Autor |
Wiadomość |
piroman2
*****
Dołączył(a): 6 paź 2003, o 21:04 Posty: 53 Lokalizacja: z daleka..
|
palnik
Podaje to by pomóc początkującym sam to ostatnio wyczaiłem:Aby ulepszyć palnik, który mamy w kuchni, to podnosimy takąporcelanową płytkę do góry(lekko) i już mamy mocniejszy płomień. Jakieś pytania, to walcie śmiało
_________________ Udanych i miłych eksperymentów.
|
25 paź 2003, o 16:29 |
|
|
Aco
|
Podobnie i z zapalniczką zwykłą można zrobić. Podnosisz tylko do góry tą płytke pod regulatorem płomienia że to tak nazwe i już.Czasami nawed na 30cm ogień.
|
25 paź 2003, o 21:14 |
|
|
piroman2
*****
Dołączył(a): 6 paź 2003, o 21:04 Posty: 53 Lokalizacja: z daleka..
|
No tak zgadza się, tak też robiłem, ale szybko schodzi gaz z zapalniczki i przytappia się tam taki plastik. Ogólnie rzecz biorąc to temp. płomienia będzie mniejsza i więcej nas to będzie kosztowało
_________________ Udanych i miłych eksperymentów.
|
27 paź 2003, o 21:47 |
|
|
marcinkurde
|
ja mam bardzo fajny palniczek sam zrobilem i jeszcze nigdy mnie nie zawiodl a zrobilem go tak:kupilem w zoologicznym wezyk gumowy cienki i gaz do zapalniczek w kiosku jeden koniec wezyka zalozylem na zbiorniczek z gazem i na to nakrecilem nakretke od srubki zeby sie wszystko 3malo. potem dalem na te srubke blaszke z dziurka na srodq tak zeby mozna bylo tym przydusic zaworek i co za tym idzie wypuscic gaz. taka sama blaszke (plytke metalowa nie moze sie giac) dalem na dol zbiorniczka i te plytki polaczylem sznurkiem (mozna beleczym) po 1 stronie, a druga wsadzilem w imadelko. i moglem juz w miare regulowac przeplyw gazu mam nadzieje ze wszyscy rozumieja o co mi chodzilo drugi koniec wezyka wsadzilem w rurke miedziana (uwaga rozgrzewa sie szybko) i juz mialem palniczek tylko trzeba sie starac zeby gaz nie wylatywal ciekly.najlepiej 3mac pionowo zbiorniczek albo dlugi wezyk miec wtedy wszystko sobie po drodze odparuje. jakies pytania?
|
25 mar 2004, o 22:50 |
|
|
=MaLuTkI=
@ADMINISTRATOR
Dołączył(a): 3 paź 2003, o 18:57 Posty: 1246
|
Ja bym to zrobił troche inaczej tzn. tak jak pan Sękowski napisał książce Moje Laboratorium, czyli zamiast tej miedzianej rureczki to szklana i u góry zawężyć koniec (tak jak mam pipeta) i wtedy sie nie rozgrzewa. I zamist gazu do zapalniczke to czemu nie uzjesz gazu z kucbenki domowej, czyli ziemny.
_________________
|
26 mar 2004, o 13:52 |
|
|
marcinkurde
|
no bo qchnia jest daleeeko.... ale teraz na dzialeczke butle kupuje wiec bedzie duzo lepiej
|
26 mar 2004, o 15:06 |
|
|
piroman2
*****
Dołączył(a): 6 paź 2003, o 21:04 Posty: 53 Lokalizacja: z daleka..
|
mam podstawowe pytanie czy ktos sprawdzał czy palnik Bunsena dział na gaz propan-butan, tzn. czy pali sie tak jak powinien (bez kopcącego płomienia) bo Sękowskiego palnik sprawdałem na propanie -butanie i lipa, pali się ajk świeczka, a na zwykłym metanie gorącym jasnoniebieskim płomieniu.
_________________ Udanych i miłych eksperymentów.
|
26 mar 2004, o 17:32 |
|
|
grzesiek
******
Dołączył(a): 1 gru 2004, o 20:50 Posty: 100 Lokalizacja: Kraków
|
O palniku Bunsena
Ja kupiłem w Krakowskim sklepie palnik Bunsena na propan-butan za 130zł. Chodzi super. Łatwo jest go z butlą połączyć. I wcale nie kopci.
W sprzedaży są specjalne na propan-butan i to po tej samej cenie co na ziemny.
|
1 gru 2004, o 21:06 |
|
|
Anonymous
|
a ja zakupilem na aukcji palnik-długopis na gaz do zapalniczek co ma ponad 1000st C spalania i sie swietnie nadaje do ogrzewania roznych roztworow albo odpalania lontow w zla pogode jedyne 5 zł :]
|
1 gru 2004, o 23:47 |
|
|
Anonymous
|
Tesh mialem taki palnik on ma ok 1100C i mialem go pol roku ale malo w nim jest gazu i bardzo krótko pali a yeraz kupilem se taki za 30 zl pali 50 min i daje 1300C
|
8 gru 2004, o 16:55 |
|
|
marskość wątroby
****
Dołączył(a): 9 sty 2005, o 20:21 Posty: 147 Lokalizacja: W(...)a
|
znacie jakieś konkretne miejsce gdzie mozna takie ustrojstwo kupić??
ten na gaz do zapalniczek mnie intryguje...
bo to i tanie w utzrymaniu i łatwo schować(matka nic nie wie o moich zainteresowniach)
_________________ <a><img></a>
|
9 sty 2005, o 23:54 |
|
|
=MaLuTkI=
@ADMINISTRATOR
Dołączył(a): 3 paź 2003, o 18:57 Posty: 1246
|
allegro?
_________________
|
10 sty 2005, o 00:58 |
|
|
Anonymous
|
Jezeli juz ktos chce miec porzadny palnik to mozna zainwestowac 150zl w palnik do do lutowania instalacji centralnej miedzianej wiem ze za ta cene mozna miec laboratoryjny ale taki jest bardziej funkcjonajny dziala na dormalny gaz z butli i jest duzo koncowek ktore podczas spalania daja odpowiednio wyzsza temperature.Mozna tez kupic taka maszynke od ruskich na bezyne troche problemu z rospaleniem ale jak sie pali to juz jest ok. Najwazniejsze ze nie kopci podczas palenia kosztuje cos kolo 30 zl.Niektuzy uzywaja tez palnikow turystycznych na gas mozna takie gotowe kupic(z tego co widzialem) w dziupli harcerskiej i w makro. Do prazenia najlepiej uzywac palnika acetylenowo-tlenowego temp. bardzo bardzo wysoka ja sam tak robie i jestem bardzo zadowolony z efektów wiem ze jest to cholernie drogie ale jak juz sie ma w domu to grzech nie kozystać.
|
22 kwi 2005, o 22:44 |
|
|
Zwierzax
Dołączył(a): 28 paź 2004, o 02:18 Posty: 160 Lokalizacja: z Targi City(nie Wa-wa !!)
|
do odpalania lontów w złą pogode najlepszy jest ćmik.
ale nie o to mi chodzi- czy przy podłączaniu butli wężykiem do palnika powinienem przy palniku założyć jakiś zaworek czy wystarczy ze zakręce butle przy gaszeniu płomienia? a może płomień sie cofnie?
_________________ Benzin rulez - Ghost Rider
Chemik.vitnet.pl - Portal młodego CHOMIKA
|
15 paź 2005, o 08:54 |
|
|
elektryk
*****
Dołączył(a): 30 mar 2005, o 00:27 Posty: 279
|
Między reduktorem a palnikiem powinien być zawór, któru przy gaszeniu palnika zakręcasz jako pierwszy. Gaszenie palnika zaworem butli (przed reduktorem) spowoduje powolne zmniejszanie się płomienia który w końcu przeskoczy do wnętrza palnika i paląc się u wylotu dyszy będzie zanieczyszczał kominek sadzą. Wynika to z tego, że w typowym reduktorze jest zmagazynowana spora ilość gazu.
|
17 paź 2005, o 20:00 |
|
|
Zwierzax
Dołączył(a): 28 paź 2004, o 02:18 Posty: 160 Lokalizacja: z Targi City(nie Wa-wa !!)
|
dzięki. i jeszcze jedno, co oprócz butli i palnika jest mi do zestawu potrzebne i ile to kosztuje i w jakich sklepach powinienem napewno dostać( szukałem w budom-market i nie mieli nic z tych rzeczy)
wiem ze mam miec reduktor, jakąs rurke i zawór ale czy coś jeszcze ?
_________________ Benzin rulez - Ghost Rider
Chemik.vitnet.pl - Portal młodego CHOMIKA
|
19 paź 2005, o 17:12 |
|
|
mumin54
Dołączył(a): 3 maja 2006, o 12:52 Posty: 31
|
Palnik
Ja mam palnik Teclu z zaworem i trzema dyszami. Jest bardzo solidny. Mam tylko jeden problem podobny do tego jaki ma pessos Cała aparaturas gazowa jest zbudowana tak: Butla (propan-butan tech. 11kg) > Reduktor 1,5l/h > Wąż gazowy > Palnik z zaworem i po puszczeniu gazu (max) i przy zamkniętym dopływie powietrza pojawia mi się płomień jasnopomarańczowy, świecący, kopcący W miarę odkręcania powietrza Płomień staje się małowidoczny i lekko można dostrzec dwa stożki (teoretycznie prawidłowo, ale coś mi tu nie pasuje)...
_________________ Zdziwienie, zaskoczenie jest początkiem zrozumienia
Jose Ortega y Gasset
|
20 cze 2006, o 13:00 |
|
|
diesel
Dołączył(a): 15 kwi 2006, o 12:06 Posty: 12 Lokalizacja: Radom
|
A ja mam problem mały z moim palnikiem Teclu... jakoś nie chce mi powietrza zasysać... Czym to może być spowodowane? Mam reduktor 0,8 kg/h może zbyt redukuje? Czy taki palnik trzeba rozgrzewać przed wpuszczeniem powietrza?
_________________ Nie wsyzstko co tanie jest złe, ale nie wszystko co droższe jest lepsze, za to kradzione nie tuczy...
|
20 cze 2006, o 13:15 |
|
|
Anonymous
|
Ostatnio stałem się posiadaczem nieco starego palnika Mekera (pozdro dla Maćka ). Na podstawce palnik jest napisane: "Palnik tylko na gaz ziemny"
Czy można stosować do niego propan-butan, a jeśli tak to czy będzie odpowiedni?
EDIT: Dysza jest wykręcalna, tylko skąd do cholery wziąść mniejszą dyszę... :/
EDIT2: A propos: Widział ktoś butlę z gazem ziemnym ? Chyba będe musiał poszukać. ( O ile takie są )
Ostatnio edytowano 20 cze 2006, o 14:54 przez Anonymous, łącznie edytowano 2 razy
|
20 cze 2006, o 13:46 |
|
|
P2O5
***
Dołączył(a): 11 sie 2005, o 13:17 Posty: 567 Lokalizacja: Warszawa
|
Hmm... przydałoby się jakoś zmniejszyć średnicę dyszy,
ale na razie nie mam pomysłu w jaki sposób.
Jeżeli dysza jest wykręcalna, to możesz poprostu ją wymienić na mniejszą.
Jeżeli nie zmienisz dyszy, to może nastąpić przeskok płomienia
lub płomień będzie miał zbyt małą temperaturę.
|
20 cze 2006, o 14:42 |
|
|
Richy
Dołączył(a): 7 sty 2006, o 21:15 Posty: 141
|
A co do palników, to ja mam pytanie. Nad jakimi palnikami obrabiacie szkło? Bo ja zawsze odbotapiałem rurki nad kuchnią, ale jak doszło do wyginania, to jak trzymam rurkę nad kuchnią, to ogrzewa się w dwóch miejscach i nie chce się wygiąć tak, jak ja chce. Więc próbowałem wyginać rurki nad małym palniczkiem laboratoryjnym, takim na spirytus (ja leje denaturat ) i rurki nie chcą się giąć. Czy jest za mała temperatura płomienia? Przecież te rurki nie wymagają jakichś kosmicznych temperatur. Doradźcie mi coś. Dzięki.
|
20 cze 2006, o 17:23 |
|
|
P2O5
***
Dołączył(a): 11 sie 2005, o 13:17 Posty: 567 Lokalizacja: Warszawa
|
|
20 cze 2006, o 17:25 |
|
|
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
|
Richy - temperatura to 1400-1700 stopni C
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
|
20 cze 2006, o 17:52 |
|
|
Richy
Dołączył(a): 7 sty 2006, o 21:15 Posty: 141
|
Aaa... to pewnie za krótko trzymałem rurki nad palnikiem... dzięki.
|
20 cze 2006, o 18:45 |
|
|
marchfa666
Dołączył(a): 9 lut 2006, o 22:50 Posty: 95
|
Najlepszy do tego,żeby wyginać rurki byłby palnik acetylenowo-tlenowy.. no, ale takim to chyba nikt nie dysponuje
|
20 cze 2006, o 18:46 |
|
|