jest mała różnica - propan-butan w butli jest skroplony a azot, argon itd. jedynie silnie sprężonytak, że z samej butli "raczej na pewno" nie poleci płynny gaz niezależnie od ustawienia butli.
może to Cię zacinteresuje.
http://www.tomek.strony.ug.edu.pl/cieklytlen.htmps. ciekłym tlenem się nie baw. poczytaj o historycznych metodach, o przemysłowych takie tam jak w linku. czytaj, czytaj, czytaj
!
ps. #2 dawno, dawno temu w trakcie zajęć terenowych nosiliśmy bańkę tak na oko 8-12l ciekłego azotu. i kiedyś bańka została przewrócona. w pomieszczeniu niezbyt jasnym, ale za to dość ciepłym i o dużej wilgotności powietrza. PANIKA!!! do dziś się śmieję co tam się wówczas działo
ps. #3 dawno ........-//- zwędziliśmy kostkę "suchego lodu". zawinięta w fartuch dotarła do pokoju. i znów piękne wspomnienia tym razem z akademika
a tak btw. w tamtych "dawnych czasach" zanurzyłem paczkę (na sznurku) takich sobie papierosów w ciekłym azocie. jak już azot przestał wrzeć wyjąłem, zawinąłem w ręcznik i na drugi dzień paliłem. wydawały mi się o niebo lepsze. ciekaw jestem czy zadziałała sugestia, poranny kac czy może "coś jest na rzeczy".