Kwestia legalności to sprawa drugorzędna moim skromnym zdaniem.
Jeżeli nie dysponujesz kwotą 50-500k pln to raczej wątpię. Te reakcje zachodzą pod ciśnieniem i przy udziale odpowiedniego katalizatora. Kwestia oczyszczania i projektu instalacji. Nie jest nie możliwe ale raczej niewykonalne.
Nie prościej wpuszczać ten holzgaz od razu do silnika?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Gaz_drzewny
Tylko że golf II na tym nie pojedzie, może jakiś stary ciągnik najwyżej. Na ulicę też tym nie wyjedziesz. Jak chcesz tak kombinować, przerób silnik na przemysłowy etanol i o ile nie oberwiesz mandatu na parenaście tysięcy od urzędu skarbowego, inspekcji transportu ruchu drogowego itp z tytułu akcyzy... Po kilku latach się zwróci...
Przerób lepiej na autogaz albo kup rower. Poważnie.
Ja spalam 3 litry barszczu, plus 2 kotlety, surówkę i talerz ziemniaków na 100km. Z parkowaniem prawie nie ma problemu, jak masz czy koszyk to nawet parę kilo zakupów przewieziesz. Jak się uprzesz to worek pszenicy na ramie też przejdzie. Nawet prawka nie trzeba
