Autor |
Wiadomość |
black_coder
***
Dołączył(a): 2 lut 2006, o 21:53 Posty: 179
|
Ciekawa metoda sączenia
Wpadłem na pomysł dotyczący sączenia (kiedy nie mogłem przesączyć jednego syfu przechodzącego bez zmian przez wszystkie znane mi sączki ) - zbudowałem aparaturkę z 2 słoików (jeden z sączonym płynem na 10cm podwyższeniu, drugi pusty, 10cm niżej) połączonych zwilżoną solidnie wodą chusteczką:
Przesączyło się idealnie, chociaż dość wolno. Co sądzicie o tej metodzie?
Ostatnio edytowano 3 lut 2006, o 00:22 przez black_coder, łącznie edytowano 2 razy
|
2 lut 2006, o 21:57 |
|
|
DMchemik
*******
Dołączył(a): 21 cze 2005, o 17:00 Posty: 1595 Lokalizacja: Skoczów
|
dobry pomysł może się przydać!!!!!!!!!!
_________________ Sprzedam wodorotlenek sulfurylu SO2(OH)2, również w postaci r-rów o żądanym stężeniu. Cena do negocjacji.
weź udział:
|
2 lut 2006, o 22:33 |
|
|
Tweenk
@GŁÓWNY MODERATOR
Dołączył(a): 26 mar 2004, o 19:11 Posty: 1171 Lokalizacja: Warszawa
|
Hm, znam to - wykorzystujesz kapilarne podciąganie w papierze / bawełnie... Nigdy nie pomyślałem o tym jako o metodzie sączenia. Brawo
Można także użyć np. wełny albo papieru toaletowego. Bardzo cwane i powinno być pomocne np. przy sączeniu bardzo "zamulonych" roztworów, chociaż niestety nie ilościowo, no i papier z różnymi rzeczami reaguje.
_________________ Siła to ostateczność, do której uciekają się nieudolni.
|
3 lut 2006, o 21:25 |
|
|
sativ
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 1 lut 2005, o 21:11 Posty: 931 Lokalizacja: Poznań
|
Lignina moze być lepsza Bardzo dobry pomysł. Chyba ze sie ma pompke Wtedy musi przejść. Ale na home-warunki- ideallity.
Pozdro
|
3 lut 2006, o 22:15 |
|
|
=MaLuTkI=
@ADMINISTRATOR
Dołączył(a): 3 paź 2003, o 18:57 Posty: 1246
|
dostaniesz za to gwiazdke na rozruch, tylko musimynaprawic panel administracyjny:)
Pozdrawiam.
_________________
|
3 lut 2006, o 22:18 |
|
|
blady
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 13 lut 2006, o 21:50 Posty: 439
|
rzeczywiście -każdy wie o tym że sie będzie sączyć ale sam bym nie wpadł na to gratuluje!
|
3 mar 2006, o 23:28 |
|
|
Anonymous
|
Łeee to stare jak świat chyba jest. Pamiętam że na kółku chemicznym jak nam sączków zabraklo to w taki partyzancki sposób robiliśmy.Nic nowego nie wymyśliłeś, ale jednak przydaje sie w trudnych sytuacjach.
|
4 mar 2006, o 11:28 |
|
|
Acid-drinker
***
Dołączył(a): 27 gru 2004, o 22:40 Posty: 138 Lokalizacja: nie pamiętam
|
ta metoda moze się bardzo przzydać gdy musimy odsączyć substancje która zatyka nam ,,pory" w sączku. np gdy oczyszczamy formaline z paraformaldechydu kiedyś próbowałem to przez filtry do kawy przesączyć i moznaby tak do usranej śmierci czekac
pozdro
A-d
_________________ Wszystko co napisałem na tym forum jest całkowicie zmyślone a ja nie posiadam żadnej wiedzy pirotechnicznej a tym bardziej praktyki....
|
5 mar 2006, o 03:07 |
|
|
eko osiem[*]
|
odp.
Pozostaje jeszcze czas sączenia za długo jak dla mnie
pozdro.
eko.
|
5 mar 2006, o 03:55 |
|
|
Anonymous
|
Filtry do kawy są gorsze niż sączki w tym sensie że zbyt dużo na nich zostaje
i ciecz która ma spłynąc się tamuje. Z jednej strony uzyskuje sie lepszą czystość ale trzeba długo czekać.
|
5 mar 2006, o 09:43 |
|
|
Kein
******
Dołączył(a): 14 gru 2005, o 19:30 Posty: 693 Lokalizacja: Grudziądz / Gdańsk
|
Formalina na tymsączku straci spokojnie kilka %, bo poprostu odejdzie w eter to sączenie odpada.
_________________ Dumny student Politechniki Gdańskiej i jej wspaniałego wydziału Chemicznego na kierunku Biotechnologia !
GG:3716505
|
5 mar 2006, o 12:17 |
|
|
Lukpol
Dołączył(a): 28 mar 2006, o 22:01 Posty: 3 Lokalizacja: Z południa
|
Ja bym proponował przeciągnąć tą chusteczkę przez rurkę z jakiegoś miękkiego plastiku, to by ograniczyło parowanie lotnych płynów.
|
6 kwi 2006, o 14:09 |
|
|