Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
z tego co pamiętam chyba da się to też zrobić na 40%... tzn. po wypiciu flaszki, zamykamy ją i rozgrzewamy trąc rękami, zapalamy dłuższy kawałek wykałaczki, otwieramy butelkę i podpalamy.
Tylko za nie pamiętam czy to tylko opis, czy działa na pewno <lol>
BHP: butelki niewolno trzymać w ręce, butelka nie może być w żadnym miejscu ubita i nosić śladów defektów.
A na koniec - chyba lepiej zrobić w plastiku - co prawda się pewnie stopi lub tylko po wigna, ale w przypadku defektów na pewno nie pęknie i nie pokaleczy.
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników