Poszukuje jakiegos domowego sposobu na otrzymanie tego gazu. Sposób bezposredniej syntezy siarki z wodorem nie jest zbyt skuteczny gdyz trzeba miec staly doplyw wodoru najlepiej z aparatu Kippa. Chcialbym otrzymac ilosc wieksza niz ta jaka mozna poczuc na dnie probowki.

Fe + S -----> FeS
FeS + 2 HCl ---> FeCl2 + H2S
po prostu na siarczek(nie koniecznie żelaza ) działaj kwasem lub ogrzewaj siarkę z parafiną
PS:poszukaj na VmC

pamietaj ze jest trujący ...
ps. a o jakie ci doświadczenie chodzi ? )

"Pierd z probówki"

Można siarczek glinu do wody wrzucic -> hydroliza.

a siarczek glinu otrzyma sie w bezposredniej reakcji siarki z glinem? Mam fajny zasilacz do elektrolizera wiec chetnie sie pobawie. Co do podgrzania z parafina to niestety musi byc ta prawdziwa, świeczkowa sie nie nadaje A z siarkowodorem jest smieszna zabawa, jego zapach jest przerazajacy kiedys przetrzymywalem jajka na kaloryferze kilka tygodni by go wytworzyc ale to zbyt czasochłonne i mało tworcze

2Al3+ + 3S2- -> Al2S3

można jeszcze reakcjami:
2AlCl3 + 3K2S -> Al2S3 + 3KC
Al2O3 + 3H2S -> Al2S3 + 3H2O

Można także na AgS działać Al w obecności NaCl w roztworze wodnym. i troche wtedy nawet czuć.

Kto tu kiedys o tym pisał, ja tlyko powtórzyłem:)

Mi zmieszany Al i Siarka (piliste maxymalnie) nie chciały sie zapalać. Proponuje wiec podgrzac to w jakiejś chohelce, i jak zacznie siarka "parowac", tzn widac zóltozielone so2, przyłozyc cos palącego sie. Trza uważac bo iskier duzo leci, spala sie dosyc syzbko, i łatwo sie popazyc, proponuje zapalac czyms długim. Potem wyzbiermay czarne kuleczki i tylko zużyc Niestety one smierdzą gdy maja odstep nawet do powietrza, najlepiej odrazu zuzyc.

A co do jajek w słoiku to ja trzymałem za długo, leze, czytam cos i słysze takie puffffffffff. Słoik sam sie odkręcił, a waliło strasznie. Nie jest to zapach czystego H2S.

Siarka reaguje z glinem, tylko odważ i zmieszaj to proporcjach stechiometrycznych i będzie ładnie się palić. Lont odpala to bez najmniejszych problemów.

Tak sobie teraz przypomnialem ze kiedys probowalem reakcji siarki z parafina i nic nie wyszlo. Pozniej dowiedzialem sie ze katalizatorem tej reakcji jest azbest. A jako ze astmatyk jestem, wole nie experymentowac z tym dzidostwem.

Co do elektrolizy to przeciez siarkowodor jest rozpuszaczalny w wodzie
wiec nie otrzymamy lotnego gazu. Ten eksperyment nie ma sensu

ale siarkowodór nie ma zbyt dużej rozpuszczalności, więc sporo się wydzieli (tak jak np. cyjanowodór; albo HCl jeżeli jego stężenie będzie wyższe niż stęż. max. ~ 37% )

E, niemożliwe. A ogrzewałeś? :-) Nie potrzeba katalizatora, ta reakcja przebiega bez problemu.
Siarkowodór jest bardzo, ale to bardzo trujący. Bądź ostrożny.

Ciekawe, czy wiecie jakie są objawy zatrucia siarkowodorem...........

poszukaj na google napewno jest o tym

Przy "podtruciu" czlowiek podobno przestaje odczuwać zapachy... W sumie to moze i dobrze

Dobra metoda jest w Sękowskim polega ona na ogżewaniu
mieszaniny parafiny z siarką -H2S wydziela się obficie -sam kiedyś
robiłem -najlepiej zrobić H2S aq

CnH2n+2 + nS --> nH2S + nC

wiem jakie są objawy zatrucia, specjalnie napisałem ten post, żeby niektórzy zanim zaczną z nim eksperymentować najpierw się dokształcili. To nie żarty!! na szczęsie stężenie siarkowodoru w powietrzu musi być dość znaczne by zaczął szybko działać. najpierw przestaje się go faktycznie czuć (chociarz smród okropny), kręci się w głowie , pogarsza się samoczucie i pojawia się pieczenie w płucach (w nocy trudno z tego powodu zasnąć). Uwaga z tym gazem!!! Wiem co mówię bo ja zatrucie mam za sobą mimo sprawnego wyciągu!!! Początkującym zdecydowanie odradzam jakąkolwiek pracę z tym gazem.

najlepsiejasza metoda na siarkowodor i zaarzem sprawdzona zprezemnie to dodanie FeS do HCl...i bardzo fajnie wychodzi wszystko:D...ale rob to gzies z dobra wentylacja lepiej:P ehheheh

Z tego co słyszałem H2S ma toksyczność tylko trochę niższą od cyjanowodoru...

Z tą różnicą że nie ma odtrutki. Na szczęście strasznie śmierdzi i to uniemożliwia sztachanie się nim.

toksyczność wielka otrzymanie banalne ... to niepowinno byc dostepne ogolnie

Powiem tyle- jak będziecie otrzymywac Al2S3 to zaczynajcie od małych ilosci.... A odpala sie aż za dobrze i zadziałało z siła dobrego fbka...

Właściwości:

>> bezbarwny gaz

>> o zapachu zgniłych jaj

>> trujący (1 mg siarkowodoru w 1 dm3 powietrza jest śmiertelne).

>> temperatura topnienia -85,53 stopni Celsjusza

>> temperatura wrzenia -60,34 stopni Celsjusza

>> dobrze rozpuszcza się w wodzie

Siarkowodór używany jest w analizie chemicznej, a w przemyśle służy do otrzymywania siarki lub kwasu siarkowego VI.
W naturze występuje w wyniku gnicia białek zwierzęcych zawierających siarkę, w niektórych wodach mineralnych oraz w gazach wulkanicznych, towarzyszy także złożom ropy naftowej. Brak życia na dnie mórz i oceanów jest spowodowany również dużym stężeniem siarkowodoru. Siarkowodór zalega także nad powierzchnią szamba, co było przyczyną wielu wypadków śmiertelnych nieświadomych występowania tam tego gazu osób, które próbowały wejść do zbiornika z szambem np. w celach remontu.

O ja znam taką tragiczną sytuację z sąsiedztwa, kilkanaście lat temu. Skończyło się na czterech trupach............rodzinna tragedia...

Dodam tylko, ze jednym z objawow zatrucia siarkowodorem jest zgon.
Wiec naprawde bez zartow