Też słyszałem wiele sprzecznych informacji i na razie idę można powiedzieć for fun, nie dla kasy ale dla przyjemności i dla zainteresowań. Potem się zobaczy. Dopóki nie masz rodziny na utrzymaniu to masz większe możliwości, możesz wyjechać za granice czy coś.. A praca to właściwie od szczęścia zależy i znajomości. Dlatego idę na razie tak, a jak się zorientuje na rynku to dalej będę myślał. Nic lepszego tu nie da się wymyśleć

Ja na maturze chemie wybrałem tak na wszelki wypadek i tak będę zdawał test na pewien kierunek (to mój priorytet : ) ,no z mojej matury z chemii pp 66% I gdybym sie nie dostał na ten kierunek prorytetowy to wtedy technologia chemiczna -politechnika Rzeszowska.
Jak się będę starał ,wogóle nie uczył ,to sobie chyba dam rady, przy tym mizernym wyniku maturalnym z chemii ?

Ja na maturze chemie wybrałem tak na wszelki wypadek i tak będę zdawał test na pewien kierunek (to mój priorytet : ) ,no z mojej matury z chemii pp 66% I gdybym sie nie dostał na ten kierunek prorytetowy to wtedy technologia chemiczna -politechnika Rzeszowska.
Jak się będę starał ,wogóle nie uczył ,to sobie chyba dam rady, przy tym mizernym wyniku maturalnym z chemii ?

Nie wiem czy przypadkiem podjęcie studiów chemicznych, zwłaszcza technologicznych gdzie to prawie sama chemia nie jest dla ciebie samobójstwem, jak pisałeś maturę podstawową... No ale jak kto lubi (mam kumpla co poszedł na chemię i też pisał pp, po prostu więcej do nauki na studiach) Jak się weźmiesz w garść to wszystko spokojnie nadrobisz, jak widzę pytania studentów w dziale chemia w zadaniach itd, to wychodzi, że sporo się powtarza z liceum. W ogóle mając już mocne podstawy chemii R mógłbyś 3 klasy przerobić w tydzień-kilka.

A ten sekretny kierunek to techniki dentystyczne? Możesz przecież napisać, nikt ci na złość nie zajmie miejsca, to nie wycieczka autokarem

PS. Najważniejsze to studiować to co cię interesuje, żeby potem chodząc do pracy w zawodzie* nie pluć sobie w brodę do końca życia.

*no po filozofii czy innych tego typu humanach o pracę w zawodzie raczej trudno i trzeba głębiej kminić...

Garet - ja pisałem maturę w wersji podstawowej z chemii i jakoś dla mnie nie jest to żaden wyznacznik czegokolwiek

No dobra, ale nie powiesz mi, że rozpaczałeś nad swoim wynikiem, i że był on jakiś niski Można wybrać pdst bo na dany kierunek wystarcza, lub jest korzystniejsza, ale kolega wyżej wyraźnie ubolewa nad swoją chemią

4.0 z pisemnej
3.0 z ustnej

A no tak, ty inna epoka... matko ustna matura z chemii... chociaż jedna ustna więcej z czegokolwiek i bym umarł chyba

Wiesz, jak ktoś jest debilem i do tego nie zna języków to też sobie porządnej pracy nie znajdzie nawet po studiach technicznych. A z tym brakiem pracy po studiach humanistycznych to zdecydowanie stereotyp - o tym, czy ktoś ją znajdzie nie decyduje tylko kierunek, jak już powiedziałem, kumaty sobie poradzi, nawet bez studiów, które niezbyt wiele obecnie znaczą.

co do znaczenia studiów to się mylisz, bo większość ofert pracy w Polsce w dziedzinach chemicznych lub około chemicznych jest praktycznie ofertami dla osoby z wyższym wykształceniem (wymóg obowiązkowy) i najlepiej, aby to był jeszcze ktoś z umiejętnościami języków obcych (najlepiej kilku) na poziomie tłumacza.

Przepraszam, niedokładnie się wyraziłem - teraz studiują i kończą studia właściwie wszyscy, więc mgr/inż nie jest niczym specjalnym. Dlatego liczą się inne umiejętności. A zawsze można wyjechać zagranicę i dobrze zarobić, bo tam popyt na osoby z technicznym wykształceniem jest, tylko konkurencja większa.

Trochę nieciekawa perspektywa żeby nawet ukończenie dobrej technicznej uczelni jak np. PW nie dawało pewności zatrudnienia w kraju..

Gdzie się dostaliście?
ja na inżynierię mechaniczno-medyczną do Gdańska

Ja tak jak zamierzałem na PW na Technologie chemiczną Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze

PWr IChiP kur** jego mać

Jeszcze tylko dowieść badania i jestem na WCh. UW Z farmacji jednak rezygnuję, chociaż już luzem bym się dostał. Waham się jeszcze nad tą medycyną... (o ile się dostanę w którejś turze gdzieś )

A ja nadal sobie czekam...

...a u nas nikt nie chce studiować

To znaczy gdzie?:P

Kurde, jak ja spojrzałem na wykaz przedmiotów w 1 semestrze to przecież ja studiuję fizyko-matematykę z elementami chemii a nie odwrotnie Słyszałem, że jest dużo fizy i matmy na 1 roku no ale nie jakieś 80%

farma w Poznaniu

gratuluję wszystkim maturzystom

Zastanawiałem się i zastanawiałem, rozważałem różne możliwości i drogi, jednak ostatecznie wybrałem kierunek lekarski na Gdańskim UM. Mam nadzieję, że sprostam wyzwaniu Na szczęście w pierwszych latach powinienem mieć dość sporo do czynienia z chemią, także powinienem jakoś przeżyć

To jesteśmy sąsiadami, Garet

Z kolei ja będe pomykał na PŁ na T. Chem.

technologia jakoś sie popularna zrobiła ostatnio