Dołączył(a): 20 sie 2004, o 09:48 Posty: 1084 Lokalizacja: /dev/nul
E tam, spiralę taką można wymienić- kupić np. na Allegro.
9 lis 2011, o 19:48
bartusezg
Dołączył(a): 30 paź 2011, o 00:48 Posty: 3
Spiralą nazywacie te białe koraliki( które są na allegro) czy chodzi wam o ten drucik "harmonijkę" (znajduje się on pod białą masą)
Wydaję mi się, że ta biała masa to coś co rozprowadza ciepło i zapobiega przegrzaniu. Jej brak chyba powoduje spalenie się spirali, dlatego to wszystko nie działa.
9 lis 2011, o 20:20
Alchemik
**
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
Dobrze kombinujesz, bartusezg.
Drucik bez płaszcza ceramicznego automatycznie się utlenia i strzela z hukiem, błyskiem i co tam jeszcze się znajdzie.
Takie spirale teraz nie są wcale drogie, jak dobrze poszukasz to za cenę piwa dostać można - albo stare prodziże, czajniki sprzed 40 lat elektryczne. Bardzo użyteczna rzecz, warto się zaopatrzyć.
Nie ma co kombinować z montowaniem dwóch kawałów w jeden ani skracania spirali, bo strzeli i tak, niezależnie od ilości ceramiki.
Alchemik
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
9 lis 2011, o 22:15
bartusezg
Dołączył(a): 30 paź 2011, o 00:48 Posty: 3
Aha, dzięki za info.
10 lis 2011, o 00:10
inyourface
Re: czasza grzejna home made
Nie wiem na ile opłacalne jest samodzielne konstruowanie tego typu czaszy, ale ja używałem zawsze frytkownicy zalanej olejem rzepakowym/parafiną. Wchodziła kolba 2l, koszt 85zł i dość precyzyjne ustawianie temperatury grzania (+/- 5 C). Po małym upgradzie (izolacja home made) wychodziło bardzo ekonomicznie ze zużyciem prądu.
20 mar 2012, o 11:54
ckad
Dołączył(a): 29 mar 2012, o 00:14 Posty: 13
Re: czasza grzejna home made
Nie raz widziałem jak frytkownicy używaj w labach na biedniejszych uczelniach. Inny fajny myk to kuchenka mikrofalowa z dziurą od góry na chłodnice - taki reaktor mikrofalowy domowej roboty;)
1 kwi 2012, o 01:39
inyourface
Re: czasza grzejna home made
Z tymi mikrofalami to fajnie brzmiący patent grzanie tą metodą daje świetne rezultaty i wydajności syntez. Ogólnie mega speed up procesu. Dochodzą jeszcze nowe możliwości przemian chemicznych-dzięki tzw. "ogrzewaniu molekularnemu". Paradoksalnie da się też w takim reaktorze przeprowadzić "zimne reakcje" tj. reakcje na obiektach źle tolerujących wysokie temperatury, takich jak np. białka.
6 kwi 2012, o 09:51
kubafant
Dołączył(a): 11 wrz 2011, o 20:20 Posty: 67 Lokalizacja: Białystok
Re: czasza grzejna home made
Chwileczkę, nie rozumiem. Kupiłem na allegro 3 spirale po 2,50zł każda, moc 400W, 220V i tak dalej. Wyglądaja one jak ta na pierszym zdjęciu, po prostu taki skręcony drucik. Gość nie miał żadnej ceramiki, tylko gołą spiralę, podłączał pod prąd, rozgrzewała się do czerwoności i grzała elegancko. Teraz mówicie, że bez ceramicznej osłonki od razu strzeli. Przecież nie chodzi i takie "koraliki" nasuwane na spiralę, bo między nimi są przerwy więc i tak by się utleniło. Sam drut też chyba nie może byc bezpośrednio izolowany, bo: a)izolacja by sie skruszyła (ceramika) b)izolacja by się stopiła (plastik) Teraz nie wiem cz mogę bezpośrednio montować tę spiralę pod homemade czaszą z azbestu, bo boję się że strzeli. Pomocy!
_________________ Z chemią za pan brat
21 maja 2012, o 18:55
raymundo
@MODERATOR
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1504 Lokalizacja: SRC
Re: czasza grzejna home made
Chodzi o to, żeby rozgrzana do czerwoności spirala nie dotykała bezpośrednio szkła. A mając chociażby koraliki już jest jakaś warstwa między tym. Zresztą itak lepiej między taką spiralę w koralikach a kolbę dać szalkę z np. amelinium na wypadek gdyby kolba z cieczą pękła.
_________________
22 maja 2012, o 15:41
kubafant
Dołączył(a): 11 wrz 2011, o 20:20 Posty: 67 Lokalizacja: Białystok
Re: czasza grzejna home made
Wpadłem na taki pomysł, mianowicie żeby spiralę wpakować w koszulkę z włókna szklanego, potem zwinąć wokół kolbki o żądanym rozmiarze w kształt półkuli, po czym usztywnić to wplatając cienki drucik miedziany między warstwy tkaniny z włókna szklanego. Gdyby się okazało że kolba jest za duża i potrzebnaby była spirala długości metra, należałoby zwijając czaszę za każdym zwojem drutu oplecionego koszulką z włókna szklanego wstawić zwój sznurka azbestowego, a potem jak poprzednio wszystko zapleść drutem fi 0,5mm. Problem polega na tym czy spirala się po prostu nie utleni tak jak żarnik żarówki gdyby świecił bez ochrony argonu, na powietrzu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników