Dorwałem dzisiaj dwa pociski od TT, otworzyłem wysypałem zawrtosći co zauwazyłem, jakieś zgranulkowane coś czarnego z połyskiem, wygladąło jak bardzo błyszczący grafit. Paliło sie z podobną prędkością co PCZ ale nie było gazów barwnych (znaczy dymu) i do tego paliło się dosyć jaskrawo jakby tam był jakiś metal. i teraz zagadka co to mogło być?? Paliło się bez zapachowo, było zgranulowane,twarde i się nie rozpuszczało w wodzie.

Tez wyciagnelem takie cos z naboi od kalacha, fajnie sie pali i zostawia cos w rodzaju smaru, jednak nie wiem co to moze byc

To mozglo byc wszytsko. Od czarnego prochu grafitowanego, az po proch nitrocelulozowy.

Pozdro
Tchemik

Mądrzy jesteście. Nie rozbierajcie naboi, bo może wybuchnąć. Mój kolega dorwał ślepaka i zaczał go rozbierać, troche mocniej nacisnął go śrubokrętem[odginał to u góry] i wybuchnął mu. dobrze że kawałki nie poleciały w oko tylko w ucho i brode.

Trzeba umiejetnie to robic, zapewne kolega postawij naboj na jakims podlozu i z gory docisnal sruboketem a jak wiadomo naboj ma splonke na dole wiec po docisnieciu mogl lekko wbij sponke w ktorej znajduje sie piorunian rteci i boom, moj kolega pokazywal mi fajna metode i naprawde nic sie nie dzieje Jednak ja tak nie robie wogole sie nie tykam naboi i niewypalow

Z tego co napisaliście to pcz nie był, bo by dawał dym, najprawdopodobniej nitroceluloza z dodatkami (dodatki to tajemnica producentów, więc się reszty nie dowiecie).

proch NC z dodatkiem grafitu jako środka smarującego/spowalniającego spalanie NC

Oczywiście ze NC z grafitem. Należy jeszcze dodać, że głównym zadaniem grafitu jest zabezpieczenie prochu przed powstawaniem ładunków elektrostatycznych na powierzchni NC, co może spowodować samozapłon.

Jasne że tak jest ,a brak dymu bo to proch bezdymny zawsze jest w pociskach granulowany
Pozatym naprawdę ostrorznie z tym rozbieraniem pocisków
nie pochwalam rozbierania,ale czego sie nie robi dla piro
eko