Witam,

Średni znam się na chemii tyle co ze szkoły, więc stwierdziłem zapytam Was pasjonatów.

Problem:
Czy da się w domowych warunkach uzyskać ok 30~50L CO2 spożywczego/rok kosztem znacznie tańszym niż powiedzmy 400zł?
Napełnienie butli CO2 8L kosztuje ok +-100zł.

Podejrzewam że największy koszt to będzie nie produkcji a sprężarki.
Znalazłem na ali "TUXING TXED012 4500Psi 300Bar PCP sprężarka powietrza pompa wysokociśnieniowa" 2 124,09 zł.
Pytanie czy ona warta jest zakupu - ktoś testował?
Teoretycznie jeśli pozyskanie domowymi sposobami co2 byłoby opłacalne jestem w stanie zaakceptować jednorazowy zakup sprężarki 300 Bar w celu napełnienia butli 150 Bar.

Czy ktoś chociaż musnął taki temat lub osobiście przerabiał to mile widziane podpowiedzi.
Teraz zapotrzebowanie jest na 30L/rok ale niewykluczone, że po paru miesiącach może się okazać, że potrzebuje 200L/rok.

Z chemią ma to generalnie niewiele wspólnego.
Nabijanie w domowych warunkach jakiejkolwiek butli jest raczej słabym pomysłem.
Zazwyczaj koszt butli jest jednorazowy (aż do końca legalizacji), nawet można z niej korzystać za kaucją (zależy skąd).
Byś może nabicie większej butli jest tańsze, nie wiem jak to teraz jest. Butle CO2 nabija się / napełnia na wagę i ciśnienie w takiej butli to ~50 atmosfer.
Oczywiście napełnia się tę butlę ciekłym CO2 i w takiej też postaci w tej butli sobie siedzi prawie do końca.

potrzebujesz 30-50 litrów CO2 czy 30-50 kg CO2 ?
tym samym zastanów się jakie naprawdę potrzebne Ci ciśnienie i do czego to będziesz używał.

Nie czytacie ze zrozumieniem.
Pytam jak tanio wytworzyć, o sprężanie się nie martwcie.
30L - odpowiedź.

1 nabój CO2 do wiatrówki o masie 88g posiada objętość 47 litrów CO2
3 sztuki na allegro kosztują około 120 zł (czyli niecałe 150 litrów CO2)

Przepraszam za nieprecyzyjność ale wyżej pisałem o 150 barach więc myślałem że się domyślicie w stanie ciekłym 30L.

Nie piszesz ze zrozumieniem . Jak już jest napisane wyżej, CO2 spręża się do 50 barów i wtedy skrapla. Sprężanie do 150 jest bez sensu, bo nic nie daje- no może poza pewnością, że kot z mema ma rację mówiąc "Andrzej, to...". Poza tym jak już chcesz, żeby się ktoś domyślił o jakie ilości CO2 chodzi to możesz podawać kg- bo to jest prawidłowa jednostka dla tej substancji- czy suchy lód czy waga w butli- jest to jednoznaczne. W butli od momentu osiągnięcia ciśnienia skraplania aż do przepełnienia butli manometr będzie wskazywał tylko ~50 barów. A jak będzie pełna to czy będzie na zegarze 50 czy 100 czy 150 bar to już bez różnicy- ja bym przy niej nie stał.

A co dla ciebie jest trudnego w zrozumieniu zdania:
"Czy da się w domowych warunkach uzyskać ok 30~50L CO2 spożywczego/rok kosztem znacznie tańszym niż powiedzmy 400zł?"

Nie wiesz nie pisz bo twój post nic nie wnosi do wątku tak samo jak post moderatora. Czy na serio tutaj nikt nie zna się na chemii?

Tu nikt nie zna się na chemii gdzieś od 2016 roku. No ja to się tylko trochę nie znam ale Sulik to w ogóle po co się udziela .
Dwutlenek węgla w temperaturze otoczenia jest gazem. Zgadnij jakich jednostek miary używa się do gazów- nawet tych sprężonych.
Nie przypominam sobie żeby ktokolwiek kiedykolwiek w zwykłym transporcie i użytkowaniu używał jako jednostki litrów ciekłego CO2- a to dlatego, że CO2 może być cieczą wyłączni w zakresie od jakichś -70 to +30 stopni i to pod ciśnieniem kilkudziesięciu atmosfer... Nie łaska zajrzeć na wiki? Pewnie masz motto:"Podaj na tacy i jeszcze przepraszaj, że chcesz nakierować na właściwą ścieżkę." Idź na "elektrodę"...

Da się, ale ci nie powiem jak, bo zrobisz sobie krzywdę, skoro chciałeś sprężać CO2 za pomocą sprężarki do powietrza....
Niestety, ja jestem zbyt głupi i nie wiem co to znaczy "kosztem znacznie tańszym niż powiedzmy 400zł" : czy chodzi o 20 groszy, może o 8 zł a może o 390 zł.
Z resztą, przestało mnie to już interesować. Co jakiś czas różne gamonie zadają podobne pytania, np. jak tanio zrobić paliwo, no bo na stacji jest drogo itp itd.
Zazwyczaj na jednym poście się kończy, ty jednak ciągniesz te bzdety, mimo że wykazano tobie, że nawet nie wiesz o co pytasz. Może idź faktycznie na "elektrodę" albo na jakieś forum bankowe. Tutaj nikt się nie zna na tym