Witam,
Czy można otrzymać azotan wapnia w wyniku reakcji azotanu amonu i wodorotlenku wapnia? Odmierzyłem teoretyczne ilości z jakich powinien powstać (37g wodorotlenku wapnia oraz 80g azotanu amonu) ale coś jest nie tak;/
Po kilku godzinach ogrzewania nadal w kolbie jest biały osad oraz można wyczuć wydostający się amoniak. Co zrobiłem źle ?

Może spróbuj tą metodą: (Preparatyka Supniewski)
W parownicy porcelanowej, ogrzewanej na łaźni wodnej, zobojętniamy 504g 25% kwasy azotowego 100g węglanu wapniowego. Roztwór gotujemy, sączymy, a przesącz zagęszczamy i odstawiamy na dobę w lodówce. Odsączamy wydzielone kryształy i suszymy je bibułą. Przesączy odparowujemy do suchości i suszymy pozostałość w temp. 140 st. C w celu otrzymania soli bezwodnej.
Równanie reakcji:
CaCO3 + 2 HNO3 ---> Ca(NO3)2 + CO2 + H20
Co do Twojej metody, to nie wiem dokładnie, ale raczej nie zajdzie reakcja, a amoniak pewnie z azotanu amonu powstał...
Metoda, którą podałem jest łatwa do wykonania i skuteczna.

Reakcja podana przeze mnie zachodzi jednak troszkę się pomyliłem xd w założeniu było 80 g Azotanu amonu, ale suchego a ja użyłem do doświadczenia wilgotnego przez co zawartość masowa samego azotanu była mniejsza. W związku z czym musiało trochę pozostać wodorotlenku wapnia który nie świadczy o wyniku reakcji.

Preparatyka Supniewskiego podaje, że roztwór azotanu(V) wapnia należy przesączyć i odparować do sucha - tyle mówi teoria.
Mój roztwór podczas odparowywania staje się żółty;/ Zapewne kolor pochodzi od tlenków azotu jednak skąd one się tam wzięły?

Przyczyną jest najprawdopodobniej zanieczyszczenie żelazem lub związkami organicznymi. To pierwsze można zlikwidować alkalizując roztwór wodorotlenkiem wapnia, a to drugie dodając wody utlenionej porcjami, aż r-r się odbarwi.