Kilka dni temu dostałąm się z etapu szkolnego z chemii(byłam najlepsza w szkole ). Boję się co będzie na etapie rejonowym Może któś z Was tam już kiedyś był? Możecie powiedzieć czy było to trudne? Trochę się boję. Podkreślam, że mówię o konkursie przedmiotowym w gimnazjum.
Dzięki, jeżeli mi coś napisaliscie
19 lis 2005, o 22:20
daniel90
***
Dołączył(a): 8 kwi 2005, o 19:18 Posty: 251
oho! koleżanka ze szczecina; mam nadzieje, że się spotkamy w szczecinie, czego tobie i sobie życzę! podłączam się do prośby poprzedniczki, był ktoś? ja byłem tylko na fizyce w zeszłym roku, niestety z chemii nie miałem wiedzy i umiejętności, ale zacząłem czytać forum
_________________
Cytuj:
A teraz ucieramy kryształki NI3 w moździerzu, by pojedyńcze cząsteczki miały jak największą powierzchnię rea...
Idioci ciągle od nas odchodzą...
19 lis 2005, o 22:31
Afgan
***
Dołączył(a): 20 lut 2005, o 19:38 Posty: 315
Hmmm ja sie nie dostałem do III etapu bo dali jakies 5 smiesznych probówek zamiast chemografu ! Ogólnie to to nie jest trudne, trzeba tylko wszystko umiec:)
Wasza chemiczka nie dała wam konkursów z poprzednich lat? Ja w domu sam bez zaglądania do zeszytu czy czegos tam robiłem 2 takie egzaminy w tym samym czasie co ma sie na napisanie na żywo. Nie pamietam jaki ma sie czas ale ledwie nadążałem napisac 1 na live.
19 lis 2005, o 22:48
melon
***
Dołączył(a): 13 lis 2005, o 12:55 Posty: 524 Lokalizacja: z daleka
czas 90 minut.ja też się dostałem do rejonowego i mam jeszcze pytanie czy rejonowy jest dużo trudniejszy od szkolnego
_________________ To nowa era robi ci z mózgu szlam,
Za swoje ruchy ty odpowiadasz sam
19 lis 2005, o 23:07
Afgan
***
Dołączył(a): 20 lut 2005, o 19:38 Posty: 315
Nie, po prostu dochodzi pare tematów np. weglowodory alk- any eny iny
19 lis 2005, o 23:17
Anonymous
Ja byłem na olimpiadzie chemicznej w 8 kl podstawówki, czyli 2 gimnazjum dzisiaj powiedzmy..., przeszedłem szkolny etap z maxem pkt. Na rejonowym był spox, porozsadzali nas w salach i pisaliśmy... ale zadania były kpiną... np. krzyżówka ! i do tego z tak wieloznacznymi pytaniami że szok... jak ktoś odgadł główne hasło krzyżówki to i może później całą ją rozwiązał ( podobno były protesty opiekunów ale wiecie jak to jest...) Zadnia generalnie były już trudniejsze niż na szkolnym... dosyć znacznie trudniejsze... ja zdobyłem ponad 50 % pkt, ale oczywiście to za mało by przejść dalej.. czułem się oszukany ... heh nieważne... musicie mieć dobrze opanowaną wiedze z gimnazjum, bo rozumiem że o poziomie gimnazjalnym piszemy + pogłębione te tematy, mogą was dojechać na jakiś szczegółach i lipa... więc przejrzeć materiał i wszytkie jakieś ciekawostki oblukać dotyczące tematów... poza tym reakcje reakcje i reakcje... musicie dobrze umieć je pisać...pamietać o strzałkach jak ulatnia sie gaz, lub wytrąca sie osad, o katalizatorach zarówno chemicznych jak i o temperaturze i takich takich... stopniowe reakcje zapisywać stopniowo, pamiętać zasady co z czym nie reaguje bo np za słaby kwas bądź zasada... ... na tym najłatwiej się wyłożyć... wtedy człowiek czuje sie zwykłym leszczem jak da się na taki haczyk złapać...
Ostatnio edytowano 20 lis 2005, o 00:38 przez Anonymous, łącznie edytowano 1 raz
19 lis 2005, o 23:17
Afgan
***
Dołączył(a): 20 lut 2005, o 19:38 Posty: 315
Własnie ! wkujcie na pamiec tkaie cos jak wyprażanie gipsu, wytapianie rud zelaza, takie reakcje które sa dorbze opisane w podreczniku.
Dobrze tez umiec szereg aktywności metali. Oraz który kwas od którego jest silniejszy.
I Zawsze zaglądać do tabeli rozpuszczalnosci !
Czasem ma sie dylemat, czy środek nierozpuszczalny w wodzie zaareaguje z roztworem kwasu, tego nigdy nie umiałem rozpracowac, a chemiczki zazwyczaj grzecznie sie kłóciły;p
Jak rozwiązujecie zadania to zawsze piszcie tak zeby miec pewnosc ze sprawdzający was zrozumieją. Do każdego kolejnego półwyniku w zadaniu mile widziane jakies zdanie wytłumaczenia, uzasadnienia.
Poćwiczcie robienie chemografów, bo jak sie troche je porobi to potem sa one najłatwiejszą częścią egzaminu a kosi sie dużo pkt dzieki nim,
W II et zapewne bedzie coś z polimeryzacji
Jeżeli trzeba z ilus atomów ułozyc związek, na początek proponuje kombinować cos z saletrami, a jeżeli sa tam 2 tleny, to z xCOOH'ami
Dobrze wiedziec które zwiazki są trujace itp.
Sekwenser, masz na mysli chemi fizyczną? Bo w liceum jest to głowne zagadnienie olimpiady....
Ja jestem w I lo i chce juz sie powoli zabierac za ten materiał, ale nie wiem jak zacząc, Dostałem spis 15 ksiazek i....kicha.
20 lis 2005, o 00:32
Anonymous
Afgan napisał(a):
Sekwenser, masz na mysli chemi fizyczną? Bo w liceum jest to głowne zagadnienie olimpiady...
tej czekaj.... WOW...sorki.... ja byłem na olimpiadze w podstawówce : ) mi się pomyliło... w 8 klasie, czyli dzisiaj to byłoby gimnazjum : ) ale wpdaka... poprawię poprzedni mój post, sorki Afgan... nie pomogę Ci... dobrze że zagaiłeś... W liceum tez chciałem na olimiade ale moja "nauczycielka" nie raczyła mnie poinformować kiedy olipiada jest.. ja się pytam po raz trzeci jej a ona mi że już była... a później to już nie strartowałem.. moja "nauczycielka" zapodawała nam chemie na folijkach, na "projektorze"... a jak miałem pytania dodatkowe ( np nitrowanie toluenu ) ) to mnie zawsze odprawiała z kwitkiem i wtedy chemia przestał mnie na jakiś czas interesować... i wiesz co ? moja siostra jest na bio chemicznym profilu i też z nią ma... to jest skandal... na bruk z takimi nauczycielami... sorki że nie na temat troszke
pozdro
20 lis 2005, o 00:37
Afgan
***
Dołączył(a): 20 lut 2005, o 19:38 Posty: 315
Aha...no luźno Moja jest w porządku ale uczyc to ja sie sam musze bo ona nie ma czasu - tylko maturzyści ;p Dobrze że w gimie miałem extra chemiczke...uff.
A Wy oboje macie sie pochwalic ile pkt było
20 lis 2005, o 11:58
Anonymous
dzieki za wsparcie Ja w tamtym roku też bylam na etapie rejonowym, ale nie dostałam sie dalej z fizyki i biologii. W tym roku z biologi sie nie uczyłam i z biologii nie dostałam się do rejonowego za tydzień czeka mnie fizyka i mam nadzieję, że się dostanę, bo jestem nawet niezła.
20 lis 2005, o 15:46
2pio
******
Dołączył(a): 4 kwi 2005, o 16:49 Posty: 437 Lokalizacja: Poznań
Przedewsztykim zeszło roncze konkusry po drogie one są nie przewidywalne w zeszłym roku to prostszego się nie dało...
a dwa lata temu to była masakra (już rejon)
ważne też są "probowki" to ejst zawsze - umiejętnosć korzystania z tabeli rozpuszaczalności nazewnictwo starsze + stare + najnowsze - siarczyn - siarczan IV - trioksyrsiarczan IV
ogolnie zrobić od początku do końca jeden lub więcej zboirow zadań od początku do końca Pzodrawiam
2pio
_________________ Pozdrawiam
2pio
20 lis 2005, o 15:48
Anonymous
sorki za nieścisłość: w tamtym roku, gdy byłam w 2 klasie nie dostałam się do rejonowego z chemii, ale dostałam się z fizy i biologii(do wojewódzkiego zabrakła mi z fizy 10pkt, a z biologii 9 pkt )
20 lis 2005, o 15:48
Anonymous
moniaaaczka napisał(a):
sorki za nieścisłość: w tamtym roku, gdy byłam w 2 klasie nie dostałam się do rejonowego z chemii, ale dostałam się z fizy i biologii(do wojewódzkiego zabrakła mi z fizy 10pkt, a z biologii 9 pkt )
taką nieścisłość mozesz naprawic korzystajac z przycisku edytuj, gdyż nikt się nie odwoływał do twojej wypowiedzi : ) ogladałaś lekcje korzystania z forum : ) ? heh, luknij sobie http://www.cda.pl/gry-online/g/f_toya1.htm : )
Koleżanko, tak czytając Twoje posty to ja widzę że przedewszystkim powinnas sie wyluzować... olimpiada z tego, z tamtego, denerwujesz się, stresujesz, dzielisz sie z nami sukcesami... Kochana : ) wyluzuj a pójdzie ci lepiej. Aby osiągnąć coś w jakiejkowliek dziedzinie nauki opróćz pracy i wysiłku, konieczna jest szczypta talentu i duuuuża miarka pasji... : )
Ostatnio edytowano 20 lis 2005, o 16:29 przez Anonymous, łącznie edytowano 1 raz
20 lis 2005, o 16:02
Anonymous
nie chce mi się oglądać jakiś lekcji, ale dzięki :* ja mam dużo pasji
20 lis 2005, o 16:07
Anonymous
Dwa lata temu, znaczy się w roku szkolnym 2003/04 zostałam laureatką tego konkursu na etapie wojewódzkim. Bardzo dużo zawdzięczam mojej ówczesnej chemiczce, świetna kobieta, przygotowała nas fantastycznie do tego konkursu. Ogólnie rzecz biorąc, trzeba się porządnie orientować w teorii i umieć rozwiązać zadania z poprzednich jakichś 10 lat tych olimpiad:) I wszystkie analogiczne do nich, typy zadań się powtarzają i zawsze kilka pytanek testowych właśnie z takich pojęć ogólnych.
Życzę powodzenia.
20 lis 2005, o 17:24
Afgan
***
Dołączył(a): 20 lut 2005, o 19:38 Posty: 315
tak, trzeba sie wyluzowac...pamietam jak 7 minut liczyłem na kalkulatorze
mase jednego co prawda troche dlugiego zwiazku;/
a w szkolnym przez pierwsze 10 minut chciałem uciekac, serio !;p wszystko mi z głowy wypadlo;p nawet to jak sie proporcje do hydratów układa;/;p
20 lis 2005, o 17:30
Shadic
Dołączył(a): 27 paź 2005, o 20:20 Posty: 56 Lokalizacja: z miasta
Ja byłem na finale w Toruniu(3 klasa gimnazjum). Dostało sie tam około 90 osób. Konkurs nie był dość trudny ale jedno zadanie to naprawde nie do ruszenia było. Było nad nim zbyt wiele możliwości. Pozatym wylożyłem się na nieorganicznej.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników