Witam. Czy ktoś z Was orientuje się, jaki odczyn mają herbatki ziołowe, np. z melisy, pokrzywy, lipy itp. (te najczęściej spożywane). Najbardziej zależy mi na pH herbatki z melisy. Może wiecie też, gdzie można kupić papierki uniwersalne (chodzi o sklepy stacjonarne?). Baaardzo dziękuję za ewentualną odpowiedź.

Tutaj ktoś robił kiedyś testy pH różnych płynów: http://kimjestem.pl/ph-wody/

Co do wiarygodności się nie wypowiem, ale jednak pomiar pH za pomocą "pisaka" moim zdaniem niesie za sobą sporo obaw o poprawność wyników (ale trendy powinny być zachowane, pod warunkiem, że elektroda jest skalibrowana i trzyma pomiar).

Ze względu na teoretyczną obecność kwasów zawartych w niektórych z wymienionych produktów, pH naparu herbat z ich dodatkiem powinny być niższe od pH herbaty czarnej.

Co do sklepów stacjonarnych - to wiele osób może podać Ci takie miejsca u nich w miastach - tylko po co Ci to, jeżeli mogą to być inne miasta niż w których przebywasz
ps. jest wątek na forum ze spisem sklepów stacjonarnych.
ps2. papierki pH ze względu na to iż wymienione produktu są bogate w barwniki mogą nie pokazywać prawidłowych wyników
ps3. w żołądku mamy pH około 1, więc wypicie wody o pH 4 czy też 9 dużo nie zmieni (no że chyba mamy zgagę to te o wyższym pH mogą odrobinę pomóc).

Sulik, a pH herbaty nie powinno być zasadowe? Wydaje mi się, że jeśli pod wpływem środowiska o odczynie kwasowym uwalnia łatwoprzyswajalne związki glinu to raczej jest zasadowa. Fakt, że zawiera też kofeinę związaną z kwasem taninowym, ale to raczej nie robi dużej różnicy? A czarna herbata ma chyba pH ok. 7,5, natomiast to powinno zależeć od barwy według schematu: ciemniejsza > pH, jaśniejsza < pH.

Nie sprawdzałem wyników które ktoś podał na stronie, może są poprawne może nie.
Co do glinu w herbacie - jeżeli będzie miała neutralne pH i obniżymy pH to też Al3+ się uwolni, jak będzie zasadowa to też się glin uwolni bo jest amofoterykiem

Co do pH czarnej herbaty:

http://www.nature.com/bdj/journal/v190/ ... 0977a.html

Tylko, że nie wiemy jaką "herbatę" parzyli naukowcy może sagę w torebkach, może liście herbaty, a może granulat

O tutaj znalazłem coś jeszcze: http://www.trans4mind.com/nutrition/Air ... -Chart.png
wynika z niego, że czarna herbata jest kwaśna, a zielona już alkaliczna... ale... no właśnie, wodę wodociągową opisali jako pH 7, natomiast zgodnie z normami na produkcję wody pitnej pH może się wahać między 6,5-9,5 (o ile dobrze pamiętam), więc ciężko mi powiedzieć kto ma rację.

Trzeba by było zrobić szereg testów np.
kilka rodzajów czarnej herbaty odważyć po 1 g i zaparzyć.
Czas parzenia na pewno też będzie zmieniał pH, dodatkowo pH wody której użyjemy również.
etc. etc. etc. bardzo dużo zmiennych Ale jak ktoś ma czas to może zrobić kompendium wiedzy o herbacie - myślę, że jako praca dyplomowa na tech. lub inż. taki temat by się nadawał

No to ja już nie wiem. Całe życie w błędzie xd W takim razie muszę wywalić te podręczniki od chemii, bo są tam bzdury. Jak dotąd znalazłem informacje, że w kwaśnym środowisko wytrąca się glin z herbaty. Inna mówiła, że mydło magnezowe występuje w stanie ciekłym. Jak to możliwe, skoro np. stearynian magnezu jest ciałem stałym? Już nie wiadomo komu wierzyć.

Hmm, znalazłam artykuł w którym oznaczano ph herbat owocowych i ziołowych.
http://www.oralhealth.ro/volumes/2010/v ... 2-10-4.pdf

Faktycznie dla żołądka ma to niewielkie znaczenie ale dla zębów... np. przy ph 3 rozpuszczaja się już składniki szkliwa. Więc popijanie, sączenie herbat owocowych (jak i soków) może być fatalne dla szkliwa, o czym ja niestety się boleśnie przekonałam.

aleksanderwiel - jak się może Al wytrącać w niskim pH jak jest rozpuszczalny ? Bardziej rozkładają się w nim osady
Z tego co pamiętam glin z koagulantów glinowych wytrąca się w postaci wodorotlenku w pH między 5-8, natomiast poniżej 5 rozpuszczają się, a powyżej 8 również. Dlatego też pewnie glin jako związany ze składnikami herbaty w pH poniżej 5 przechodzi do roztworu.

trzebia1 - i dlatego też odradza się picie na noc bez mycia zębów piwa czy kwaśnych drinków w knajpach. Tak samo jak coca-cola i inne kwaśne produkty nie powinny być spożywane w dużych ilościach, bez późniejszej korekty pH. Podobnie ma się sprawa z kawą.
Ogólnie herbata i kawa ze względu na pH i barwniki jest nie dobra dla szkliwa.
Cóż pozostaje: szczoteczka do zębów w pracy + ewentualnie płyn do płukania ust - stosowane po każdym posiłku/napoju.
Dodatkowo pewnie dochodzi zmienna typu: "podatność danej osoby na uszkodzenie szkliwa"

Sulik co racja to racja. Produkty takie jak kawa, herbata owocowa lub piwo zakwaszają organizm. Jakby nie patrzeć to podobnie zresztą jak większość rzeczy, które spożywamy. Owoce podobno są zasadotwórcze, ale cukry w nich zawarte też się rozkładają do kwasów, np. glukoza do kwasu glukonowego. Tak samo jakieś czekoladki, batoniki itp. Powoduje to obniżenie pH w ustach i nieprzyjemny zapach. Piwo jest utleniane przez dwa enzymy dehydrogenazę alkoholową do aldehydu i później przez dehydrogenazę aldehydową do kwasu octowego i podobnie miejsce ma spożycie innego alkoholu. Pewnie właśnie przez to metanol zamienia się w kwas mrówkowy i jest taki zabójczy Herbata zawiera różne chromogeny, które przylepiają się do szkliwa i je przebarwiają, wino bardzo podobnie, ale ono ma jeszcze katechiny, które pozytywnie wpływają na organizm. Z ostatnich badań wynika nawet - nie żebym w to do końca wierzył - że kawa jest rakotwórcza i jest umieszczona w grupie porównywalnej do chloroformu i ołowiu. A odnośnie płynów do płukania ust to akurat to nie jest za zdrowe. Podobno może powodować raka jamy ustnej, a w miejscu gdzie często pobiera się wymaz to zbiera się jakaś substancja i po umyciu zębów jest podobnie.