Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6 ] 
Statyw do próbówek (chyba tak to się nazywa) 
Autor Wiadomość
******

Dołączył(a): 14 gru 2005, o 19:30
Posty: 693
Lokalizacja: Grudziądz / Gdańsk
Post Statyw do próbówek (chyba tak to się nazywa)
No wiec brakowało mi strasznie takiego statywu, a po co kupować pomyślałem, zrobię sobie sam. Jak zawsze zajrzałem do Sękowskiego, ale tam cisza nic takiego nie ma, więc myślałem i wymyśliłem. Do zrobienia tego statywu potrzebujemy kilku rzeczy:

CZĘŚCI POTRZEBNE DO BUDOWY:

-Jakaś podstawka drewniana, do której przykręcimy chwytak plus ramię, może być okrągła, lecz ja użyłem drewnianej o wymiarach 10cm x 6 cm, ale to zależy od wielkości chwytaka i masy próbówek w niego wkładanych (oczywiście z zawartością), za mały może spowodować przewrócenie się całego urządzenia, za duży nie poręczny, wiec trzeba sobie dobrać samemu.

-Drewniana Klamerka, taka jak na zdjęciu poniżej.
Obrazek

-Jakieś ramię, np. kawałek grubszej listewki

-Kawałek deski, w zależności od wymiarów produkowanego chwytaka, mi wystarczyła sklejka (nie polecam, ze względu na rozwarstwianie, najlepsze będzie twarde lite drewno bez sęków) o wymiarach 15 cmx 5 cm i szerokości takiej samej jak klamerka (szczegóły na schemacie)

-Dwie śruby (wkręty), jeden do przymocowania statywu do podstawy, a druga chwytaka do ramy, trzeba dobrać samodzielnie.


NARZĘDZIA POTRZEBNE DO BUDOWY:

-Wiertarka, plus komplet wierteł, największe o wymiarze próbówki, jaką chcemy tam wsadzić, oraz koniecznie jedno o średnicy sprężyny z klamerki i jeszcze jakieś do nawiercenia otworów do wkrętów,

-Piła do drewna o bardzo małych ząbkach (jakiś mały brzeszczot albo coś, ważne żeby można było nią dosyć precyzyjnie operować, bo chwytak to mała rzecz i jak zaczniemy go rżnąć jakąś rzagą to się zniszczy)

-Elektryczna wyrzynarka (bardzo przydatna, choć nie konieczna jednak z samą piłą to będzie ciężko)

-Szlifierka oscylacyjna(można zamienić na papier ścierny, chociaż szlifierka jest wygodniejsza

ZDJĘCIA GOTOWEGO WYROBU:


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

BIERZEMY SIĘ DO PRACY:

1.Pierwszym krokiem jest wycięcie pożądanego kształtu chwytaka (części chwytającej próbówki) z przygotowanego kawałka drewna. Ten etap pracy jest chyba najtrudniejszy, gdyż wymaga precyzji i cierpliwości. Schemat takiego chwytają zamieściłem wyżej.

2.Następnie nawiercamy w chwytaku dwa otwory, jeden w szerszej części na próbówki, oraz drugi o średnicy sprężyny od klamerki.

3.Bierzemy piłę (nie wyrzynarkę, bo może teraz wszystko połamać) i przecinamy na dwie części wzdłuż osi symetrii, tak jak na schemacie jest to zaznaczone czarna linią po środku.

4. Teraz w dłoń szlifierka, bądź papier ścierny i wszystko ładnie wygładzamy, ale tak, aby po złożeniu obu części pasowały do siebie tzn. były ze sobą styczne na całej długości, jak przed szlifowaniem, możemy lekko zaokrąglić się zewnętrzne kanty.

5.Wyciągamy sprężynę z klamerki i zakładamy w taki sam sposób na nasz chwytak, zaznaczamy miejsca gdzie należy zrobić wycięcia, takie jak na klamerce i lekko je żłobimy np. piłą

6. Jeżeli nie mamy odpowiedniego wiertła o średnicy próbówki, można zrobić dziurę mniejszym, a następnie ładnie ją powiększyć pilnikami (ja tak robiłem)

7.Chwytak mamy prawie gotowy, jeszcze tylko na dłuższym ramieniu nawiercamy dziurkę wiertłem trochę mniejszym niż wkręt, jakim przymocujemy nasz chwytak do ramienia.

8.Teraz już będą łatwiejsze sprawy, przygotowujemy ramię odpowiedniej długości i je ładnie szlifujemy. Po zakończeniu spraw kosmetycznych nawiercamy dziurkę na chwytak (tak samo trochę mniejsza niż wkręt) i przykręcamy nasz chwytak (Przykładamy do siebie chwytak i ramię żeby nawierty się pokrywały i tak przykręcamy chwytak do ramienia, nie odwrotnie, bo po chwili użytkowania wszystko naw się rozsypie)

9. W dolnej częsci ramienia robimy dziurę (od spodu, pamiętając, że musi być mniejsza niż śruba, jaką przymocujemy ramię do podstawki)

10. W podstawie robimy dziurę, aby umocować odpowiednio ramię, następnie bierzemy wiertło wielkości główki śruby i robimy wgłębienie trochę głębsze niż grubość główki śruby.

11.Szlifujemy ładnie całą podstawkę i przykręcamy podstawkę do ramienia.

12. Ot, co i oto nasz statyw na próbówkę,

UWAGI KOŃCOWE:

1. Pamiętaj, że pracujesz z urządzeniami elektrycznymi, takimi jak wyrzynarka elektryczna, która może dotkliwie poranić bądź odciąć nawet palca.

2.Swój statyw można potem polakierować np. lakierem nitrocelulozowym

3. Tak wykonany statyw ma oś obroty ramienia jak i chwytaka, który porusza się w dół i górę, można regulować kąt nachylenia próbówki

4.To chyba na tyle życzę miłej pracy. Mi to zajęło około 2 godzin.

Pozdrawiam Kein

_________________
Dumny student Politechniki Gdańskiej i jej wspaniałego wydziału Chemicznego na kierunku Biotechnologia !


GG:3716505


18 lut 2006, o 20:00
Zobacz profil
Post 
Ladnie ci to wyszło :) . Ja też zamierzam zrobić sobie taki statyw tylko, że wprowadze małe poprawki i udoskonalenia, ale niestety dopiero na wiosne.

Ps. Przeprowadzałeś już jakieś reakcje na tym statywie?


18 lut 2006, o 23:39
******

Dołączył(a): 14 gru 2005, o 19:30
Posty: 693
Lokalizacja: Grudziądz / Gdańsk
Post 
Tak, przeprowadziłem doświadczenie do którego był mi od głównie potrzebny, do zebrania wodoru w reakji NaOH z Al, w temperaturze ok 80 C. W tej temp, reakcja biegnie bardzo szybko, zaczyna się wydzielać dużo wodoru i...par wodnej ,która jest gorąca i nagrzewa mi próbówke. i nie miałe mtego ustrojstwa jak utrzymac w rękach bo się poparzyłem, a stojak na wiele próbówej jest w tym wypadku nie poręczny, a ten spisał sie na medal. Napisz jakie udoskonalenia chcesz wprowadzić w swoim modelu?

_________________
Dumny student Politechniki Gdańskiej i jej wspaniałego wydziału Chemicznego na kierunku Biotechnologia !


GG:3716505


19 lut 2006, o 00:13
Zobacz profil
Post 
Mam zamiar zrobić większość z metalu, aby podstawka będzie z drewna. Statyw będzie miał regulowaną wysokość ramienia i pochyłu próbówki, sama próbówka będzie dociskana śróbką metalowymi łapami wyłożonymi filcem. Narazie to aby gdybanie, ale zamierzam wprowadzić to w życie, dopiero wiosną dlatego, ponieważ cały sprzęt do obróbki żelaza mam w warsztacie w którym o tej porze roku jest przeraźliwie zimno.


19 lut 2006, o 00:22
******

Dołączył(a): 14 gru 2005, o 19:30
Posty: 693
Lokalizacja: Grudziądz / Gdańsk
Post 
A tak wygląda ostateczna wersja, dodałem mała uszczelkę między chwytakiem a ramieniem co zwiększa tarcie, teraz mój chwytak jest w stanie utrzymać 300 gram ,więc moge w próbówce śmiało nawet rtęć trzymać :D. Pokryłem jeszcze całość czerwonym lakierem i mam ferrari :P A tak apropos to warto pokrywać drewniane przyrządy w labie bo jak cos wykipi to odrazu wsiąka w niezabezpieczone drewno. Drewno puchne i nabiera brzydkiego koloru, juz w wogóle jak jest to siarowiec to zwęgla się :/. Ja proponuje najpierw pokrywać bejcą, a potem lakierem nitro. Ma fajny kolor, połysk i drewno jest zabezpieczone 9sam tak robie :D )

Obrazek

_________________
Dumny student Politechniki Gdańskiej i jej wspaniałego wydziału Chemicznego na kierunku Biotechnologia !


GG:3716505


19 lut 2006, o 18:35
Zobacz profil
**
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 lut 2005, o 20:11
Posty: 230
Post 
Bardzo dobry pomysł. Super to wyglada, chyba zrobie cos podobnego. Gratuluje pomyslu :)

Pozdro:)

_________________
ViValdis


19 lut 2006, o 19:40
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 6 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Multumiri adresate phpBB.com & phpBB.ro..
Design creat de Florea Cosmin Ionut.
© 2011

..