200gram w całym życiu?? Pff co to jest xD
Jak dobry kotlet.
_________________ Dziś zrobię coś, czego innym sie nie chce. Jutro zrobie coś, czego inni nie będą w stanie.
16 cze 2010, o 21:19
Front
***
Dołączył(a): 4 cze 2006, o 20:19 Posty: 1039 Lokalizacja: Warszawa
Cytuj:
Chemia mówi to co mówią farmakolodzy i toksykolodzy(to też chemicy), po co się doszukiwać drugiego dna?
Homofobiczny akcencik? Nikt normalny nie demonstruje swojej seksualności publicznie, nie byloby problemu z homosiami jeśli by nie wychodzili na ulicę i na siłę chcieli COŚ udowodnić, stać się nietykalnymi i świętymi. Tak samo jak ktoś sobie pali w domu, sadzi swoje i nie obnosi się tym na lewo i prawo, to uwierz mi- kłopotów nie będzie miał. Tak samo jak z pirotechniką. marsze wyzwolenia konopii/parady "wolności" i tego typu sprawy są łącznikiem ludzi, którzy potrzebują się obnosić z tym co robią żeby tylko wzbudzić kontrowersje.
Cytuj:
Ej, no serio. Ostatnio jarałem jakieś dwa tygodnie temu. Wcześniej miałem przerwę nawet nie wiem jaką, ponad 2 czy 3 miesiące. Nie liczę bo szczerze mówiąc mam to w dupie. Nie jestem uzależniony mimo, że swoje wypaliłem. 15g? 50g? 200g? Dużo więcej. I co? I gówno. Mam dziewczynę, ustawiłem się ze wszystkim. Zbijam kasę, nie mam problemów w towarzystwie. Z tego co mi mówią i co sam widzę raczej debilem nie zostałem. Szły tryptaminy i (rzadziej) fenetylaminy. I co? I też gówno.
16 cze 2010, o 21:36
CTX
******
Dołączył(a): 20 sie 2004, o 09:48 Posty: 1084 Lokalizacja: /dev/nul
Też to rozkminiłem. Ale skoro gadamy o dragach i dopalaczach bo jest taki temat to nie widzę nic dziwnego. Co innego gdybym wyszedł na ulicę i mówił, że ćpanie jest OK, że jest zdrowe i chcę tolerancji na to, że czasem leżę ze szprycówą w rynsztoku. I w dodatku chcę mieć możliwość adoptować dziecko bo marzę o własnej rodzinie.
jeśli teraz porawo zakaże dopalaczy, to będę zbierał 100 000 podpisów za zakazem sprzedaży wszelkich środków przeciwbólowych, które w takich samych ilościach mogą również zabić, nie mówiąc już o interakcji ich z alkoholem
pewnie też się pojawi gadka, że jeśli nie było by dopalaczy to by żył - bulshit, mosty też trzeba by było pozamykać, zbużyć wysokie budynki, zakazać sprzedaży praktycznie każdego artykułu, etc.
no zobaczymy
[ osobiście nie używam, ale drażni mnie niekompetencja ludzi odpowiedzialnych za ustawy, wszytko robią tak aby było medialnie, a nie aby było dobrze ]
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
17 cze 2010, o 11:59
Bushu
Dołączył(a): 1 cze 2010, o 22:07 Posty: 85
Sulik napisał(a):
jeśli teraz porawo zakaże dopalaczy, to będę zbierał 100 000 podpisów za zakazem sprzedaży wszelkich środków przeciwbólowych, które w takich samych ilościach mogą również zabić, nie mówiąc już o interakcji ich z alkoholem
pewnie też się pojawi gadka, że jeśli nie było by dopalaczy to by żył - bulshit, mosty też trzeba by było pozamykać, zbużyć wysokie budynki, zakazać sprzedaży praktycznie każdego artykułu, etc.
no zobaczymy
[ osobiście nie używam, ale drażni mnie niekompetencja ludzi odpowiedzialnych za ustawy, wszytko robią tak aby było medialnie, a nie aby było dobrze ]
DOBRZE!!
Masz mój podpis!
_________________ Dziś zrobię coś, czego innym sie nie chce. Jutro zrobie coś, czego inni nie będą w stanie.
jeśli teraz porawo zakaże dopalaczy, to będę zbierał 100 000 podpisów za zakazem sprzedaży wszelkich środków przeciwbólowych, które w takich samych ilościach mogą również zabić, nie mówiąc już o interakcji ich z alkoholem
pewnie też się pojawi gadka, że jeśli nie było by dopalaczy to by żył - bulshit, mosty też trzeba by było pozamykać, zbużyć wysokie budynki, zakazać sprzedaży praktycznie każdego artykułu, etc.
no zobaczymy
[ osobiście nie używam, ale drażni mnie niekompetencja ludzi odpowiedzialnych za ustawy, wszytko robią tak aby było medialnie, a nie aby było dobrze ]
DOBRZE!! Masz mój podpis!
Nie wszystko zdrowe co ma wyzdrowieć pomóc.
Środki przeciwbólowe służą raczej wyższym celom niż uprzyjemnianie sobie czasu (chociaż praktycznie i do tego posuwają się niektórzy waląc butelki Acodinu). Więc nie gadajcie durnot, że gdy prohibicja sięgnie "dopalaczy" to wy staniecie za tym, żeby z lekarstwami postąpić podobnie. To bez sensu, jak sam mówisz Sulik - jak i dopalacze to i mosty, wieżowce, samochody, samoloty i (...) wie co jeszcze za przeproszeniem. To samo kur** by było gdyby postawić wszystkich pod ścianą, wystrzelać do ostatniego i palnąć samemu sobie na koniec. Jakby się uprzeć to wszystko jest niebezpieczne ale czy jest sens wszystkiego zakazywać. Dopalacze mnie nie kręcą, osobiście jestem przeciwny temu i pewnie będzie takich więcej kiedy staną się ofiarą "dopalonych osób" (słynny przypadek z małżeństwem które zapodało sobie LSD i zjadło swojego małego dzieciaczka, podgrzewając je żywcem w mikrofalówce, myśląc, że to przepyszny i soczysty kurczaczek ).
Tak tak, póki was to nie dosięgnie to możecie sobie gadać. Ktoś wam na dragach wsunie kiedyś kose między żebra i dalej będziecie za legalizacją? Każdy inaczej reaguje na takie substancje, nie wykluczone, że niektórzy będą agresywni. A po wtóre, ludzie to pasożyty, więc jak dają na rynek nowy "relaksator" to czemu by z tego nie korzystać dla relaksu... Dla mnie człowiek który musie siebie koniecznie czymś wspomagać by pogadać jest bezwartościowy i nie powinien mieć żadnego prawa do nazywania siebie człowiekiem - niestety, za własne słabości się płaci.
Pozdrawiam
Rajek
_________________ "Nie poradzisz nic bracie mój, gdy na tronie siedzi..."
18 cze 2010, o 22:25
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
rajek - ten co wsadził by Ci kosę po dragach, prawdopodobnie zrobił by to samo z powodu dwu dniowego deszczu
ba dodatkowo taka osoba bez względu na to czy coś legalne czy też nie, to to najprawdopodobniej dostanie
z tą rodzinką + LSD + dziecko - to z tego co pamiętam to urban legend
chciałbym też zauważyć, ze wg. statystyk w takiej Holandii nie ma zbyt dużo przestępstw na tle narkotykowym, znaczy się pod ich wpływem, a dostęp jest tam dużo większy i łatwiejszy nawet do zakazanych twardych narkotyków
ale tu chodzi o coś innego - u nich było wolno, jest wolno i będzie wolno, dlatego właściwie zażywają tylko osoby spoza kraju nakręcając im turystykę, większość młodych Holendrów (z tego co słyszałem od znajomych mieszkających np w Amsterdamie) nie pali nawet trawy, bo mają na to pogląd taki jak by na żuli w PL
dodatkowo chciałbym zauważyć, że w dopalaczach, chociaż sprawdzane są dowody zawsze, a nie tylko wtedy kiedy kasjerce akurat się przypomni w wypadku kupowania wyrobów nikotynowych czy alkoholowych.
inna sprawa - co zakazane jest tak naprawdę zawsze dostępne i pożądane, rzeczy niezakazane, łatwo dostępne są ignorowane
dlaczego jako osoba niepełnoletnia tak bardzo Ty lub Twoi znajomi starali się kupować alkohol i fajki ? bo nie mogli. A odkąd mogą wcale już wcale tak bardzo ich to nie interesuje.
podobnie ma się sprawa narkotyków, te zakazane dalej mają wiernych odbiorców, a dopalacze jakoś imho nie wpłynęły na ilość osób naćpanych które można spotkać po zmroku - jest ich mniej więcej tyle samo co przed wprowadzeniem.
Czemu dopalacze są tak napiętnowane ?
aby odwrócić uwagę od spraw ważnych i prawdziwych problemów, aby odwrócić uwagę od nielegalnego obrotu dragami, aby odwrócić uwagę od alkoholizmu oraz nikotynizmu czego następstwami jest np. śmierć na skutek raka płuc, co ważniejsze tego raka, może się nabawić praktycznie każdy nawet nie palący, wystarczy, że ma tyle pecha, że jego znajomi palą i "częstują" go wydmuchiwanym dymem.
co ważniejsze im więcej razy powtarza się w mediach że dopalacze są złe, tym dopalacze mają większy utarg - prosta socjologia, czasem się nawet zastanawiam czy za wszystkimi negatywnymi wiadomościami nie stoją czasem PRowcy z dopalaczy czy też innych smart-shopów.
Wyobraź sobie sytuację zakazania teraz np. alkoholu, od kopa pojawią się przydomowe bimbrownie oraz meliny z towarem niewiadomego pochodzenia i niewiadomej jakości i dopiero w tedy zacznie się kłopot ze zgonami, to samo tyczy się wszelkiej maści narkotyków, póki będą zakazane, a obrót nielegalny czyli niekontrolowany to dotąd odsetek śmierci będzie większy niż przy zezwoleniu i kontroli analitycznej składu jak i sprzedaży, no ale wiele osób niestety nie potrafi myśleć w sposób wyprzedzający fakty i przewidywać konsekwencji, lepiej czegoś zakazać, w ten sam sposób zrobić szum medialny wokół własnej osoby, a dodatkowo nabić skarbonkę osoby która jest odpowiedzialna za obrót.
Zamiast tego powinno się edukować ludzi od najmłodszych lat w dziedzinie toksykologii i uzależnień, a nie stawiać na pierwszym miejscu na świadectwie oceny z religii czy też nieistniejącej w Polskim szkolnictwie etyki.
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
18 cze 2010, o 23:08
Impeer
**
Dołączył(a): 23 gru 2008, o 00:01 Posty: 182
Sulik - sprawdzane dowody ?
byłem w takowym sklepie z niepełnoletnim kumplem w tamte wakacje trzy razy, 2x we wrocku raz w łodzi i żadnej kontroli nie było, bez jaj. a naprawdę nie wyglądał na 18.
może teraz coś się zmieniło. wcześniej będąc niepełnoletnim było kupić sobie dopalacze tak trudno jak papierosy.
18 cze 2010, o 23:12
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
no ja tam byłem kilka razy z rok temu i za każdym razem sprawdzane dowody były jak i znajomemu tak i osobą za mną i przede mną - chociaż osoby którym sprawdzano wyglądały na ponad 30 lat, a ja i kumpel po 25 lat
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
dodatkowo chciałbym zauważyć, że w dopalaczach, chociaż sprawdzane są dowody zawsze, a nie tylko wtedy kiedy kasjerce akurat się przypomni w wypadku kupowania wyrobów nikotynowych czy alkoholowych.
Oj nie zgodzę się
Sulik napisał(a):
inna sprawa - co zakazane jest tak naprawdę zawsze dostępne i pożądane, rzeczy niezakazane, łatwo dostępne są ignorowane dlaczego jako osoba niepełnoletnia tak bardzo Ty lub Twoi znajomi starali się kupować alkohol i fajki ? bo nie mogli. A odkąd mogą wcale już wcale tak bardzo ich to nie interesuje.
Nie palę, piję niezmiernie rzadko. A to co robią inni? Nie interesuje mnie to. Jak to ktoś na forum napisał - ludzie są nonkonformistami
Sulik napisał(a):
lepiej czegoś zakazać, w ten sam sposób zrobić szum medialny wokół własnej osoby, a dodatkowo nabić skarbonkę osoby która jest odpowiedzialna za obrót.
No dobra, z tym się zgodzę. Ale przecież pozwalanie na narkotyki to jak osioł i kijek z marchewką - idzie, idzie, aż gdzieś wpadnie. Może się wydawać, że to nic nie zmieni, ale ... W ogóle nie jestem chyba zwolennikiem jakichś nagłych i szybkich zmian. Wiem, że problem z dragami krąży głownie nie w samej istocie uzależnień, skutków itp. ale nieprawości, wykorzystywania i przymusu podczas ich produkcji, handlu no i tak jak mówisz - czystości i pochodzenia. Ten kto brał dalej będzie brał. Kto nie próbował raczej tez nie będzie tego robił. Równowaga zostanie niby zachowana, niby będzie tak samo jak było, ale i tak coś się zmieni, być może nie do końca wiemy co Może nie dożyję tej zbawiennej chwili i nie będę musiał stawać czoło w czoło ze skutkami czyichś naprawdę ważnych decyzji.
A co do tej edukacji:
1. Daj pieniądze
2. Wykształć odpowiednich nauczycieli (daj pieniądze)
3. Rządzący wolą chyba w niektórych sprawach zostawić społeczeństwo w błogiej nieświadomości (znów chodzi o pieniądze?)
A religia? Nie chodzę z własnej nieprzymuszonej woli, byłem kilka razy jak jakieś filmy oglądali bo mi się nudziło. Ogólnie to strata czasu, mogliby dać w tym czasie chociażby matmę. Śpiewają jakieś piosenki, oglądają co tydzień filmy o aborcji lub eutanazji, robią plakaty, rysują - takie "koci koci łapci" jak w przedszkolu - kompletny bezsens jak dla mnie.
Pozdrawiam
Rajek
_________________ "Nie poradzisz nic bracie mój, gdy na tronie siedzi..."
18 cze 2010, o 23:56
CTX
******
Dołączył(a): 20 sie 2004, o 09:48 Posty: 1084 Lokalizacja: /dev/nul
rajek1992 napisał(a):
Bushu napisał(a):
Sulik napisał(a):
jeśli teraz porawo zakaże dopalaczy, to będę zbierał 100 000 podpisów za zakazem sprzedaży wszelkich środków przeciwbólowych, które w takich samych ilościach mogą również zabić, nie mówiąc już o interakcji ich z alkoholem
pewnie też się pojawi gadka, że jeśli nie było by dopalaczy to by żył - bulshit, mosty też trzeba by było pozamykać, zbużyć wysokie budynki, zakazać sprzedaży praktycznie każdego artykułu, etc.
no zobaczymy
[ osobiście nie używam, ale drażni mnie niekompetencja ludzi odpowiedzialnych za ustawy, wszytko robią tak aby było medialnie, a nie aby było dobrze ]
DOBRZE!! Masz mój podpis!
Nie wszystko zdrowe co ma wyzdrowieć pomóc. Środki przeciwbólowe służą raczej wyższym celom niż uprzyjemnianie sobie czasu (chociaż praktycznie i do tego posuwają się niektórzy waląc butelki Acodinu). Więc nie gadajcie durnot, że gdy prohibicja sięgnie "dopalaczy" to wy staniecie za tym, żeby z lekarstwami postąpić podobnie. To bez sensu, jak sam mówisz Sulik - jak i dopalacze to i mosty, wieżowce, samochody, samoloty i (...) wie co jeszcze za przeproszeniem. To samo kur** by było gdyby postawić wszystkich pod ścianą, wystrzelać do ostatniego i palnąć samemu sobie na koniec. Jakby się uprzeć to wszystko jest niebezpieczne ale czy jest sens wszystkiego zakazywać. Dopalacze mnie nie kręcą, osobiście jestem przeciwny temu i pewnie będzie takich więcej kiedy staną się ofiarą "dopalonych osób" (słynny przypadek z małżeństwem które zapodało sobie LSD i zjadło swojego małego dzieciaczka, podgrzewając je żywcem w mikrofalówce, myśląc, że to przepyszny i soczysty kurczaczek ).
Tak tak, póki was to nie dosięgnie to możecie sobie gadać. Ktoś wam na dragach wsunie kiedyś kose między żebra i dalej będziecie za legalizacją? Każdy inaczej reaguje na takie substancje, nie wykluczone, że niektórzy będą agresywni. A po wtóre, ludzie to pasożyty, więc jak dają na rynek nowy "relaksator" to czemu by z tego nie korzystać dla relaksu... Dla mnie człowiek który musie siebie koniecznie czymś wspomagać by pogadać jest bezwartościowy i nie powinien mieć żadnego prawa do nazywania siebie człowiekiem - niestety, za własne słabości się płaci.
Pozdrawiam Rajek
Mam pytanie- a czy Ciebie to dosięgło, że możesz sobie gadać i wszystko wiesz jak wygląda? :-) Jak Ci pijany wsadzi kosę między żebra to mu wybaczysz ze względu na to, że alkohol to już tradycja?
Ludzi z depresją biorących antydepresanty też nie nazywaj ludźmi w takim razie. Są bezwartościowi, niestety, za własne słabości się płaci.
Po drugie- Dekstrometorfan to narkotyk, nie to co ibuprom od którego możesz dostać najwyżej żółtaczki i rozwalić sobie nerki+żołądek gratis. W dodatku nie przeciwbólowy( w dawkach terapeutycznych) tylko przeciwkaszlowy, bardzo skuteczny i z małą ilością skutków ubocznych. Spektrum działań zależne jest właśnie od dawki o czym możesz poczytać na Wikipedii. Niektórzy walą też kodeinę, tramadol, clonazepam, dimenhydrynat, diazepam, metkatynon, efedrynę, mirystycynę czyli wszystkie z możliwych grup narkotyków (depresanty, stymulanty, psychodeliki, delirianty) a które przecież są lekami. Heroina kiedyś też była na kaszel. Syropki z wyciągu ze słomy makowej dla małych dzieci na dobry sen. Marihuana hamuje postęp jaskry oraz poprawia apetyt i ułatwia zasypianie.
"Należy zakazać dopalaczy, ponieważ przekręcił się chłopak, który zjadł 10 tabletek z dopalaczy" brzmi równie absurdalnie co "Zamknąć huty żelaza bo wczoraj pod sklepem Józek spod siódemki popchnął kosę Władkowi".
Stawiając LSD na równi ze swoim wyobrażeniem(błędnym) na temat narkotyków i puszczając anegdotkę, która jest jedną wielką ściemą... no nie wiem co chcesz uzyskać. Założę się, że po konsumpcji grzybów czy LSD sam byś siedział i się zastanawiał:
Cytuj:
Aaaahaaaa, więc to tak, już rozumiem! Ale nie rozumiem co ja niby takiego złego robię, przecież jedynie JESTEM
A Dopalacze są tak napiętnowane bo to dobry materiał aby robić sensację dla ciemnego społeczeństwa, które w głowach ma stereotyp ćpuna ze strzykawką na dworcu (każda substancja to heroina) i wspomnieniami z dzieciństwa kiedy to tata pedofil podawał soczek z makóweczki na ból i ostro gwałcił.
Co to w ogóle za pier*** o złych dopalaczach kiedy w kraju jest plaga amfetaminy w której nikt nie wie co moze siedzieć, piguł z podobnym składem, kartonami z BrDF, kompotem do którego ktoś się spuszczał i dorzucil żółtaczkę i hiv a narkomani nie mają szansy się leczyć ze względu na koślawy program metadonowy, pijani kierowcy zabijają innych na drogach, na raka płuc spowodowanego tytoniem umiera ileś tysięcy osób rocznie? Ktoś tu jest ślepy czy głupi?
jeśli teraz porawo zakaże dopalaczy, to będę zbierał 100 000 podpisów za zakazem sprzedaży wszelkich środków przeciwbólowych, które w takich samych ilościach mogą również zabić, nie mówiąc już o interakcji ich z alkoholem
pewnie też się pojawi gadka, że jeśli nie było by dopalaczy to by żył - bulshit, mosty też trzeba by było pozamykać, zbużyć wysokie budynki, zakazać sprzedaży praktycznie każdego artykułu, etc.
no zobaczymy
[ osobiście nie używam, ale drażni mnie niekompetencja ludzi odpowiedzialnych za ustawy, wszytko robią tak aby było medialnie, a nie aby było dobrze ]
DOBRZE!! Masz mój podpis!
Nie wszystko zdrowe co ma wyzdrowieć pomóc. Środki przeciwbólowe służą raczej wyższym celom niż uprzyjemnianie sobie czasu (chociaż praktycznie i do tego posuwają się niektórzy waląc butelki Acodinu). Więc nie gadajcie durnot, że gdy prohibicja sięgnie "dopalaczy" to wy staniecie za tym, żeby z lekarstwami postąpić podobnie. To bez sensu, jak sam mówisz Sulik - jak i dopalacze to i mosty, wieżowce, samochody, samoloty i (...) wie co jeszcze za przeproszeniem. To samo kur** by było gdyby postawić wszystkich pod ścianą, wystrzelać do ostatniego i palnąć samemu sobie na koniec. Jakby się uprzeć to wszystko jest niebezpieczne ale czy jest sens wszystkiego zakazywać. Dopalacze mnie nie kręcą, osobiście jestem przeciwny temu i pewnie będzie takich więcej kiedy staną się ofiarą "dopalonych osób" (słynny przypadek z małżeństwem które zapodało sobie LSD i zjadło swojego małego dzieciaczka, podgrzewając je żywcem w mikrofalówce, myśląc, że to przepyszny i soczysty kurczaczek ).
Tak tak, póki was to nie dosięgnie to możecie sobie gadać. Ktoś wam na dragach wsunie kiedyś kose między żebra i dalej będziecie za legalizacją? Każdy inaczej reaguje na takie substancje, nie wykluczone, że niektórzy będą agresywni. A po wtóre, ludzie to pasożyty, więc jak dają na rynek nowy "relaksator" to czemu by z tego nie korzystać dla relaksu... Dla mnie człowiek który musie siebie koniecznie czymś wspomagać by pogadać jest bezwartościowy i nie powinien mieć żadnego prawa do nazywania siebie człowiekiem - niestety, za własne słabości się płaci.
Pozdrawiam Rajek
Mam pytanie- a czy Ciebie to dosięgło, że możesz sobie gadać i wszystko wiesz jak wygląda? :-) Jak Ci pijany wsadzi kosę między żebra to mu wybaczysz ze względu na to, że alkohol to już tradycja?
Nie wybaczę, a nie raz zdarzało mi się przed takimi uciekać. Nie jeden tak u nas zginął.
_________________ "Nie poradzisz nic bracie mój, gdy na tronie siedzi..."
19 cze 2010, o 00:04
CTX
******
Dołączył(a): 20 sie 2004, o 09:48 Posty: 1084 Lokalizacja: /dev/nul
Cytuj:
A co do tej edukacji: 1. Daj pieniądze 2. Wykształć odpowiednich nauczycieli (daj pieniądze) 3. Rządzący wolą chyba w niektórych sprawach zostawić społeczeństwo w błogiej nieświadomości (znów chodzi o pieniądze?)
A wiesz ile pieniędzy idzie na walkę z narkotykami? Jeśli znajdziesz tą odpowiedź w Internecie ( a co, wysil się trochę ) to:
Czy wiesz, że ta kampania jest całkowicie bezsensowna bo od wielu lat nie przynosi ŻADNYCH efektów?
Cytuj:
Nie palę, piję niezmiernie rzadko. A to co robią inni? Nie interesuje mnie to.
To zacznie jak Ci się urodzi bachorek. Albo jak ktoś Ci ukradnie rowerek albo podaruje wpierdolek
Czy wiesz, że ta kampania jest całkowicie bezsensowna bo od wielu lat nie przynosi ŻADNYCH efektów?
No to wiem od dawna...
CTX napisał(a):
To zacznie jak Ci się urodzi bachorek. Albo jak ktoś Ci ukradnie rowerek albo podaruje wpierdolek
No i wtedy się będę martwił, teraz mi to wisi i powiewa totalnie. Dlaczego mam się martwić czymś co mnie nie dotyka, będe się martwił jak zacznie mnie dotykać, kiedy zobaczę, że to wpływa na moje dziecko/rodzinę/ rowerek/moją osobę.
A'propos - talencik literacki masz
Pozdrawiam
Rajek
_________________ "Nie poradzisz nic bracie mój, gdy na tronie siedzi..."
19 cze 2010, o 00:13
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
skąd pieniądze ? z akcyzy z alkoholu oraz z podatków ze sprzedaży dragów
dodatkowo wyje*** NFZ i ZUS i będzie jeszcze więcej, bo do nich się tylko dopłaca, a efekty są marne
co do CTXowej walki z narkotykami, ponoć w stanach rocznie wydaje się na walkę z narkotykami, tzn. z przemytem więcej niż wart jest biznes przemytniczy <lol>
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
19 cze 2010, o 07:41
Mki
Dołączył(a): 20 sty 2009, o 13:07 Posty: 488 Lokalizacja: Katowice
Ludzie są idiotami, a biedni ludzie są zdesperowanymi idiotami. Takich problemów się nigdy nie rozwiąże, bo zawsze znajdzie się ktoś kto powie :"Ale przecież jest wyjątek, o, tu go masz!". Jedna ustawa goni drugą, najwybitniejsi prawnicy całego świata głowią się i głowią, a jak wprowadzą w życie nowy przepis, to okazuje się, że ma miejsce zdarzenie, którego nie przewidzieli. Ludzie zawsze znajdą sposób na obejście prawa, w szczególności nasi wschodni przyjaciele i my sami.
Narkotyki, Geje, Religia w szkole? Oddam cały majątek temu, który wprowadzi ich dotyczące prawa, które zadowolą WSZYSTKICH na więcej niż 30 lat. DO ROBOTY, więc ;p
_________________ Zbijcie mnie jak znowu zacznę gadać głupoty
19 cze 2010, o 21:16
Bushu
Dołączył(a): 1 cze 2010, o 22:07 Posty: 85
No właśnie...
A przepisów nie zaczną pisać od nowa bo to by było od ch**a roboty i będą gadać coś w stylu "Zakres tego typu rozwiązania wybiega daleko ponad nasze kompetencje..."
Jak zawsze państwo ma w dupie szarego obywatela i dba tylko o tyłki posłów, wojska i służb ze swoich oddziałów.
A co z tym posłem który wciągał 'biały proszek'
Wy myślicie, że oni naprawde wydają jakieś pieniądze??
Może jakieś marne plakaty o gówniane spoty reklamowe.
A tak naprawde to nikt nic nie robi, życie to nie kryminalne zagadki, że dochodzą po linach i szczupakach do rekinów i wielorybów.
Posłowie tylko podpisują papierki za namową innych (łapówka).
Pozatym w naszym państwie jest za dużo immunitetów.
_________________ Dziś zrobię coś, czego innym sie nie chce. Jutro zrobie coś, czego inni nie będą w stanie.
19 cze 2010, o 21:57
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
powinno pójść za ciosem w takim razie i zacząć sprawdzać też sklepy w których dostępne są wyroby tytoniowe oraz alkoholowe - bo przecież zawsze i tutaj może się coś w fakturkach nie zgadzać, a przecież dziurę budżetową trzeba jakoś łatać i sądzę, że właśnie w normalnych sklepach, lub jeszcze lepiej w tych duży i jeszcze większych jest dużo więcej przekrętów - ale zabieranie wódy i fajek jest takie przecież niemedialne
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
25 cze 2010, o 11:14
Bushu
Dołączył(a): 1 cze 2010, o 22:07 Posty: 85
Śmieszą mnie takie akcje Już w zeszłym roku (o ile pamiętam też na wakacje) robili taką akcje, mówili o tym w informacjach, pisali w gazetach ale wszystko legal tylko z 1 gów*a (na jakieś 1000?? może więcej) wyszło że amfę zawiera, a poza tym wszystko git majonezik (i ketchup tez) było.
I żadne ministerstwo nic z tym nie zrobi.
Pewnie zaraz będzie Obama w telewizji występować, że w takiej chwili wszyscy jesteśmy przeciwni dopalaczom
_________________ Dziś zrobię coś, czego innym sie nie chce. Jutro zrobie coś, czego inni nie będą w stanie.
Ponad 300 osób przeszło ulicami Nowego Targu w marszu przeciwko handlowi dopalaczami. Uczestnicy marszu modlili się przed punktami sprzedaży środków odurzających. Marsz poprzedziła msza święta w kościele św. Katarzyny. (...) Po liturgii ponad 300 osób z różańcami w rękach i transparentami wyruszyło na ulice Nowego Targu. Mieszkańcy przeszli przez Rynek, zatrzymując się przed sklepami, gdzie sprzedawane są dopalacze. (...) Marsz zakończył się przed kościołem pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa
Ciekawe czy na mszy było podawane wino :>
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
24 lip 2010, o 13:09
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
a i jeszcze cytaty:
Cytuj:
Akcja podoba się krakowskiej kurii. - Wszystko, co zwraca naszą uwagę na to, co jest nienormalne, godne jest poparcia. Jeśli tego rodzaju happeningi mogą spowodować, że młodzi ludzie uświadomią sobie, czym są dopalacze, trzeba im przyklasnąć - uważa ks. Robert Nęcek, rzecznik krakowskiej kurii.
no pewnie lepiej aby dzieciaki dawały zarobić producentom alkoholu i wyrobów nikotynowych - bo przecie są one zdrowe i pożywne
Cytuj:
O samych dopalaczach mówi: - Szkoda sobie psuć zdrowie. Większą satysfakcję daje osiągnięcie celu za pomocą tego, co daje natura, a nie jakichś sztucznych środków.
no też tak uważam, ale hodowla MJ jest zakazane przez Polskie prawo
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
24 lip 2010, o 13:12
CTX
******
Dołączył(a): 20 sie 2004, o 09:48 Posty: 1084 Lokalizacja: /dev/nul
Tak samo grzybów. Niestety.
Ale miałem brecht jak to czytałem. Już sobie wyobrażam jak te 300 osób klęka z różańcami przed sklepem z szyldem DOPALACZE i się modli o to żeby towar rzucili bo ich skręca wszystkich już
24 lip 2010, o 13:27
Bushu
Dołączył(a): 1 cze 2010, o 22:07 Posty: 85
Noo z tymi naturalnymi to przesadzili Bo w końcu grzybki sobie w lesie można zbierać , problem jest jak ktoś nas złapie xd
Jak zwykle głupoty pier*** i skończy sie na zamianie proszku A na tabletke B
_________________ Dziś zrobię coś, czego innym sie nie chce. Jutro zrobie coś, czego inni nie będą w stanie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
).
