Autor |
Wiadomość |
rafal09
Dołączył(a): 10 cze 2010, o 20:56 Posty: 7 Lokalizacja: Wojsławice lub. (obok Chełma obok Lublina)
|
Reakcje sodu
Kiedyś gdy robiłem elektrolize soli kuchennej woda po tym zafarbowała sie na czarno .
Czy była reakcja sodu? Jeśli tak to z czym? Czy sód reaguje tylko ka-bum tak jak z wodą?
|
11 cze 2010, o 13:52 |
|
|
Garet
Dołączył(a): 3 sie 2008, o 19:18 Posty: 515 Lokalizacja: Lubelskie
|
Czym prowadziłeś elektrolizę (jakie elektrody), w jakich dokładnie warunkach, jakiej wody użyłeś (bo zapewne kranówki)? O więcej detali proszem ciem.
_________________ http://myanimelist.net/profile/Garet_L
http://asiansounds.pl/
|
11 cze 2010, o 16:32 |
|
|
rafal09
Dołączył(a): 10 cze 2010, o 20:56 Posty: 7 Lokalizacja: Wojsławice lub. (obok Chełma obok Lublina)
|
No niestety kranówa. Elektrody miedziane (przewody z odkrytym drutem) Elektrody mogły być zanieczyszczone. Pojemnik myty w zmywarce (miska). A i sorry że tak późno pisze miałem kompa w naprawie.
|
22 cze 2010, o 16:06 |
|
|
Mki
Dołączył(a): 20 sty 2009, o 13:07 Posty: 488 Lokalizacja: Katowice
|
No to anoda Ci się utleniła i rozpadła. Mnie też zniszczyło dzieciństwo to, że kable nie nadają się na elektrody. Uprzedzając pytanie, najlepiej nadaje się platyna (praktycznie niezniszczalna), a i grafit spełnia swoje zadanie (ale ja jestem za głupi i też mi się rozpada).
_________________ Zbijcie mnie jak znowu zacznę gadać głupoty
|
22 cze 2010, o 17:51 |
|
|
Poncho
Dołączył(a): 14 cze 2007, o 15:34 Posty: 41
|
Ta, ten czarny syf, to CuO z elektrody. Jak w środowisku wodnym, to z sodem nic nie dzieje się. Musiałbyś stopić NaCl, ażeby się zaczął Na wydzielać.
|
23 cze 2010, o 12:05 |
|
|
CTX
******
Dołączył(a): 20 sie 2004, o 09:48 Posty: 1084 Lokalizacja: /dev/nul
|
Katoda musi być z rtęci i wtedy masz amalgamat sodowo-rtęciowy.
Jak to oddzielisz to już Twoja sprawa.
|
23 cze 2010, o 12:48 |
|
|
Mki
Dołączył(a): 20 sty 2009, o 13:07 Posty: 488 Lokalizacja: Katowice
|
Tak, zdaje się, że Pazdro opisuje ten eksperyment w książce do liceum. Co do rozdzielania, to najlepiej przez destylację, ale NIE PRÓBUJ (!) tego w domu.
_________________ Zbijcie mnie jak znowu zacznę gadać głupoty
|
23 cze 2010, o 16:13 |
|
|
rafal09
Dołączył(a): 10 cze 2010, o 20:56 Posty: 7 Lokalizacja: Wojsławice lub. (obok Chełma obok Lublina)
|
No wicie mam 12 lat NIE MAM NAWET CHEMII W SZKOLE.
|
1 lip 2010, o 18:00 |
|
|
Mki
Dołączył(a): 20 sty 2009, o 13:07 Posty: 488 Lokalizacja: Katowice
|
Ja miałem pierwszą chemię jak miałem lat 14 - w drugiej klasie gimnazjum. Taki mamy program. Było jej więcej niż w innych gimnazjach jakie znam i na poziomie dość wysokim, ale jednak, mogłoby tak być jeszcze rok dłużej.
_________________ Zbijcie mnie jak znowu zacznę gadać głupoty
|
1 lip 2010, o 19:17 |
|
|
Garet
Dołączył(a): 3 sie 2008, o 19:18 Posty: 515 Lokalizacja: Lubelskie
|
Nie wiem o co ci się rozchodzi, ale przy okazji ci powiem, że to, że nie miałeś jeszcze chemii w szkole nie oznacza, że jak polejesz sobie rękę kwasem i nie będziesz wiedział, że jest żrący, to ci się nic nie stanie. Zanim się zabiera za coś z chemią, należy odpowiednio wiele o tym uprzednio przeczytać. Albo po prostu najpierw zapytać, potem robić.
_________________ http://myanimelist.net/profile/Garet_L
http://asiansounds.pl/
|
1 lip 2010, o 21:15 |
|
|
eko osiem[*]
|
odp.
Hee hee to najlepszy okres na zapoznanie się z literaturą .... chemia doświadczenia itp. kiedyś podobnie zaczynałem w tym wieku
dla tego bravo dla tego kolegi .... ucz się i czytaj dużo... jest wiele literatury pisanej prostym przyswajalnym językiem dla osób w twoim wieku .
pozdrawiam serdecznie przyszłego chemika oraz wielu ciekawych doświadczeń życzę oczywiście na tyle rozsądnych byśmy jeszcze czytali twoje posty bez obaw o twoje zdrowie ...
pzdr.
eko
|
1 lip 2010, o 23:16 |
|
|
rafal09
Dołączył(a): 10 cze 2010, o 20:56 Posty: 7 Lokalizacja: Wojsławice lub. (obok Chełma obok Lublina)
|
Dziękuje.
|
2 lip 2010, o 13:27 |
|
|
rafal09
Dołączył(a): 10 cze 2010, o 20:56 Posty: 7 Lokalizacja: Wojsławice lub. (obok Chełma obok Lublina)
|
W naszej szkole nie ma nawet pracowni chemicznej będe uczył się z tekstów w książce nawet żadnych praktycznych zadań.
|
4 lip 2010, o 10:59 |
|
|
raymundo
@MODERATOR
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1504 Lokalizacja: SRC
|
Na YT jest pełno filmików z doświadczeniami
|
4 lip 2010, o 11:41 |
|
|
supchem
Dołączył(a): 18 lip 2010, o 18:43 Posty: 68 Lokalizacja: Kraków
|
Chemia
Ja zacząłem zabawe z chemią w wieku 11 lat i jak większość zacząłem od saletry, tyle że z węglem mielonym upakowane do rakiety, poleciała 1 m i wybuchła. Ale tak na temat to może zacznij od krystalizacji, metanowych bąbelków itp.
|
31 lip 2010, o 20:36 |
|
|