Witam,
bawię się w domowe doświadczenia z różnymi substancjami. Ostatnio odparowałem spirytus podgrzewając go. Na szklanym naczyniu pozostał osad i stąd pytanie, co to jest za osad? Kiedyś gdzieś czytałem co to jest, lecz nie mogę odnaleźć tematu.

jaki to był spirytus??

Czysty EtOH nie pozostawia osadu, ale jeśli miałeś spożywczy, to wszystko tam mogło być.

Pewnie sole z wody po myciu instalacji czy coś takiego. Tak mi się wydaje

W tej kwestii kiedyś dowiedziałem się że do wódek i również spirytusu dodawany jest "dodatek smakowy" w postaci ....Mocznika..... W roztworach alkoholowych do spożywania powoduje, że gorzałka 40% "pali" jakby miała 60....... poza tym może uczulać i jest główną przyczyna tzw. kaca. To inaczej zatrucie wątroby mocznikiem stąd leczenie wspomnianej przypadłosci nie polega na braniu garści witaminek tylko leków na wątrobę : Silimarol (ziołowy) Hepatil (syntetyczny 10x skuteczniejszy).

O dodawaniu mocznika nigdy nie słyszałem i nie wiem, czy jest to dozwolone dla ludzi (dla zwierząt dodawano do pasz).
Natomiast Rosjanie kiedyś dla złagodzenia smaku wódki dodawali octanu sodu.

Nadal nie wiemy, jaki spirytus odparowywał autor wątku.

To z tym mocznikiem kilkanaście lat temu powiedział mi inżynier chemik zatrudniony zaraz po studiach w jednym z dużych polmosów... Chłop jak zobaczył co ludzie piją (i z czego) -założył forum ....bimbrownicze , a w kwestii leczenia "kaca" podpowiadał lekarz z 40-letnim doświadczeniem zawodowym. - w każdym razie działa - osobiście wielokrotnie wypróbowałem

Ale tylko do alkoholi z owoców