Autor |
Wiadomość |
DJ MHz
**
Dołączył(a): 12 kwi 2005, o 10:29 Posty: 391 Lokalizacja: Polkowice
|
Niebezpieczne znaleziska.
witam,
odnalazłem na innym forum fajny temat. Niebezpieczne znaleziska- podstawowa identyfikacja. Czyli czego nie ruszać jak sie wykopie.
LINK
http://www.exploracja.cyberdusk.pl/phpbb2/viewtopic.php?t=2077
Pozdro
DJ MHz
_________________ http://www.eksploracjapolkowice.fora.pl/
|
29 mar 2006, o 20:58 |
|
|
palasz
*******
Dołączył(a): 6 lut 2005, o 11:23 Posty: 380 Lokalizacja: Tarnobrzeg
|
hmm.. jak nie wiemy co to, to lepiej nie ruszać niczego jak się wykopie, chyba że ktoś tym sie pasjonuje (niewybuchy) lub lubi roboty ziemne
Artur
_________________ gg: 1460353
|
29 mar 2006, o 21:41 |
|
|
Bboyek
Dołączył(a): 2 sty 2006, o 14:15 Posty: 28 Lokalizacja: Wioska Cudów
|
ja mam 2 moździeże w domu w sumie już przeze mnie rozbrojone ale są. hehe
|
29 mar 2006, o 21:44 |
|
|
DJ MHz
**
Dołączył(a): 12 kwi 2005, o 10:29 Posty: 391 Lokalizacja: Polkowice
|
rączkej jeszcze nie urwało ? Zamiescilem ten link tylko dla edukacji jak to wyglada i jaka jest budowa. jesli na takie natraficie lub cos podobnego pod zadnym pozorem nie ruszac. Info dla amatorow kopania...
_________________ http://www.eksploracjapolkowice.fora.pl/
|
29 mar 2006, o 21:53 |
|
|
xmo_o2
Dołączył(a): 17 paź 2011, o 10:16 Posty: 13
|
Troche odświeżę.
Kiedyś znajomy technik sekcyjny pokazał mi to a teraz niedawno miałem okazję zrobić fotke:
Się zachciało gościowi wydobywać zawartość
|
3 lis 2011, o 21:49 |
|
|
CTX
******
Dołączył(a): 20 sie 2004, o 09:48 Posty: 1084 Lokalizacja: /dev/nul
|
haszysz
|
4 lis 2011, o 02:16 |
|
|
kruder
Dołączył(a): 1 lip 2008, o 18:01 Posty: 9
|
Wygląda na fragment korpusu pocisku - biedak;(((
|
4 lis 2011, o 08:54 |
|
|
eko osiem[*]
@MODERATOR
Dołączył(a): 21 gru 2010, o 00:26 Posty: 613 Lokalizacja: z VMC
|
odp.
Z foty na bank.... tyle że prasowany w próżni, ostre krawędzie uszkodziły połkniętą prezerwatywę i narobiło się , technik sekcyjny nie miał dużo roboty...
Sprzedaliście już czy nadal czeka na chętnego jako oferta ....
przypominam że oferty należy składać w dziale " Sklep" zgodnie z regulaminem oferta musi zawierać cenę czystość i ilość
pzdr.
eko
|
5 lis 2011, o 00:25 |
|
|
wersal76
***
Dołączył(a): 15 sty 2008, o 23:07 Posty: 395 Lokalizacja: Białystok
|
eko
eko eko eko cie patrze żarty sie trzymają haszysz jest środkiem zabronionym przez polskie prawo chyba nie chcesz mieć kłopotów z granatowymi panami ;p <arcik>
|
22 lis 2011, o 13:26 |
|
|
wilk1610
Dołączył(a): 14 gru 2013, o 19:34 Posty: 7
|
Re: Niebezpieczne znaleziska.
Panowie każde znalezisko w ziemi jest niebezpieczne nawet jeżeli pomimo wiedzy wiecie co to jest nie zapominajcie że nie wiadomo jakiego MW użyto wewnątrz, ponadto końcówka II wojny to zazwyczaj nie czysty trotyl z domieszka kwasu pikrynowego który jak zapewne wiecie reaguje z prawie wszystkimi metalami za wyjątkiem cyny, tworząc tzw pikryniany które są bardzo niestabilne i maja niską wrażliwość na uderzenia i tarcia." napisane przez Bboyek ja mam 2 moździeże w domu w sumie już przeze mnie rozbrojone ale są. hehe" właśnie w większości nie czysty tnt był używany w moździeżach ( praktycznie tnt wojenny żden nie był czysty bo wszystko było szybko produkowane i szybko schodziło )
|
15 gru 2013, o 09:53 |
|
|
Kitkux
Dołączył(a): 8 lis 2017, o 11:54 Posty: 1 Lokalizacja: Gdynia
|
Re: Niebezpieczne znaleziska.
Sorki, że odkopię (hehe) ale ostatnio chyba coś zmieniło się w prawie, coś z tym, że można pójść siedzieć nawet za to jak znajdziesz kawałek puszki z II WS. Może ktoś podrzucić czy to prawda?
|
8 lis 2017, o 11:58 |
|
|
doświadczalski
Dołączył(a): 25 sty 2016, o 20:34 Posty: 41
|
Re: Niebezpieczne znaleziska.
Zgodnie z prawem to możesz pójść siedzieć jak znajdziesz chusteczkę higieniczną, którą ktoś się podtarł- to też jest zabytek zgodnie z definicją. A że pisał ją komunistyczny idiota i do tej pory inne głąby jej nie zmieniły to już szkoda słów. Taki mamy klimat...
|
12 lis 2017, o 20:59 |
|
|
PiroOlaf75
Dołączył(a): 20 lut 2022, o 21:56 Posty: 22
|
Re: Niebezpieczne znaleziska.
Osobiście nie ruszam nic co wykopię. Możecie mi wierzyć albo nie. Ale mój kolega miał taką jedną historię. Pewnego dnia poszedł sobie pochodzić z wykrywaczem po lasach. Nagle zaczął mu strasznie piszczeć. Po chwili kopania odnalazł duży stalowy przedmiot. Z tego co mi opowiadał to było to coś w rodzaju pocisku 152mm lub małej bomby lotniczej. Nie wiedział dokładnie ponieważ odkopał tylko przednią część. Postanowił ,że jest to za duże ryzyko więc nawet tego nie ruszał tylko na szybko przysypał to ziemią i pojechał do domu. Gdyby został tam chwilę prawdopodobnie zbielali by go na kilkuset metrach. Kiedy wrócił tam dzień później zastał tam tylko wielki lej po wybuchy ok 1.70m głębokości i podobnie na szerokość. Wtedy zdał sobie sprawę co to trotyl
|
23 lut 2022, o 23:54 |
|
|