Witam. Chciałabym zapytać o syntezę alkoholu benzylowego. Dopiero rozpoczynam moją przygodę z syntezami na laboratorium chemii organicznej i mam kilka pytań. Pierwsze dotyczy błędu który przez głupotę popełniłam. Otóż montując aparaturę kiedy podłączałam płaszcz grzejny przez autotransformator do prądu nie zauważyłam, że pokrętło nie było ustawione na 0. W kolbie tójszyjnej znajdował się już wtedy aldehyd (tylko) i odeszłam na chwilę. Oczywiście kiedy wróciłam z kolby unosiły się już pary. Moje pytanie brzmi czy powinnam tę syntezę rozpocząć od nowa? Nastomiast kolejne rozchodzi się o zabarwienie roztworu. Doprowadziłam mieszaninę aldehydu metanolu i formaliny do 65 stopni i zaczęłam wkraplać roztwór KOH. W przepisie było zaznaczone, że wkraplanie należy tak przeprowadzić aby temp była między 65 a 75 stopniami, ponieważ zajęcia dobiegały końca wkropliłam większą objętość roztworu i temp podskoczyła mi do 80 stopni, roztwór zmienił barwę na ciemnobrunatną. Po konsultacji z jednym prowadzącym dowiedziałam się, że to nic że zmienił kolor natomiast osoba, która w innej grupie robiła ten preparat usłyszała od swojego prowadzącego, że gdy roztwór będzie miał taki kolor to bardzo niedobrze i nie można do tego dupuścić bo nic z nim nie można już zrobić dalej. Chciałabym poznać opinie forumowiczów. Z góry za wszelkie odpowiedzi dziękuję i bardzo proszę o pomoc.

Co?

Nie ważne czy te substancje, które zrobiłaś się jeszcze nadają czy nie bo ćwiczenia są między innymi po to aby nauczyć się poprawnie i bezpiecznie wykonywać doświadczenia, a to co ty zrobiłaś jest niedopuszczalne i najlepiej powtórz ćwiczenia.