Odpowiedz w wątku  [ Posty: 5 ] 
Ołów na dachu 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): 23 sie 2018, o 15:43
Posty: 2
Post Ołów na dachu
Witam,
Nie wiem do kogo skierować pytanie. Ani w sanepidzie, ani w inspektoracie budowlanym nie potrafią mi pomóc. Chodzi o to, że na dachu w budynku w którym mieszkam w kilku miejscach mam ołów w postaci uszczelniających kołnierzy ołowianych (zdjęcie jednego z fragmentów w załączniku). Chiałem się dowiedzieć kilku rzeczy:
1. Czy takie kołnierze emitują toksyczne drobiny ołowiu (lub jego związków) do powietrza lub poniżej na taras/ogórd. Ten kołnierz leży już ponad 20 lat.
2. Czy takie kołnierze powinienem zwinąć jak najszybciej i oddać do skupu złomu, czy wręcz przeciwnie - nie ruszać, zamalować itp.
3. Czym może być biały nalot, który tworzy się na powierzchniach nasłonecznionych - od południa. Widać go na zdjęciu, zwłaszcza w "dolinach". Poniżej na dachówkach widać też białawy zaciek.
Przepraszam, że pytanie jest bardziej natury medyczno-budowlanej. Naprawdę nie wiem kogo pytać o poradę. Urzędy nie wiedzą. W skupie złomu pani mówiła, że ołów nie jest toksyczny, a pani w sanepidzie, że Rzymianie mieli talerze z ołowiu (tylko że jak skończyli...).


Załączniki:
pb copy.jpg
pb copy.jpg [ 135.13 KiB | Przeglądane 2692 razy ]
23 sie 2018, o 16:18
Zobacz profil

Dołączył(a): 29 gru 2016, o 18:29
Posty: 83
Post Re: Ołów na dachu
Kołnierze nie emitują raczej drobin ołowiu problem pojawia się przy tym że powstaje biały nalot - może to być węglan/hydroksywęglan ołowiu
(odsyłam do wikipedii). Podczas deszczu przedostając się do gleby ją zanieczyści.
Jeżeli mieszkasz na terenach uprzemysłowionych lub z zanieczyszczonym powietrzem to radzę pokryć ołów farbą, a wtedy możesz się czuć bezpiecznie
Osobiście na twoim miejscu zrobiłbym badania gleby na zawartość met. ciężkich.


23 sie 2018, o 17:04
Zobacz profil

Dołączył(a): 23 sie 2018, o 15:43
Posty: 2
Post Re: Ołów na dachu
Dzięki za odpowiedź. W zasadzie jest podjęta decyzja, że te kołnierze usuwamy. Głównie ze względu na małe dzieci, które bawią się w ogrodzie i na tarasie przy ścianie budynku a kołnierze mają przy oknach sypialni.

Jeżeli chodzi o nalot - tak myślałem, że to może być węglan ołowiu (bo biały). Domyślam się, że przy zrywaniu (są przybite gwoździami) i rolowaniu kołnierzy nalot znajdzie się w powietrzu w postaci pyłu. Domyślam się, że pył osiądzie po kilku godzinach w okolicy kilku, kilkunastu metrów. Mam nadzieję, że ewentualny deszcz zmyje przynajmniej cześć.

Glebę zamierzam zbadać.

Mieszkam w Szczecinie, gdzie powietrze nie jest szczególnie zanieczyszczone przemysłowo.


23 sie 2018, o 18:06
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 sie 2012, o 18:38
Posty: 434
Lokalizacja: POLSKA
Post Re: Ołów na dachu
Takie kołnierze stosuje się dzisiaj tez tylko pokryte elastycznym polimerem żeby ołów nie reagował.

_________________
Chemik 23


23 sie 2018, o 23:48
Zobacz profil

Dołączył(a): 2 sty 2017, o 20:39
Posty: 43
Post Re: Ołów na dachu
Jakże zacofana pod ty względem jest cała Uk i Irlandia , od setek lat do dziś tego typu rozwiązania są w każdy budynku:(( A szkoda bo dziś jest kilka dość dobrych technologii .
Jak ktoś na trochę ołowiu na dachu to do czasu remontu nie wymieniać . A czy Zn , Al rozdrobnione i z lakierem to byłby dobry sposób- przereaguje?


4 sty 2019, o 14:10
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 5 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
Multumiri adresate phpBB.com & phpBB.ro..
Design creat de Florea Cosmin Ionut.
© 2011

..