Witajcie.

Chciałem się dowiedzieć czy jest możliwość wytworzenia próżni w pudełku poprzez jakąś reakcje chemiczną?
W miarę możliwości proszę o pomoc.

pozdrawiam
Tomek.

Nie. Jedynie wypompowanie gazu będącego w środku.

A jakby przepłukać pudełko tlenem i związać go jakimś metalem? Trochę jak getter. Albo para wodna i ochłodzić jak weki na zimę Ale i tak prościej zdobyć kompresor od lodówki z mojego doświadczenia wytwarza ciśnienie na tyle niskie, że w temperaturze ~20 stopni gotuje etanol, ale nie gotuje wody czyli powiedzmy 5-10 kPa. Koszt to około 20 zł na złomie, warto dogadać się, aby móc w razie czego wymienić na inny, w razie jakby zepsuty się trafił.

rozpylony gorący bar -nawet azot wiąże -to że niewykonalne , nie liczy się , bo pytałeś o reakcję. Imponujące są implodujące exykatory .

Metody, które opisał kno3 pozwoliły by obniżyć ciśnienie, lecz nie będzie to nawet w połowie drogi do sytuacji, w której można by było układ nazwać próżniowym.

Tomku, jeśli potrzebujesz osiągnąć niskie ciśnienie, to niestety nie będzie dobrej informacji. Do zmniejszania ciśnienia na potrzeby reakcji w niektórych wypadkach wystarczy zwykła pompka wodna (do nawet 40mmHg), w laboratoriach często widzi się pompy rotacyjne, gdzie można zejść nawet do dziesiętnych tysięcznych mmHg. Z przykładowymi aparaturami można zapoznać się w wielu pozycjach z literatury preparatyk.

Pozdrawiam.

A tak wogóle w jakim pudełku ? Po butach , po filmie ? To ważne. Również ważne jak to do czego tam próżnia , do reakcji ?

Witajcie.
dzięki Wam za odpowiedzi.
w roli uzupełnienia.
Jest to pudełko plastikowe, może być również torebka foliowa.
Chodzi o to aby do środka włożyć materiał nasączony żywicą epoksydową i wypompować powietrza aby nie powstawały pęcherze na danym modelu.
nie mogę zastosować pompki ani kompresora, dlatego prosiłem Was o pomoc.

pozdrawiam

Za pomocą strzykawki "Elżbieta" jest wielka jak tłok od od silnika spalinowego i na takie okoliczności wystarczy.

Pana prof. J. Groszkowskiego posłałbyś tym stwierdzeniem do grobu, bo chyba umarłby ze śmiechu. Jeśli na pompie rotacyjnej wyciągniesz 10^-3mmHg, to będzie baardzo dobrze. Dalej zaczynają się pompy dyfuzynje, turbomolekularne czy absorbcyjne. Proszę więc nie wprowadzać innych w błąd. Poza tym to tylko odgazowanie polimerów a nie badania w NASA.

@ maniek880 W zupełności wystarczy Ci agregat od lodówki. Bardziej martwiłbym się pojemnikiem w którym będziesz to robił. W grę wchodzi albo grubościenna, profilowana stal (np. turystyczna butla gazowa rozcięta po środku i zaopatrzona w uszczelniony kołnierz ze śrubunkiem) albo solidna plexi (a'la eksykator próżniowy) koniecznie z zewnętrzną klatką chroniącą przed odłamkami w razie implozji.

Oj, oczywiście muszę przeprosić, jeśli kogoś wprowadziłem w błąd. Oczywiście te pompy nie występują samodzielnie, moje głupie przyzwyczajenie po prostu podpowiedziało mi samo określenie pompy rotacyjnej. Rzeczywiście, sama ona nie da rady tak nisko zejść, jest w większości przypadków uzupełniana pompami, które kolega wymienił.

dobra a znalazłeś rozwiązanie tego problemu bo az ciekaw jestem...

niestety nie znalazłem

stosunkowo prosto wytworzyć podciśnienie w zbiorniku z odrobiną wody i gazowym amoniakiem, który się w niej częściowo rozpuści.