Witam,
Mam pytanie odnośnie materiałów z których wykonane są koszulki termokurczliwe (termokurczki) - z tego co wiem, są to poliolefiny (głównie polietylen). Koszulka termokurczliwa ma być założona na przewody w pobliżu lampy UV sensora fotojonizacyjnego, na której lubią się osadzać różne substancje i stopniowo zanieczyszczać lampę (co przyspiesza znacznie jej eksploatację). Co do czarnych termokurczek wiem, że nie przepuszczają promieniowania UV, a wiem też, że niektóre substancje mogą polimeryzować na oknie lampy pod wpływem promieniowania UV. Bardzo proszę czy stosowanie termokurczek (przy przekroczeniu zakresu ich pracy) może spowodować, że wydzieli się z nich coś szkodliwego dla lampy lub calego sensora fotojonizacyjnego? Gdyby załóżmy materiałem koszulek był polietylen, to czy może się wydzielić z rurki i na nowo polimeryzować? Bardzo proszę o odpowiedź jeśli ktoś coś wie. Pozdrawiam

UV jest wredne. Niektóre tworzywa sztuczne stają się pod jego wpływem kruche, łamliwe i tracą kolor. Dla zabezpieczenia można by pokryć je jakimś filtrem (np. bielą tytanową TiO2). Będzie działało jak filtr do opalania .

A wiesz może coś nt materiałów z których wykonane są takie rurki? Jedyne informacje, które mogę znaleźć to, że jest to polietylen. Nigdzie nie ma dodatków ewentualnych.

Mój dobry znajomy, elektronik twierdzi że termokurczki to faktycznie polietylen tylko bombardowany jakimiś promieniami (chyba elektronami), rozciągany i formowany. Zalicza się do inteligentnych materiałów, zupełnie tak samo jak NiTiNiol.

Wiekszośc rur termokurczliwych to polietylen.
Jedynie czarne maja częściowa odpornośc na UV - przez dodatek sadzy.

UV plata takie figle no tak bywa u mnie to tragedia