Panienka z sanepidu czepiła się, że w składzie farby epoksydowej znajduje się nonylofenol (No. CAS 25154-52-3) twierdząc, że nie powinien, bo to niezgodne z przepisami.
Mój dystrybutor płacze i nie chce sprzedawać mojej farby, bo się boi, że mu hurtownię sanepid zamknie.
Szukałem w polskich przepisach i za cholerę nie umiem znaleźć takich, które producentowi zabraniają użyć nonylofenolu w farbie epoksydowej czy w utwardzaczu.
Czy ktoś potrafi mnie oświecić?
Pozdrawiam
Janusz
PS
Farba jest produkowana w Belgii
2 mar 2006, o 04:31
NVX
PROFESJONAŁ
Dołączył(a): 27 lip 2004, o 22:00 Posty: 755 Lokalizacja: From beyond
No to niech panienka z sanepidu pokaże Ci ten przepis na który się powołuje i tyle.
_________________ Podczas stosunku do rzeczywistości mam problemy z erekcją
2 mar 2006, o 15:38
Anonymous
Sanepid to państwo w państwie
Sanepid to państwo w państwie
Poprosiłem ją oczywiście, ale powiedzała bardzpo arogancko, że ona się nie musi przd kontrolowanym spowiadać. "Jest niezgodne z przepisami i już". Nie jet nikomu potrzebny konflikt z sanepidem, więc nie chcę stawiać sprawy na ostrzu noża, zwłaścza że moja wiedza w tym aspekcie jest dość mizerna. Zanim więc się postawię "okoniem" i wywołam konflikt, chcę się upewnić, że będę miał rację.
pzdrw
Janusz
2 mar 2006, o 15:50
Tchemik
@ADMINISTRATOR
Dołączył(a): 10 gru 2003, o 00:09 Posty: 735 Lokalizacja: Warszawa
Z tego co widze substancja jest zaliczana do grupy stanowiacych zagrozenie dla srodowiska naturalnego.
Rozejrzyj sie za przepisami (najlepiej normami) dotyczacymi dopuszczalnych zawartosci takich swiazkow w materialach lakierniczych itp.
Praktycznie prawie wszystkie składniki farb są szkodliwe.
Ja zdaje sobie sprawę że gdzieś istnieją jakieś przepisy, niemniej dziękuję za informację o tym i radę. Już się rozglądam od dawna.
Problem mój polega właśnie na nieumiejętności dotarcia do tych przepisów, które by potwierdzały (w co wątpię) opinię panienki z sanepidu lub nie.
I właśnie dlatego zadałem pytanie na forum bądź co bądź specjalistów
Nadal liczę na jakiś konkret - wskazanie konkretnego przepisu.
pzdrw
Janusz
Znalazłem w neie pewną informace na temat nonylofenolu, powstaje przy rozpadzie eteru polioksyetyleno(9)nonylofenylowego, którego biodegradalność wynosi 83%. Nonylofenol może gromadzić się w osadach oczyszczalni ścieków.
pare dokumentów których musisz sam poszukać:
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA GOSPODARKI l PRACY
z dnia 5 lipca 2004 r.
w sprawie ograniczeń, zakazów lub warunków produkcji, obrotu lub stosowania substancji niebezpiecznych i preparatów niebezpiecznych oraz zawierających je produktów
A niżej masz nowelizacje, te dwa dokumenty powinny zawierać to czego potrzebujesz
-ROZPORZĄDZENIE MINISTRA GOSPODARKI I PRACY
z dnia 21 lutego 2005 r.
zmieniające rozporządzenie w sprawie ograniczeń, zakazów lub warunków produkcji, obrotu lub stosowania substancji niebezpiecznych i preparatów niebezpiecznych oraz zawierających je produktów
(Dz. U. z dnia 10 marca 2005 r.)
To wydaje się najważniejsze i tam chyba znajdziesz to czego potrzebujesz, ale wrazie czego przejżyj wszystkie.
-Zalecenie Komisji EOG 2001/838/WE z dnia 7 listopada 2001 r. w sprawie wyników oceny ryzyka i strategii zmniejszania ryzyka w odniesieniu do substancji: akryloaldehyd; siarczan dimetylu; nonylofenol; fenol, 4-nonyl-, rozgałęziony; eter metylo-tert-butylowy [2].
-ROZPORZĄDZENIE (WE) NR 648/2004 PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY z dnia 31 marca 2004 r. w sprawie detergentów
"Fragment"
"Chlorek dwualkilo-dwumetylo-amoniowy z rodnikami alkilowymi na bazie łoju (DTDMAC) oraz nonylofenol (włączając etoksylowane pochodne alkilofenoli) są substancjami priorytetowymi poddanymi, na poziomie Wspólnoty, działaniom oceny ryzyka, zgodnie z rozporządzeniem Rady (EWG) nr 793/93 z dnia 23 marca 1993 r. w sprawie oceny i kontroli ryzyk stwarzanych przez istniejące substancje , i jeśli jest to potrzebne, to odpowiednie strategie ograniczenia ryzyka wystawienia na działanie tych substancji powinny być w następstwie tego rekomendowane i wdrożone w ramach innych przepisów wspólnotowych."
-ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ŚRODOWISKA z dnia 6 listopada 2002 r.
w sprawie metodyk referencyjnych badania stopnia biodegradacji substancji powierzchniowoczynnych zawartych w produktach, których stosowanie może mieć wpływ na jakość wód.
(Dz. U. Nr 196, poz. 1658)
-ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ŚRODOWISKA1 z dnia 10 listopada 2005 r.
w sprawie wykazu substancji priorytetowych w dziedzinie polityki wodnej2)
(Dz. U. z dnia 30 listopada 2005 r.)
_________________ Dumny student Politechniki Gdańskiej i jej wspaniałego wydziału Chemicznego na kierunku Biotechnologia !
GG:3716505
2 mar 2006, o 21:15
eko osiem[*]
Re: Sanepid to państwo w państwie
Apifan napisał(a):
Sanepid to państwo w państwie
Hee hee no cuż skoro tak uwazasz,ja niepodzielam twojego zdania
i wydaje mi się ze "panienka" ma całkowitą rację napewno nie jest od informowania lecz nadzoru i kontroli, to dystrybutor czy producent powinien znać przepisy i rozp. dotyczace danej dziedziny
W skrócie sprawa jest banalnie prosta,
masz kilka linków poczytaj i zapoznaj sie z przepisami.
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2004/0111.htm http://www.mos.gov.pl/1strony_tematyczn ... ystyka.pdf Po zapoznaniu idz do terenowego odziału SANEPID-u wypełnij odpowiednie zgłoszenie i kilka załacznikow,dopiero po tym fakcie
mozesz
ubiegać się o akceptację tej szacownej instytucji
A może wystarczyły by zwykłe kwiaty i tzw."panienka" sama by ci we wszystkim pomogła
inaczej mówiąc obrot (No. CAS 25154-52-3) podlega pewnym ograniczeniom i trzeba to wczesniej zgłaszać zanim inni to zrobia za ciebie
pozdro.
eko.
3 mar 2006, o 01:36
Anonymous
głupocie stanowcze NIE
eko osiem napisał(a):
Apifan napisał(a):
Sanepid to państwo w państwie
Hee hee no cuż skoro tak uwazasz,ja niepodzielam twojego zdania i wydaje mi się ze "panienka" ma całkowitą rację napewno nie jest od informowania lecz nadzoru i kontroli, to dystrybutor czy producent powinien znać przepisy i rozp. dotyczace danej dziedziny W skrócie sprawa jest banalnie prosta, masz kilka linków poczytaj i zapoznaj sie z przepisami. http://www.abc.com.pl/serwis/du/2004/0111.htm http://www.mos.gov.pl/1strony_tematyczn ... ystyka.pdf
Dać Ci linak do słownika ortograficznego? Czy sam(a) znajdziesz? Takich "specjalistów", jak Ty, teraz biorą z "łapanek" do sanepidów? Nic dziwnego, że ich bronisz. Poziom wypowiedzi podobny. Kto wie czy nie z tego samego źródła.
Po zapoznaniu idz do terenowego odziału SANEPID-u wypełnij odpowiednie zgłoszenie i kilka załacznikow,dopiero po tym fakcie mozesz ubiegać się o akceptację tej szacownej instytucji A może wystarczyły by zwykłe kwiaty i tzw."panienka" sama by ci we wszystkim pomogła inaczej mówiąc obrot (No. CAS 25154-52-3) podlega pewnym ograniczeniom i trzeba to wczesniej zgłaszać zanim inni to zrobia za ciebie pozdro. eko.
Nikuda nie pójdę, a takie rady jak Twoje włożę sobie w buty, bom kurdupel więc będę wyższy.
Oczekuję na radę od kogoś kto umie doradzić, a nie od niezrealizowanej (go) frustratki(a)
Hee hee no cuż skoro tak uwazasz,ja niepodzielam twojego zdania i wydaje mi się ze "panienka" ma całkowitą rację napewno nie jest od informowania lecz nadzoru i kontroli, to dystrybutor czy producent powinien znać przepisy i rozp. dotyczace danej dziedziny
LOL! To tak, jakby zatrzymał cię policjant, stwierdził "dzień dobry, dokumenty poproszę, zostaje pan ukarany mandatem karnym na wysokość 500zł i 5 punktami karnymi", a na pytanie za co odpowiedział "ja tu nie jestem od informowania, tylko od karania"
Wybacz, ale kontrolera który nie potrafi podać podstawy prawnej dla swoich wywodów to każdy rozsądny człowiek ma głęboko gdzieś.
3 mar 2006, o 13:37
eko osiem[*]
odp.
Wiec kolego moje rady wsadz sobie w buty i bujaj sie dalej
swoje zdanie podtrzymuję
Takich osób jak ty niedoinformowanych lub nieumiejacych interpretowć
podstawowe przepisy jest wielu po co sie zabierasz za coś co cie przerosło dając ci link myslalem że zrozumiesz sedno z mojej wypowiedzi widac jak bardzo sie mylilem
wiecej ci nie pomogę bo czuje sie obrażony
Co do znajomosci ustaw i przepisów kazdy np. podatnik jest zobligowany do znajomości przepisow państwowych lub korzysta z usług odpowiedniego biura oczywiście jesli go na to stać
tu masz darmochę i naprawde w dobrej wierze napisalem ci podstawy,
leży mi czy usadzi cie na dobre czy dasz sobie radę /myslę że cię usadzi/ ja bym to zrobil /zrobiła/
i sa na to odpowiednie paragrafy włacznie z grzywną
nawet ok. 5 tyś, a wszystko za brak wczesniejszego przygotowania by byc na Topie, teraz jestes tylko padniną dla nich i beda po tobie jechać
by sie wykazac
tyle ode mnie Polonisto!
P.S. z ta instytucją niemam nic wspólnego zły strzał/pudło/
co nieznaczy ze nieznam zakresu działania itp.
w przeciwienstwie do ciebie
eko.
kropla : za przeproszeniem pierdo... jak mało ktory
Hee hee no cuż skoro tak uwazasz,ja niepodzielam twojego zdania i wydaje mi się ze "panienka" ma całkowitą rację napewno nie jest od informowania lecz nadzoru i kontroli, to dystrybutor czy producent powinien znać przepisy i rozp. dotyczace danej dziedziny
LOL! To tak, jakby zatrzymał cię policjant, stwierdził "dzień dobry, dokumenty poproszę, zostaje pan ukarany mandatem karnym na wysokość 500zł i 5 punktami karnymi", a na pytanie za co odpowiedział "ja tu nie jestem od informowania, tylko od karania" Wybacz, ale kontrolera który nie potrafi podać podstawy prawnej dla swoich wywodów to każdy rozsądny człowiek ma głęboko gdzieś.
Na pytanie za co odpowiedz jest prosta i wynika z tekstu-podstawa prawna
- za wprowadzanie w obieg substancji chem. zaliczanej do tox. bez uprawnień i stosownego zezwolenia.
Brak znajomości przepisow państwowych nie zwalnia od odpowiedzialności
tyle ode mnie
eko.
Ostatnio edytowano 13 mar 2006, o 00:43 przez eko osiem[*], łącznie edytowano 1 raz
Czy ja mówię, że odpowiedzialności nie ma?
Mówię tylko, że odpowiedzialność musi być za coś. Nawet na mandacie za jazdę rowerem bez lampki jest podstawa prawna;)
4 mar 2006, o 20:34
palasz
*******
Dołączył(a): 6 lut 2005, o 11:23 Posty: 380 Lokalizacja: Tarnobrzeg
Panie Januszu!
Reprezentuje Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Chemii Budowlanej POLARIS w Nowej Dębie. Co do nonylofenolu i innych składników farb i lakierów, powiem Panu, żę sanepid czepia się wszystkiego co ma Xn, Xi oraz znajduje sie na ich "tajnych listach". Toluen w świetle nowych przepisów jest klasyfikowany jako raktwórczy i reprotoksyczny kategorii 3 i cop z tego.... To znaczy że mamy go nie używać w produkcji farb ? Bzdura~!! Jedynie co, to należy zmienić dane na opakowaniu i w karcie MSDS. Jeżeli chce sie PAn dowiedzieć coś wiecej na temat tych spraw z nonylofenolem w farbach epoksydowych .. proszę o kontakt.
Dołączył(a): 6 lut 2005, o 11:23 Posty: 380 Lokalizacja: Tarnobrzeg
Czy ja wiem.. reklama.. trzeba sobie radzić... Pozdrawiam chemików!
_________________ gg: 1460353
9 mar 2006, o 14:21
daniel90
***
Dołączył(a): 8 kwi 2005, o 19:18 Posty: 251
palasz napisał(a):
(CIACH) To znaczy że mamy go nie używać w produkcji farb ? Bzdura~!! Jedynie co, to należy zmienić dane na opakowaniu i w karcie MSDS. (CIACH)
nie orientuje się dobrze w tych kartach itp., ale widać po prostu gdzie żyję... w Polsce - wszystko jest OK, bo nie ma związku na jakiejś tam karcie, a że później gostek coś maluje i wdycha toluen, czy jakieś inne związki aromatyczne, to dobrze, nie?
nie ma na karcie, to nie będzie miał raka? moze będzie miał, ale na pewno żadna firma nei będzie miała na sumeiniu zdrowia ludzi, bo przecież najważniejsza kasa. a szef takiej firmy też nie będzie taką farbą malował, bo wynajmie jakiegoś gościa od tego...
nie wiem, czy dobrze zrozumiałem, ale masakra
_________________
Cytuj:
A teraz ucieramy kryształki NI3 w moździerzu, by pojedyńcze cząsteczki miały jak największą powierzchnię rea...
Idioci ciągle od nas odchodzą...
9 mar 2006, o 16:31
palasz
*******
Dołączył(a): 6 lut 2005, o 11:23 Posty: 380 Lokalizacja: Tarnobrzeg
Panie Danielu.
Mam na myśli, że należy pilnować producentów w zakresie sporządzania kart charakterystyki i to bardzo. My opracowujemy karty i czasem to co spotykamy.. to jest rzeczywiście masakra. A jeżeli mówi Pan o sumieniu producentów...to proszę sobie wyobrazić, że spada Panu sprzedaż farby bo zawiera toluen i oznakował ją Pan "T" jako produkt reprotoksyczny. Czy w związku z powyższym nie wprowadzi Pan zmian do kart dzięki czemu wzrośnie sprzedaż? Ostatnio czytałem w niemieckim serwisie farbiarskim, że wzięli kilka farb na chromatografię gazową i okazało się, że w każdej był toluen, a na puszcze i w MSDS-ach ani słowa.
Life is brutal, ale cóż. To zależy od człowieka i od podejścia.
_________________ gg: 1460353
13 mar 2006, o 00:01
palasz
*******
Dołączył(a): 6 lut 2005, o 11:23 Posty: 380 Lokalizacja: Tarnobrzeg
Tchemik napisał(a):
Rozejrzyj sie za przepisami (najlepiej normami) dotyczacymi dopuszczalnych zawartosci takich swiazkow w materialach lakierniczych itp.
Jedynie co to ustawy regulują zawartości nonylofenolu i niektóre dyrektywy. Nasze Polskie Normy niestety są już tak ubogie, że bardziej się nie da.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników