Czy istnieje możliwość oddzielenia rtęci od miedzi z amalgamatu dentystycznego bez destylacji (chyba wiadomo czemu) i bez bawienia się w roztwarzanie w HNO3 i dalszą przeróbkę. Taki amalgamat zawiera 50% rtęci. Najlepiej by wytrawić samą miedź i tu mam kilka pomysłów. Pomysł 1 użyć chlorku żelaza (III) FeCl3 lub innej soli Fe3+ Pomysł 2 użyć nadsiarczanu sodu lub amonu Pomysł 3 użyć roztworu CuCl2 w środowisku stęż. HCl lub amoniakalnym (redukuje się do CuCl który tworzy rozpuszczalny kompleks w stęż. HCl lub amoniaku). Pomysł 4 rozdzielić przez elektrolizę (prosta elektrorafinacja)
Jaki z tych pomysłów byłby najlepszy (chodzi o to by pozbyć się miedzi a zostawić możliwie z dużą wydajnością rtęć i uniknąc przechodzenia do roztworu Hg+ lub Hg2+).
24 lut 2021, o 14:51
MacHalski
Dołączył(a): 3 gru 2008, o 21:32 Posty: 284 Lokalizacja: Tiutiurlistan
Re: Rtęć z amalgamatu
Jest jeden potencjalny minus tego rozwiązania - nawet jeśli uda się wytrawić selektywnie miedź, to prawdopodobnie uda się to tylko w cienkiej, powierzchniowej warstwie. Np. takie 14-karatowe (58,3%) złoto, mimo, że ma w sobie sporo miedzi i srebra, to z kwasem azotowym reaguje bardzo opornie.
_________________ Terz chcem gwiasdke.
25 lut 2021, o 10:05
CWIN
Dołączył(a): 7 lis 2015, o 13:41 Posty: 304
Re: Rtęć z amalgamatu
Tylko w miarę spadku ilości Cu i tym samym wzrostu ilości Hg w stopie, stop powinien się z czasem robić coraz bardziej płynny i dyfuzja powinna zrobić swoje, te granulki są z wyglądu szare i prawdopodobnie porowate więc to też może pomóc.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników