Wiem ,ze to banalnie brzmi. Ale gdybym na przyklad zjadl srubki zelazne , paski magnezu (oczywiscie w odpowiednich ilosciach) itp. to by to mialo takie same dzialanie jak tabletki?
(nie mam zamiaru na sobie probowac xD)

Nie. A myślisz, ze po co jest tabletka? jakby można było żreć złom, to by skupów nie było i hasiomani itp. nie mieli by za co wódkę kupować. Ot tyle.

Alchemik

Lol. Tu chodzi o związki pierwiastków a nie o pierwiastki. Na przykład jako "magnez" sprzedaje się suplementy diety zawierające MgO czyli potocznie magnezję. Teoretycznie mógłbyś się nawpierdzielać sodu żeby uzupełnić brak NaCl. Pomijając fakt rozwalenia się na miliard kawałków - świetny pomysł!

Przegrałeś życie jeżeli w dobrych tabletkach jest MgO
Śmiem wątpic czy magnez występuje w postaci MgO jako suplement diety - chyba że w nawozach. Leki na zgagę zawierają wprawdzie wodorotlenek magnezu, ale to raczej nie świadczy o wchłanianiu się magnezu w takiej postaci.

Jeżeli miałbyś styczność z farmakologią, to byś wiedział że istnieje coś takiego jak lipofilowość. Żadna komórka nie wchłania jonów ani zjonizowanych substancji tak łatwo jak zw organicznych. Inaczej umarłbyś w 5 minut po kapieli w morzu. Dlatego też DMSO stanowi substancję która sama w sobie jest nietoksyczna, ale wzmaga wchłanianie innych, w tym zw metali ciężkich.
Mg2+ sam się nie wchłania, pompy czy metaloproteiny to inna kwestia, za to jakiś jego chelat już tak - np asparginian.

Akurat nasza populacja nie cierpi na braki sodu w pożywieniu więc nie widzę problemu. Nie pisz proszę o jedzeniu sodu - skończy się to ciężkimi poparzeniami i wycięciam żołądka wraz z przełykiem. I zapewne śmiercią klienta.

Selen jest akurat w postaci nieorganicznej najlepiej wchłaniany - ale to straszna trucizna - mogą od tego powypadać wszystkie włosy, nawet te łonowe.

Co do pytania - myślę że na nie w dużej mierze odpowiedziałem.
Jako ciekawostkę podam że rtęć była składnikiem stosowanej jeszcze kilkadziesiąt lat temu tzw szarej maści. Eksterminowała wszystkie pasożyty typu świerzb czy wszy. Biały fosfor w dawkach kilku mg w roztworze olejowym stanowił bodziec do wzrostu kośćca i był stosowany do przyśpieszania gojenia złamań.
Rtęć i jej związki wciąż są stosowane w medycynie. Jako adjuwanty w szczepionkach, jako siarczek w dermatologii a także na potęgę w produkcji kosmetyków. Proponuję rzucić okiem do farmakopeii polskiej lub belgijskiej i poszukać zw rtęci.

Jedzenie sodu poparzeniami? Jak z tym rozlatywaniem się na kawałki nie żartowałem. Oparzenia to jest nic. Eksplozja we wnętrzu żołądka to jest coś.
Ale mam nadzieję że nie wziąłeś na serio tego jedzenia sodu - ja żartowałem.

To zależy od dawki MgO - jeśli niewielka to i tak przejdzie w żołądku w MgCl2 i w pewnym stopniu się wchłonie. Jeśli za duża to pewnie grozi odkwaszeniem soku żołądkowego . Poza tym jest spora szansa, że po drodze się skompleksuje itp. Zresztą sód nie tworzy specjalnie kompleksów a mimo to się wchłania.

Co do tematu wątku, to chyba gorsze jest mechaniczne uszkodzenie żołądka przez powierzchnię metalu (magnez i żelazo są dość twarde) niż reaktywność i inne kwestie. No i metale są różnej czystości, niekoniecznie zoptymalizowanej pod kątem zastosowań farmaceutycznych :-D
Znalazłem jeszcze http://ods.od.nih.gov/factsheets/magnesium/

fig 1. opisuje formę magnezu w suplementach i faktycznie MgO dominuje.

Przede wszystkim żelazo pasywuje więc śrubki raczej się nie nadadzą.
Magnez to samo.

Żelazo zdycydowanie nie powinno pasywować w żołądku, jako, że HCl jest kwasem nie utleniającym. Ponoć żelazo z tabletek jest bardzo słabo wchłanialne, przez co lepiej jest jeść czerwone mięso. Niedobór tego pierwiastka z tego co mi wiadomo objawia się głównie u wegetarian i osób z anemią, także ewentualne niedobory nie są chyba zbyt częste ?

a jeszcze większy jest lol z tego ze producenci dodają do płatków kukurydzianych opiłki żelaza także tego

Może chcą, żeby konsumenci mieli stalowe nerwy...

Aż mi się przypomniał Świat wg kiepskich, gdzie wtryniali Magnes

A żydomasoneria z hameryki rozpyla glin w smugach kondensacyjnych samolotów.

Żelazo panowie, podaje się pod postacią cytrynianu.

e-e pokazywali jak magnesem poruszali płatkę na mleku.

Generalnie rzecz biorą, najlepiej wchłania się żelazo chemowe, czyli takie jak w krwi/produktach zwierzęcych. Inne formy podania też działają, tylko trochę gorzej .