Witajcie !

Pierwszy post nie chemika , ale fotografa zajmującego się fotograficznymi technikami historycznymi bazujacymi na światłoczułości soli srebra.
Mam trochę AgNO3 z lat 80tych. Kryształy były przechowywane w zalakowanym i nigdy nie otwieranym słoiku ale i tak nieco poszarzały. Zanim wykorzystam ten azotan do fotografii muszę go oczyścić. 10% roztwór AgNO3 w H2O ( takiego głównie używam ) wystawiam na mocne słońce, po czym filtruję do uzyskania idealnej klarowności. Do moich celów działa to bardzo dobrze. Natomiast czy jest sposób aby oczyścić kryształy , bez rozpuszczania ich w wodzie ? Innymi słowy, chcę oczyścić suchy AgNo3 a nie roztwór.


Będę bardzo wdzięczny za informacje !

pozdrawiam
Kuba

W warunkach domowych nie da się oczyścić bez krystalizacji z jakiegoś rozpuszczalnika (głównie z wody).
Jak wiesz, azotan rozkłada się na metaliczne srebro (dodatkowo na tlenki azotu i tlen).
To zszarzenie jest wywołane obecnością metalicznego srebra.

...czyli jeśli zrozumiałem, mówisz o "odparowaniu". Czyli schemat oczyszczania byłby taki: przygotować roztwór AgNo3 z H20. Naświetlać. Filtrować. Odparować do postaci stałej. Dobrze rozumiem ?


PS. tylko warunki domowe mam do dyspozycji.

Dzięki !
Kuba

Nie bardzo rozumiem po co wystawianie na słońce/światło
Jeśli do oczyszczenia, to jest to niepotrzebne, a wręcz szkodliwe.
Robisz roztwór nasycony na ciepło (koniecznie woda destylowana, ostatecznie demi), sączysz przez sączek i klarowny przesącz wstawiasz do lodówki.
Zbierasz wydzielone kryształy; można je dosuszyć w eksykatorze lub w czymś co go zastąpi (duży słoik z naczynkiem np. z NaOH).
Wszystkie czynności najlepiej wykonywać przy zaciemnieniu lub świetle pomarańczowym lub różowym, koniecznie w rękawiczkach i jakichś ubraniach, których nie będzie żal jeśli się poplamią.
Można też nie wydzielać kryształów, tylko operować przesączonym roztworem AgNO3.
Trzymać go w ciemnej butelce, najlepiej zamkniętego w szafce.