Odpowiedz w wątku  [ Posty: 341 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 14  Następna strona
Dopalacze 
Autor Wiadomość
**
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 gru 2008, o 00:01
Posty: 182
Post 
odniosę się tylko do wypowiedzi CTX-a kilka postów wyżej

dekstrometorfan jest beznadziejnym środkiem hamującym kaszel, w porównaniu do efedryny. chciałbym żeby ktoś mi wyjaśnił dlaczego efka jest na recepte, a pseudoefka nie, skoro metamfetaminę się robi głownie z pseudoefedryny. dekstrometorfan "nadaje sie tylko do ćpania" tak naprawdę, poza tym jest dużo gorszy od efedryny przy jego nadużywaniu. denerwuje mnie niedostępność efedryny bez recepty, miałem w przeszłości napady kaszlu związane z moją alergią i to było jedyne co mi pomagało. totalnie nie rozumiem tej decyzji :roll: poza tym jest świetnym spalaczem tłuszczu

PS. dekstrometorfan to cholernie ciężki drag.


5 sie 2010, o 13:29
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 maja 2007, o 12:29
Posty: 436
Post 
Co rozumiesz pod pojęciem ciężki?
Wg mnie Acodin to lek na kaszel o dużym potencjale nadużywania.
Skuteczny w suchym kaszlu ale ma sporo działań ubocznych innych niż "sfazowanie".
Dla amatorów podróży poprzez świadomości - nie polecam. Znam osobę która to nadużywała. Podejrzewam uszkodzenia mózgu wnioskując po zachowaniu tej osoby...

Jako lek oczyszczający drogi oddechowe polecam ACC - acetylocysteinę. Rozrzedza śluz, ułatwia odkrztuszanie i wyplucie tego co zalega w płucach. Efedryna i jej podobne rozszerzają oskrzela.
Zależy jaki kaszel - jak od alergii - efedryna jest ok. Jeżeli odkrztuszanie śluzu (stany zapalne dróg oddechowych, rzucanie palenia) no to ACC, jeżeli pacjenta boli i jest to suchy kaszel - leki z kodeiną (przeciwbólowe i przeciwkaszlowe).

Efedryna jest bardzo łatwa do przerobienia na amfetaminy - zaraz by się okazało że wzrosła przestępczość itp. Poza tym sama też ma pewne cechy sprawiające że ktoś ją nadużywa pozamedycznie. W stanach mają problem z metamfetaminą, ale przemysł farmaceutyczny nie pozwoli sobie odebrać rynku więc pseudoefedryna jest bez recepty a efedryna już nie. A my kopiujmy to co robią w USA.

Co do leków na kaszel - skoro masz alergię i tylko to Ci pomaga - masz święte prawo pacjenta dostać receptę od lekarza na odpowiedni lek i go zażywać w przepisanej dawce. Proste. A jak nie to zmień lekarza skoro nie interesuje go twój stan zdrowia.


5 sie 2010, o 15:37
Zobacz profil
*

Dołączył(a): 11 lis 2008, o 02:31
Posty: 251
Lokalizacja: z Epicentrum
Post 
Zgadzam się z Twoją opinią velSiergiej odnośnie Acodinu. Również znam osobę której zachowanie mocno odbiega od normy po 3 miesięcznym raczeniem się tym specyfikiem. Po pół rocznym pobycie w szpitalu psychiatrycznym jest jeszcze gorzej.


5 sie 2010, o 17:39
Zobacz profil
**
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 gru 2008, o 00:01
Posty: 182
Post 
mam na myśli to, że jego potencjał oddziaływania na umysł jest ogromny, porównałbym go pod tym względem do opiatów z wyższej półki. Jeśli zaś chodzi o samo działanie to jest specyficzne niby charakterystyczne dla dysocjantów ale ciut inne

Ja wiem że lekarz, recepta i no problem, chodzi mi o sam bezsens reglamentacji efedryny bez jednoczesnego potraktowania tak jej izomeru, to jest chore i bez sensu i w dodatku nie przynosi żadnego efektu :roll:

chociaż może i dobrze, bo jak po każde opakowanie cirrus mialbym latać do lekarza to bym zwariował chyba.


5 sie 2010, o 17:47
Zobacz profil
*

Dołączył(a): 14 sty 2009, o 19:45
Posty: 492
Lokalizacja: Zgierz
Post 
Ciekawy artykuł z Ekspressu Ilustrowanego :arrow: http://pokazywarka.pl/2azwrf/


3 wrz 2010, o 20:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 sie 2010, o 13:24
Posty: 82
Lokalizacja: Grabów
Post 
Opowiem nieco o Acodinie, ponieważ dzięki niemu odbywałem swoje pierwsze mistyczne podróże :D
Najpierw była ciekawość i ostrożność. Powolutku zwiększałem sobie dawkę aż doszło do 900mg/kg masy ciała. Co najgorsze, jadłem co mniej więcej tydzień. W końcu, znajomy mnie opamiętał i przestałem brać tak często. I sam zauważyłem, że po przerwie jest przyjemniej :D
Swoją drogą, nie znalazłem dotąd otwartej i pewnej informacji, jakoby dekstrometorfan szkodził wątrobie. Ja bym za to obwiniał raczej bromowodór.


3 wrz 2010, o 23:54
Zobacz profil
******

Dołączył(a): 20 sie 2004, o 09:48
Posty: 1084
Lokalizacja: /dev/nul
Post 
No, a jak walisz kokainę w nochal albo heroinę w kabel to najbardziej niszczy chlorowodór, nie? Tego HBr jest za mało, żeby miał znaczenie jakieś większe.
Sama demetylacja DXM mocno jedzie po wątrobie, daj spokój...

Kurna, doszedłeś do 900mg/kg masy ciała? Czyli skoro ważysz ok 60kg to wpierdzielałeś 54000mg czyli 120 paczek? Nie szkoda Ci kasy? Przekroczyłeś dawkę śmiertelną 45 razy :lol:

Przejmujesz się wątrobą a nie martwi Cię Twój biedny łeb? Nie mogę pojąć po co żreć Acodin, to nie ma sensu, to jest głupie. Mało widziałeś, chłopak.

Impeer, DXM to na kaszel suchy idealny lek, w zalecanych dawkach nie oddziałuje na umysł. Nie rozumiem o co Ci chodzi z tymi opiatami z wyższej półki. To, że dekstrometorfan jest na szkielecie morfinianu nie znaczy, że działa na receptory opioidowe tak jak np. morfina czy kodeina (thiocodin).
Nie wiem czy można mówić o konkretnym opisie działania DXM skoro jest on bardzo mocno zależny od dawki.
I nie myśl, że zakazując lub pozwalając na sprzedaż pewnych leków bez recepty chodzi o zdrowie ludzi. Tu idzie o kasę.


4 wrz 2010, o 00:34
Zobacz profil
*
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 sty 2009, o 20:17
Posty: 591
Lokalizacja: Orzysz / W-wa UW
Post 
Wojtek:) napisał(a):
Swoją drogą, nie znalazłem dotąd otwartej i pewnej informacji, jakoby dekstrometorfan szkodził wątrobie. Ja bym za to obwiniał raczej bromowodór.


A no właśnie... Już wiem co miał na myśli kumpel który mnie pytał jak zlikwidować brom z jakiejś substancji. Lecz widocznie łeb miał już tak rozjebany, że nie potrafił mi wytłumaczyć o co mu chodzi. No a chodziło o to, że dekstrometorfan jest tam w postaci bromowodorku ... :roll: ...

A tak a'propos acodinu i innych laków fazujących - wydaje mi się, lecz popyt na nie chyba się zmniejsza, bo teraz cała szanująca się młodzież zapiżdża do dopalaczuf i jara się Tajfunami. Nikt już nie będzie wpieprzał Acodinu (no chyba, że wypieprza dopalacze).


Pozdrawiam
Rajek

_________________
"Nie poradzisz nic bracie mój, gdy na tronie siedzi..."

ObrazekObrazek


4 wrz 2010, o 08:46
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 maja 2007, o 12:29
Posty: 436
Post 
Acodin to lek na kaszel. I tylko takie zastosowanie rozumiem. Branie tego jako fazownik jest głupie. Wątroba wątrobą, ale to poważnie zakłóca pracę mózgu.
Zastanawiałbym się teraz będąc na miejscu konsumentów acodinu pozamedycznie nad terapią - piracetam + lecytyna tak ze 2-3 miesiące. Ew skoro się boją o wątrobę to sylimaryna do tego.
Jako niczym nie dyplomowany farmaceuta polecam. Stosunkowo dobry efekt przy minimum skutków ubocznych i interakcji.

A co do poprzedniego posta, lepiej niech jarają te tajfuny póki mogą, aż się boję pomyśleć co państwo zrobiło z ludźmi. Ile osób ma w dupie to co się do nich mówi? Co z tego że zrobią kampanię przeciw dopalaczom i zakażą kilka substancji więcej?

Koszty badań tych kanabinoidów pod kątem toksyczności (które powinno prowadzić ministerstwo zdrowia) będą droższe niż postawienie przed każdym sklepem ciecia który rozdawałby za darmo konopie zarekwirowane hodowcom...

I problem z głowy. Tak poprzez rozporządzenie...


4 wrz 2010, o 12:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 sie 2010, o 13:24
Posty: 82
Lokalizacja: Grabów
Post 
Cytuj:
Kurna, doszedłeś do 900mg/kg masy ciała? Czyli skoro ważysz ok 60kg to wpierdzielałeś 54000mg czyli 120 paczek? Nie szkoda Ci kasy? Przekroczyłeś dawkę śmiertelną 45 razy Laughing

O kur**, pokazałeś mój błąd tak, że zataczałem się ze śmiechu xD Zapomniałem wpisać mojej wagi ciała - czyli przy 55kg daje to ok. 16mg/kg masy ciała. Czwarte plateu. A ja głupi chciałem jeść więcej :D

Cytuj:
Przejmujesz się wątrobą a nie martwi Cię Twój biedny łeb? Nie mogę pojąć po co żreć Acodin, to nie ma sensu, to jest głupie. Mało widziałeś, chłopak.

Mój łeb mnie nie martwi - nie zauważyłem żadnych zmian w psychice. Widocznie za mało w życiu jadłem.

Cytuj:
Nie wiem czy można mówić o konkretnym opisie działania DXM skoro jest on bardzo mocno zależny od dawki.

Pamiętajmy jeszcze, że różni ludzie mają różną wrażliwość, ponoć nawet niektórzy mają na DXM alergię O.o

Cytuj:
A tak a'propos acodinu i innych laków fazujących - wydaje mi się, lecz popyt na nie chyba się zmniejsza, bo teraz cała szanująca się młodzież zapiżdża do dopalaczuf i jara się Tajfunami. Nikt już nie będzie wpieprzał Acodinu (no chyba, że wypieprza dopalacze).

Powiedz to ćpunom w mojej mieścinie - przyszedłem do apteki 2 dni od dostawy i już nie ma.

Cytuj:
Acodin to lek na kaszel. I tylko takie zastosowanie rozumiem. Branie tego jako fazownik jest głupie. Wątroba wątrobą, ale to poważnie zakłóca pracę mózgu.

Acodin jest wyjątkowy. Tak samo jak każdy środek działający na układ nerwowy. Moim zdaniem nie można ich porównywać, a mieszanie bez myślenia o ewentualnych interakcjach to samobój w głupim stylu. Mój "musk" jeszcze chodzi całkiem nieźle. Może dlatego, że teraz jem okazjonalnie.

Cytuj:
A co do poprzedniego posta, lepiej niech jarają te tajfuny póki mogą, aż się boję pomyśleć co państwo zrobiło z ludźmi. Ile osób ma w dupie to co się do nich mówi? Co z tego że zrobią kampanię przeciw dopalaczom i zakażą kilka substancji więcej?

Zakazany owoc smakuje najlepiej. Sfrustrowane życiem nastolatki będą ćpały coraz więcej i więcej, aż wysiądzie im psychika i ciało.

Swoją drogą, dlaczego w temacie o dopalaczach jest mowa o normalnych narkotykach oraz używaniu pozamedycznym leków? O.o?


4 wrz 2010, o 12:33
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37
Posty: 2574
Lokalizacja: Krakow
Post 
Tak jak powtarzam to wielokrotnie, cała akcja przecidopalaczowa jest akcją: jak skutecznie wywalić pieniądze w błoto :)
a później dziwota, że brakuje pieniędzy na wszytko inne

_________________
"Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."


4 wrz 2010, o 12:34
Zobacz profil
**
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 gru 2008, o 00:01
Posty: 182
Post 
@CTX : nie chodzi mi w żadnym wypadku o to że dex działa jak opiaty, z dexem mam trochę doświadczenia a może raczej miałem doszedłem wprawdzie max do 3 plateau, ale ta substancja nauczyła mnie pokory oraz nie dotykać się nigdy więcej do dysocjantów., delirianty są jeszcze gorsze... chodziło mi raczej o sam potencjał oddziaływania a nie profil działania, chociaż tak naprawdę helena mniej chyba ryje osobowość niż dex - nie twierdzę że jest mniej groźna !! mam na myśli tylko jeden aspekt działania

może to nie są jeszcze benzodiazepiny ale warto poczytać na HR o tym co robi z głową ketamina, PCP* etc. bo dex jest z tej samej grupy. ja nie mówię już nawet że bad trip raczej skutki dłuższego używania takie jak ogólny mętlik w głowie i depersonalizacja...

*to jest już hardkor


jeśli chodzi o wątrobe to dużo poważniejszym problemem jest jak myślę wpieprzanie kodeiny ( z antidolu 15 ) jeśli jest ekstrahowana to jeszcze rozumiem chociaż 70% kodziarzy pewnie nie umie tego dobrze zrobić po 2 latach nawalania kody mają marskość wątroby od paracetamol overdose, natomiast ostatnio spotkałem się z masakrą... nie mogłem w to uwierzyć, na jakimś forum typu samosia spotkałem sie ze zjawiskiem nadużywania Solpadeine ( paracetamol 500 kofeina 200 kodeina 30 ) i to najlepsze że jakieś laski pisały że np. raz zjadły 2-3 paczki po 10 tabletek najbardziej mnie zdziwiło że po takiej dawce paracetamolu jej wątroba się od razu nie przekręciła...

dodam tylko że mix paracetamol/kofeina/kodeina działa naprawdę świetnie w użyciu zgodnie z przeznaczeniem


4 wrz 2010, o 13:05
Zobacz profil
*

Dołączył(a): 11 lis 2008, o 02:31
Posty: 251
Lokalizacja: z Epicentrum
Post 
To Wojtek mówisz że Acodin Ci tak mózg porył?
Do dopalaczy i aptek chodzą ludzie którzy nie mają podbicia do dilerów, żaden szanujący się dill nie da nic frajerowi, a taki potem idzie do apteki albo do smartshopu..


4 wrz 2010, o 18:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 sie 2010, o 13:24
Posty: 82
Lokalizacja: Grabów
Post 
Cytuj:
To Wojtek mówisz że Acodin Ci tak mózg porył?

Eee... "nie zauważyłem żadnych zmian w psychice". Cytowanie siebie jest mózgoryjące.
Cytuj:
z dexem mam trochę doświadczenia a może raczej miałem doszedłem wprawdzie max do 3 plateau, ale ta substancja nauczyła mnie pokory oraz nie dotykać się nigdy więcej do dysocjantów., delirianty są jeszcze gorsze... chodziło mi raczej o sam potencjał oddziaływania a nie profil działania, chociaż tak naprawdę helena mniej chyba ryje osobowość niż dex - nie twierdzę że jest mniej groźna

To prawda - DXM robi niezły burdel w umyśle. On i jego kumple/rodzinka mają takie specyficzne właściwości. Szczerze mówiąc, depersonalizacji chyba doświadczyłem 2 razy(tylko w czasie tripa). Trochę podejrzanie mało...
Swoją drogą, jakie miałeś "problemy" z Acodinem i w jakiej atmosferze poddawałeś się działaniu?
Cytuj:
dodam tylko że mix paracetamol/kofeina/kodeina działa naprawdę świetnie w użyciu zgodnie z przeznaczeniem

Paracetamol... dobry tylko w odpowiedniej dawce. Ostatnio jak się od jednego gościa dowiedziałem, że wcina Gripex(paracetamol, pseudoefedryna i dekstrometorfan), to moje wyobrażenia stanu jego wątroby mnie zdołowały...


4 wrz 2010, o 23:41
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 paź 2004, o 17:32
Posty: 775
Lokalizacja: Gdańsk
Post 
Zwracam uwagę na treści postów w odniesieniu do regulaminu.

Co do paracetamol+kofeina, wpadłem na to przypadkiem kilka ładnych (4?) lat temu. Interakcja. Nie wiem jak wpływa na wątrobę, podejrzewam, że na układ nerwowy wpływ ma niewielki. Kodeina do tego? Nie widzę sensu. Lek na kaszel - N-acetylocysteina. Bez recepty i bez działań ubocznych.
Po co się truć?

_________________
"Prawdziwy mężczyzna nie je miodu, tylko żuje pszczoły"
http://www.youtube.com/watch?v=tqtiIUEbiMQ


5 wrz 2010, o 23:49
Zobacz profil
******

Dołączył(a): 20 sie 2004, o 09:48
Posty: 1084
Lokalizacja: /dev/nul
Post 
NLPZ+ kofeina ogólnie dobrze działają przeciwbólowo. Kodeina ma sens w takim miksie bo dodatkowo wzmacnia działanie paracetamolu i to bardzo zauważalnie. Kto miał wyrywanego zęba i okazję stestować taki miks ten wie o co mi chodzi :wink:

N-acetylocysteina jest lekiem na kaszel mokry i w tej roli sprawdza się znakomicie. Skutek uboczny- plucie "siarą".

Dekstrometorfan jest lekiem na kaszel suchy np. spowodowany krótkoczasowym zapyleniem płuc. I nie wolno go w żadnym wypadku stosować na kaszel mokry. Podobno DXM kiedyś był na jakiś czas wycofany z aptek ale z braku zamiennika wrócili go spowrotem.


Nie rozumiem dlaczego walczy się z substancjami zamiast skupić się na tym co pcha ludzi do tego aby się odurzać. Zastanowić się dlaczego ćpanie jest złe ( i czy jest czymś nienaturalnym). I komu zależy na tym aby wszyscy żyli w "trzeźwości". Walka z wiatrakami
:lol:

Po co się truć? Gdyby nie leki i chemia, którą każdy ma okazję od czasu do czasu wpierdzielać w różnej postaci to by średnia wieku wynisiła 40 lat... :roll:


6 wrz 2010, o 00:28
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 paź 2004, o 17:32
Posty: 775
Lokalizacja: Gdańsk
Post 
Nie ma sensu kwestionować tego, jak bardzo potrzebna jest człowiekowi chemia leków i ogólnie chemia. Tylko po co się truć żyje nadal.
Tacy co jedzą tą kodeinę. Ni to w pięść ni w oko. Boją się zapalić czy im się znudziło? Jak daleko zajdą ich eksperymenty? Uzależnią się albo nie ale zawsze się wyniszczą. Szukając rozrywki w odurzaniu się kolejnymi specyfikami nie przyniosą wymiernych korzyści medycynie.
Do NLPZ zalicza się też kwas acetylosalicylowy ale nie zauważyłem interakcji z kofeiną.

_________________
"Prawdziwy mężczyzna nie je miodu, tylko żuje pszczoły"
http://www.youtube.com/watch?v=tqtiIUEbiMQ


6 wrz 2010, o 12:33
Zobacz profil

Dołączył(a): 8 gru 2006, o 18:27
Posty: 211
Lokalizacja: Szczecinek
Post 
Impeer - nie wierz we wszystko co piszą w forach - jak dla mnie to po prostu chęć przypodobania się innym - jeden drugiego próbuję prześcignąć w pomysłowości pisząc coraz większe bzdury. Bo co naprawdę myślisz że wzięła tyle?


A ja swoją droga Wam coś powiem. Rzadko, naprawdę bardzo rzadko kiedy choruje. Nie biorę żadnych leków przeciwbólowych bo po co, a jak czasami główka zaboli to co robię?- idę spać :wink: . I jest dobrze. Jedyne na co narzekam to bezsenność - ale to prawdopodobnie przez nadmiarowe spożywanie kawy. A tabletek na sen też nie biorę, chociaż myślałem nad tym. Dziwi mnie Wasza znajomość na lekach i znanie ich zawartości :P. Całkiem sporo musicie ich spożywać :roll:

_________________
GG:5774035


6 wrz 2010, o 13:52
Zobacz profil
*
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 sty 2009, o 20:17
Posty: 591
Lokalizacja: Orzysz / W-wa UW
Post 
Ja przestałem chorować od kiedy przestałem brać antybiotyki, które KAZAŁA mi brać moja "pani doktór" 8)

A co do ćpańska... Ostatnio jacyś znajomi się chwalili, że walą znany wszystkim płyn do irygacji pochwy (ze znanym oczywiście wszystkim składnikiem). Chyba dosłownie "ocipieli"....

Pozdrawiam
Rajek

_________________
"Nie poradzisz nic bracie mój, gdy na tronie siedzi..."

ObrazekObrazek


6 wrz 2010, o 16:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 sie 2009, o 21:24
Posty: 43
Post 
Akryl napisał(a):
A ja swoją droga Wam coś powiem. Rzadko, naprawdę bardzo rzadko kiedy choruje. Nie biorę żadnych leków przeciwbólowych bo po co, a jak czasami główka zaboli to co robię?- idę spać :wink:


Popieram kolegę. Mnie głowa nigdy nie boli, a jak już to cholernie mocno, bo mam migreny. Żadne przeciwbólowe tutaj nie pomagają. Tzn. takie typu apap, bo tych od doktora jeszcze nie próbowałem, więc nie wiem. Ale najlepszy to jest sen.


6 wrz 2010, o 18:55
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37
Posty: 2574
Lokalizacja: Krakow
Post 
krzesło napisał(a):
Akryl napisał(a):
A ja swoją droga Wam coś powiem. Rzadko, naprawdę bardzo rzadko kiedy choruje. Nie biorę żadnych leków przeciwbólowych bo po co, a jak czasami główka zaboli to co robię?- idę spać :wink:


Popieram kolegę. Mnie głowa nigdy nie boli, a jak już to cholernie mocno, bo mam migreny. Żadne przeciwbólowe tutaj nie pomagają. Tzn. takie typu apap, bo tych od doktora jeszcze nie próbowałem, więc nie wiem. Ale najlepszy to jest sen.


Tylko nie zawsze da się zasnąć jak boli naprawdę bardzo :)

_________________
"Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."


6 wrz 2010, o 19:20
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 maja 2007, o 12:29
Posty: 436
Post 
Cytuj:
... I jest dobrze. Jedyne na co narzekam to bezsenność - ale to prawdopodobnie przez nadmiarowe spożywanie kawy. A tabletek na sen też nie biorę, chociaż myślałem nad tym. Dziwi mnie Wasza znajomość na lekach i znanie ich zawartości :P. Całkiem sporo musicie ich spożywać :roll:


Czyli, w pewnym stopniu też spożywasz analeptyki... Kawa zawiera min kofeinę która jest alkaloidem, tak samo jak nikotyna kokaina czy efedryna...
Kodeina jest świetnie działającym lekarstwem przeciwbólowo czy przeciwkaszlowo. Stąd sporo leków takich jak antidol czy nawet syrop sosnowy jest na niej oparte.
Wiem bo kształcę się na coś pokroju farmaceuty, zresztą sporo osób tutaj uczy się w tym samym kierunku co ja.

Jeżeli chodzi o inne dziwne zastosowania dziwnych substancji, to słyszałem o ćpaniu płynów do czyszczenia felg i magnetowidów, płynu do spryskiwaczy, gazu od zapalniczek...
Jak lud głupi to to kupi...

Gorzej jeżeli kogoś faktycznie coś boli - wiem bo miałem leczone kanałowo dwie jedynki. Jedna zaczęła boleć w piątek koło południa, więc do lekarza mogłem pójść dopiero w poniedziałek. Koło soboty uznałem że ibuprom itp NIE DZIAŁA, posiłek składał się z jogurtu przez słomkę 3x dziennie, zasnąć się nie dało. Dopiero jak znalazłem przeterminowany poltram w apteczce i go zażyłem, mogłem pójść spać. Rozumiem ludzi którzy chorują na migrenę, ludzi którzy mają raka i plasterki to dla nich jedyny sposób żeby nast dzień nie był koszmarem. Rozumiem nawet różnych opiatowców że dla odrobiny środka przeciwbólowego zrobią wszystko.
Tylko że tym ostatnim jakoś specjalnie nie współczuję.


6 wrz 2010, o 21:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 sie 2010, o 13:24
Posty: 82
Lokalizacja: Grabów
Post 
Cytuj:
Rozumiem nawet różnych opiatowców że dla odrobiny środka przeciwbólowego zrobią wszystko.
Tylko że tym ostatnim jakoś specjalnie nie współczuję.

Jakoś się nie dziwię, ich może nie boli ciało, a dusza. Wiele przypadków ćpania(pomijając opcje "4fun") jest właśnie tym spowodowana. Patrząc przez ten aspekt, naprawdę mi ich żal... :(

Wracając co leków w dużej mierze syntetycznych - kiedyś ludziska ziółka piły i zdrowe były. Tylko, teraz liczy się kasa, kasa i jeszcze raz kasa. Nawet powstała teoria spiskowa głosząca, że konopie są nielegalne, bo są lekiem na wszystko :D


6 wrz 2010, o 22:05
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 paź 2004, o 17:32
Posty: 775
Lokalizacja: Gdańsk
Post 
Sulik:
Cytuj:
Tylko nie zawsze da się zasnąć jak boli naprawdę bardzo Smile


Mnie jak nie boli kręgosłup to nie mogę zasnąć. Przyzwyczaiłem się już. Choć przyznam, że czasem jak zaboli to robi się ciemno przed oczami. Leków, zwłaszcza rutozydu i NLPZ unikam ale czasem ból jest silniejszy.
Uważam, że jak się bierze to powinno się mieć podstawową chociaż wiedzę na temat tego, co się zażywa.
Akryl, a czasem zdobywanie takich informacji to sport. Ot, żeby w razie czego wiedzieć. To dobra rzecz.
Pozdrawiam
Analityk

_________________
"Prawdziwy mężczyzna nie je miodu, tylko żuje pszczoły"
http://www.youtube.com/watch?v=tqtiIUEbiMQ


6 wrz 2010, o 23:06
Zobacz profil

Dołączył(a): 8 gru 2006, o 18:27
Posty: 211
Lokalizacja: Szczecinek
Post 
analityk - to co Ty robisz lub gdzie pracujesz że tak o kręgosłupie piszesz :P A po za tym ja mam wrażenie że wszyscy co piszą n.t. leków to tą wiedzę posiadają, bo je spożywali już wcześniej.


Co do ćpania to także słyszałem o ćpaniu gazu do zapalniczek, kiedyś także mi nie chciała kioskarka go sprzedać jak byłem niepełnoletni :P. Zawsze mnie ciekawiło na czym polega efekt odurzenia i jeżeli dobrze rozumuje to butan ogranicza dostęp tlenu do płuc tak?? Napisane jest "Wdychanie gazu może stać się przyczyną nagłej śmierci". Bo wądpie by to dodatki zapachowe tak działały.

_________________
GG:5774035


7 wrz 2010, o 15:20
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 341 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 14  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Multumiri adresate phpBB.com & phpBB.ro..
Design creat de Florea Cosmin Ionut.
© 2011

..