy czas sami stali się roślinkami, tak jest ze wszystkim alkohol nie jest wyjątkiem sprawa z trawą jest taka że panuje mit że w ogóle nie szkodzi nie uzależnia i jest zdrowsza niż fajki i piwo


Nie zdrowsza tylko mniej szkodliwa. A znajomi bez jarania byliby inni? Jesteś pewny, że to palenie ich takimi uczyniło? Grunt to umiar...
Zresztą WHO prowadziła już badania na ten temat i wyniki były jakie były. Oczywiście marihuana jest mniej uzależniająca niż nikotyna, która jest najbardziej uzależniającym dragiem na świecie oraz marihuana nie jest wyniszczająca tak jak alkohol.
Znam mnóstwo ludzi, którzy palą marihuanę, pokończyli studia na ciężkich kierunkach, pracują, dobrze zarabiają, umieją się zachować.
Tylko jeden koleś jest taki trochę walnięty ale to raczej nie wina trawki.

Zmień znajomych.

Cytuj:
prawda jest taka że fajki niszczą Ci płuca, alkohol prowadzi do alkoholizmu ale alkohol DA SIĘ odstawić i zmiany w psychice nie są tak ogromne jak po dłuższym jaraniu trawy


Marihuanę też da się odstawić. Zresztą nawet nie wiem czy to można nazywać odstawianiem skoro uzależnić się można jedynie lekko psychicznie. Uważasz, że jak ktoś zapali raz to nie jest w stanie już powstrzymać od czynienia tego co chwilę? Zmiany w psychice? Jak ktoś ma nasrane w głowie/jest cholernym leniem to nie zwalajmy tego na trawkę.

Cytuj:
każdy ma prawo robić to co chce ale jak kiedyś będę miał dzieci i ktoś będzie chciał im wcisnąć trawę mówiąc że jest super zdrowa nie szkodzi i lepsza od jarania fajek i picia piwka to dla mnie jest w kolejce do odstrzelenia zaraz po mordercach i gwałcicielach


Jeśli ktoś jest jeszcze dzieckiem to nie ma prawa pić ani piwka ani palić fajek ani palić marihuany.
Masz rację, lepiej im wciskać ściemę, że alkohol i fajki są mniej szkodliwe, mimo, że ta kwestia jest już jasna.
I nie mów o piciu piwka tylko o spożywaniu alkoholu. Etanolu. To też narkotyk. Piwko to też narkotyk...
Najpierw piszesz, że każdy ma prawo robić to co chce a później piszesz o odstrzelaniu kogoś za coś. Zastanów się czy sobie nie przeczysz w tym co myślisz.

Cytuj:
dragi to ogólnie syf trzeźwość umysłu jest wskazana, prawda jest taka że są środki nad którymi nie da się zapanować w 99,9% przypadków i nie ma się co oszukiwać że jest sie super odpornym psychicznie etc....


Masz rację, wrzuć wszystko do jednego worka. Całą chemię wrzuć do jednego wora. Postaw trawę na równi z heroiną i kokainą a gloryfikuj nikotynę i alkohol bo są legalne przecież czyli mało szkodliwe i nieuzależniające.
Trzeźwość umysłu jest wskazana? Co znaczy trzeźwość? Odmienny stan świadomości to już nietrzeźwość? Nie wszystkie substancje działają w sposób taki jak alkohol, są też takie, które nasilają to co nazywasz "trzeźwością umysłu" więc to znaczy, że są dobre? :roll:
Pomijając fakt, że ludzie odurzali się odkąd w ogóle istnieją...

Jak nauczysz się zasady podziału na depresanty, stymulanty i psychodeliki to możemy zacząć poważną dyskusję. Inaczej nie widzę sensu, same stereotypy i historie typu "znajomy znajomego brata siostry matki ma znajomego, który się zawiesił po paleniu i upiekł własne dziecko i zjadł"


Pozdro


15 cze 2010, o 00:37
Zobacz profil

Dołączył(a): 20 sty 2009, o 13:07
Posty: 488
Lokalizacja: Katowice
Post 
Wszyscy zwolennicy legalizacji krzyczą "papierosy i alkohol są legalne, zlegalizujcie marihuanę!"

A może inaczej,
skoro papierosy i alkohol są legalne, a marihuana nie, to może je też zdelegalizujemy? Nie miałbym nic przeciwko, ale to wywołałoby bunt, protest, zapaść gospodarki i zwiększenie umieralności na zatrucie bimbrem, co akurat wiąże się ściśle z darwinizmem społecznym, do którego się, CTX, zapewne przychylasz w innych kwestiach.

_________________
Zbijcie mnie jak znowu zacznę gadać głupoty :roll:


15 cze 2010, o 14:50
Zobacz profil
*
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 sty 2009, o 20:17
Posty: 591
Lokalizacja: Orzysz / W-wa UW
Post 
Nie ma sensu robić prohibicji, nie ma sensu z tym walczyć, bo państwo traci na to sporo pieniędzy, które można wykorzystać na "wyższe cele". Nie ma sensu z takimi ludźmi oczywiście, nie ma osób na tyle silnych by nad tym zapanowały.
Holandia na zielsku zarabia i póki co im to nie wychodzi bokiem.

Pozdrawiam
Rajek

_________________
"Nie poradzisz nic bracie mój, gdy na tronie siedzi..."

ObrazekObrazek


15 cze 2010, o 16:53
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37
Posty: 2574
Lokalizacja: Krakow
Post 
Miki - ja zawsze mówię właśnie tym który są przeciwni legalizacji czegokolwiek, że z tych samych powodów powinno się zdelegalizować alkohol i wyroby nikotynowe, ale nagle wtedy ich odpowiedzią jest "tradycja" i "kultura", wtedy zaczynam turlikać się ze śmiechu :)

_________________
"Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."


15 cze 2010, o 18:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2010, o 22:07
Posty: 85
Post 
rajek1992 napisał(a):
Mówimy o selekcji naturalnej a nie ludobójstwie - sami się wykończą.

Mój błąd.

Mki napisał(a):
Pectus Excavatum jest uleczalna, nie marudź tylko idź do chirurga. No i raczej nie zażywaj "dopalaczy" przed zabiegiem.

Jestem rok po :)
Za rok mi wyciągają płytkę.

I nie palę 'Dopalaczy' ani nie biore żadnego innego syfu.

CTX napisał(a):
A nie rozumiesz czym się różni diler od ćpuna?

Diler to osoba sprzedająca, ale nie zażywająca, ponieważ zna efekty uboczne, a ćpun to osoba, która za 5 pln zrobi ci laske na ulicy (zależy od siły uzależnienia) , żeby mieć na narkotyk. Nie żebym próbował, ale mi to zaproponowała jedna ćpunka (jest u nas organizacja detoksowa).

_________________
Obrazek
Dziś zrobię coś,
czego innym sie nie chce.
Jutro zrobie coś,
czego inni nie będą w stanie.


15 cze 2010, o 19:59
Zobacz profil
PROFESJONAŁ
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 mar 2006, o 19:27
Posty: 176
Lokalizacja:
Post 
Czcza dyskusja wobec faktu możliwego tylko w Polsce:
http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35136,8014 ... lowym.html
:roll:
GM

_________________
www.fabrykaognia.pl


15 cze 2010, o 21:04
Zobacz profil
******

Dołączył(a): 20 sie 2004, o 09:48
Posty: 1084
Lokalizacja: /dev/nul
Post 
Macie rację. Zdelegalizować. Wtedy ja na czarnym rynku będę trzepał kasę z waszych uzależnionych, nieświadomych skutków (narko jako temat tabu) dzieci. I koniec dyskusji.


Pozdrawiam.


15 cze 2010, o 23:21
Zobacz profil
******

Dołączył(a): 20 sie 2004, o 09:48
Posty: 1084
Lokalizacja: /dev/nul
Post 
Ej, no serio. Ostatnio jarałem jakieś dwa tygodnie temu. Wcześniej miałem przerwę nawet nie wiem jaką, ponad 2 czy 3 miesiące. Nie liczę bo szczerze mówiąc mam to w dupie. Nie jestem uzależniony mimo, że swoje wypaliłem.
15g? 50g? 200g? Dużo więcej. I co? I gówno. Mam dziewczynę, ustawiłem się ze wszystkim. Zbijam kasę, nie mam problemów w towarzystwie. Z tego co mi mówią i co sam widzę raczej debilem nie zostałem.
Szły tryptaminy i (rzadziej) fenetylaminy. I co? I też gówno.
Bo zawsze były warunki. Zawsze człowiek zanim coś zjadł to czytał o tym baaaardzo dużo, często i tygodniami/miesiącami. Jeśli o czymś nie ma informacji (dopalacze) i istnieje ryzyko JAKIEKOLWIEK KURW.A to trzeba być idiotą aby to zeżreć i skurwysynem aby to sprzedawać mając świadomość, że ktoś będzie to żarł. I tak właśnie się przedstawia sytuacja z "dopalaczami".


15 cze 2010, o 23:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2010, o 22:07
Posty: 85
Post 
Heh ;p
Ja bym się tak z tym nie obnosił :)
To, że nie jesteś uzależniony nie znaczy, że ktoś inny się nie uzależni, bo wszystko zależy od siły woli.
Dopóki bierzesz dalej ten syf, czy palisz zielone to znak, że jesteś uzależniony (przynajmniej dla mnie :roll: )

_________________
Obrazek
Dziś zrobię coś,
czego innym sie nie chce.
Jutro zrobie coś,
czego inni nie będą w stanie.


16 cze 2010, o 13:02
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37
Posty: 2574
Lokalizacja: Krakow
Post 
Bushu - Póki oddychasz znaczy, że trujesz się wszystkim co znajduje się w powietrzu ;)

_________________
"Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."


16 cze 2010, o 13:08
Zobacz profil

Dołączył(a): 28 kwi 2008, o 15:29
Posty: 107
Post 
Bushu napisał(a):
Heh ;p
Ja bym się tak z tym nie obnosił :)
To, że nie jesteś uzależniony nie znaczy, że ktoś inny się nie uzależni, bo wszystko zależy od siły woli.
Dopóki bierzesz dalej ten syf, czy palisz zielone to znak, że jesteś uzależniony (przynajmniej dla mnie :roll: )


Więc według Ciebie każdy kto spożywa kieliszek wina do obiadu jest alkoholikiem?


16 cze 2010, o 16:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2010, o 22:07
Posty: 85
Post 
No może troche przesadziłem, ale ilości jakie CTX pali za 1 razem są duuużo za duże ;p

A co do ludzi pijącuch kieliszek wina do każdego obiadu to taka traducja jest we francjii o ile się nie myle.

Tak, mieszkam w mieście i truje się tlenkami siarki i azotu (spaliny :o)

_________________
Obrazek
Dziś zrobię coś,
czego innym sie nie chce.
Jutro zrobie coś,
czego inni nie będą w stanie.


16 cze 2010, o 17:05
Zobacz profil
*
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 sty 2009, o 20:17
Posty: 591
Lokalizacja: Orzysz / W-wa UW
Post 
Blaze napisał(a):
Więc według Ciebie każdy kto spożywa kieliszek wina do obiadu jest alkoholikiem?


A nie? W ten sam sposób jesteśmy uzależnienie od jedzenia, powietrza, wody.

_________________
"Nie poradzisz nic bracie mój, gdy na tronie siedzi..."

ObrazekObrazek


16 cze 2010, o 18:10
Zobacz profil
******

Dołączył(a): 20 sie 2004, o 09:48
Posty: 1084
Lokalizacja: /dev/nul
Post 
Bushu napisał(a):
No może troche przesadziłem, ale ilości jakie CTX pali za 1 razem są duuużo za duże ;p



Nie chodziło mi o to, że za pierwszym razem tylko ogólnie w całym życiu.


16 cze 2010, o 20:33
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 341 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 14  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Multumiri adresate phpBB.com & phpBB.ro..
Design creat de Florea Cosmin Ionut.
© 2011

..