eh, nie nauczyłem się tego w gim. teraz to wychodzi ;p [joke] ...
tak poważnie-mam kilka pozycji, w których tak banalna rzecz jak określenie co należy do właściwości fizycznej a co do chemicznej związku - w jednej z ksiąg całkowicie różni się od tłumaczenia w drugiej, to samo na googlach ... Myślałem, że taki banał mnie nie "zagnie" ale chyba zgłupialem od tego już .... np. smak, zapach, prędkośc dyfuzji [jak sie określa ten parametr-określa się wogóle?]
dyfuzja to na pewno zjawisko fizyczne bo mimo iz czasteczki substancji sie mieszaja z powodow jakus tam ruchow (browna jak dobrze pamietam ) to may zjawiska tylko i wylacznie fizyczne i nie nastepuja zadne reakcje chemiczne a przynajmniej nie powinny zapach to zjawisko rownierz fizyczne bo mikraczasteczki nie reaguja z niczym tylko maja za zadanie odpowiednio podraznic odpowiedni zmysl (i dopiero wtedy chyba nasteuja jakies reakcje chemiczne ) tak samo smak
_________________ "dostałeś ostrzeżenie. trzy ostrzeżenia to ban. czytaj regulamin i używaj przeglądarki. witaj na forum"
23 lip 2005, o 10:16
kmno4
******
Dołączył(a): 9 lip 2004, o 23:05 Posty: 419 Lokalizacja: z Krainy Deszczowców
wasności chemiczne: zdolność do reagowania z innymi subst., palność, wybuchowość, uleganie hydrolizie lub rozkładowi, własności redoks, własności kwasowo-zasadowe, higroskopijność, zdolność do tworzenia hydratów i solwatów, zdolność rdzewienia lub własności antykorozyjne, zdolność do asocjacji, kondensacj lub polimeryzacji, granice wybuchowości, temperatura zapłonu, smak, zapach.
własności fizyczne: zespół własności mechanicznych, termicznych i termodynamicznych, dynamicznych, elektrochemicznych, optycznych, elektrycznych, magnetycznych itp., charakteryzujących daną substancję chemiczną. Do najczęściej podawanych w celu identyfikacji lub scharakteryzowania należą:ciężar atomowy lub cząsteczkowy, barwa w różnych stanach skupienia, postać krystalograficzna, twardość, gęstość, temperatura topnienia i wrzenia, współczynnik załamania światła, rozpuszczalność w różnych rozpuszczalnikach, przewodność cieplna i elektryczna, napięcie powierzchniowe.
-definicje zerżnięte z encyklopedii chemicznej
23 lip 2005, o 12:35
waski98
****
Dołączył(a): 27 kwi 2005, o 22:57 Posty: 20 Lokalizacja: ze wschodu
ech, i tu właśnie pojawiają się problemy. w rzeczywistości bardzo ciężko jest wyraźnie oddzielic zjawiska fizyczne od reakcji chemicznych, bonawet taka prosta rzecz jak rozpuszczanie soli(jakiejśtam) w wodzie może yc traktowane jako reakcja, bo przecież sól może ulec hydrolizie i w roztworze już mamy inne rzeczy niż to, co wrzuciliśmy, czyli zaszła reakcja(zwrócił nam na to uwagę prof. od chemii og. z elem. analitycznej) . a ze smakiem i zapachem też nie jest tak różowo: cząsteczki muszą najpierw rozpuścic się,byśmy je poczuli, połączyc się w tej postaci z odpowienimi receptorami i dopiero wtedy uzyskamy jakis efekt.
_________________ Nic tak nie cieszy jak seria z pepeszy!!
Prymus, rzuc no pepitę!
...a w kaskadzie krzepniecia krwi wystepuje min. protrombulina i fibrogen
7 gru 2005, o 09:15
kmno4
******
Dołączył(a): 9 lip 2004, o 23:05 Posty: 419 Lokalizacja: z Krainy Deszczowców
Słusznie, taki podział jest dosyć umowną sprawą. Każde wiązanie chemiczne ma naturę fizyczną - elektromagnetyczną. Teoretycznie można uzyskać dokładny opis każdej reakcji chemicznej czy procesu fizycznego za pomocą - tylko i wyłącznie - matematyki
Niemniej intuicyjnie dosyć łatwo rozróżnić cechę fizyczną np. rozpuszczanie (niezależnie czego w czym), od procesów dysocjacji, hydrolizy itp. Rozpatrując cechę fizyczną nie wnika się za bardzo w chemiczną budowę danej substancji.
Smak i zapach to osobna sprawa, ich istnienie zależne jest tylko od istnienia kogoś kto może je zbadać. Nie wszyscy pozatym czują to samo wąchając to samo, każde zwierzę ma inny węch(smak).
Smacznego
9 gru 2005, o 13:33
daniel90
***
Dołączył(a): 8 kwi 2005, o 19:18 Posty: 251
troche OT, ale dlatego moim zdaniem ważne jest łączenie tych dwóch dziedzin - fizyki i chemii, bo i to i to jest super, a jedno bez drugiego to jak.... jak....... jak Flip bez Flapa a matma jako narzędzie pracy.
podzielam zdanie poprzedników, szczególnie między smakiem, a zapachem nie można wyróznić granicy jakiejś
_________________
Cytuj:
A teraz ucieramy kryształki NI3 w moździerzu, by pojedyńcze cząsteczki miały jak największą powierzchnię rea...
Idioci ciągle od nas odchodzą...
10 gru 2005, o 00:58
Anonymous
Osobiscie uwazam, ze podzial na wlasciwosci fizyczne i chemiczne jest "sztuczny". Barwa jest ogolnie przyjeta wlasciwoscia fizyczna, ale zalezy ona przeciez od roznicy energi poziomow HOMO-LUMO, czyli de facto od konkretnych wlasciwosci orbitali walencyjnych, a zatem jest to wlasciwosc chemiczna. Absorpcja energii przez elektrony, czyli oddzialywanie pomiedzy naladowana czastka, a promieniowaniem elektromagnetycznym to zas znowy zjawisko fizyczne.
Moja konkluzja jest taka, ze w zaleznosci pod jakim katem patrzymy, mozemy dana ceche podpiac zarowno pod wlasciwosc chemiczna jak i fizyczna (a glownie fizyczna, bo jest to obszerniejsza z nauk).
11 lut 2006, o 19:47
crazyuser
*********
Dołączył(a): 4 sty 2006, o 13:38 Posty: 972 Lokalizacja: <*>
No tak jak doszliśmy do orbiali to się okazalo że wszecświat jest matematyką i są tylko właściwości matematyczne zgrozaaaaaaaaa Nadmiar teroii szkodzi
Podział jest prosty oczywisty i w pełni intuicyjny dopóki sie ktoś neirozteoretyzuje (stąd różne określenia na te same zjawiska - wsio zalezy od autora publikacji ewentualnei szefa katedry )
Zapomnij o jakichś orbitalach elektronach (jak twierdził jeden moj koleś : a kto takie cóś widział nei widać to nie ma ).
Postaw się na miejsci normalnego czlowieka, albo chemika z dawnych czasów;-). Nie ma żadnych elektronów czy innych cudaków jest sobie jakaś substancja o jakimś skłądzie chemicznym.
Na daną ceche patrz nie z punktu widzemnia substancji ale z punktu widzenia obserwatora. Wszytko to co określa dany obserwowany układ w zakresie składu chemicznego w sensie ilości substancji , zdolnosci do zmiany w inna substancje, zdolność do oddziaływania chemicznego (w senssie zmiany skladu chemicznego i jego skutków) na inne układy (nie użyłem tu słówa związek chemiczny) to właściwości chemiczne
Cała resta która nie wywołuje zmian chemicznych to właściwości fizyczne.
Tak prosto i elegancko było kiedys potem pojawili się mądrale no i zaczeło się. Chemia przemieszała się z fizyką a to wszystko upaćkano matematyką i zatarł się prosty i oczywisty podział na włąściwości fizyczne i chemiczne. Jedno przenika w drugir i nic już nei jest jasne proste i oczywiste ;-(
Jak sam zauważyłęś każdy mondrala ma swoje teorie W chemii tak jak w życiu nie ma jednoznacznej odpowiedzi na postawione pytania. Owszem czasami cos można stwierdzić z dużą pewnościa ale jak zaczniesz to rozkłądać na drobniejsze elementy to zwątpisz sam w to co wiesz No cóż jak to mawiał jedne facet życie to lokalne fluktuacje entropii (czy jakoś tak bo to mądra ksiazka była a ja mam słabą pamięć) ale ja tam wole to starsze określenei jest przyjemneijsze i intuicyjne
A co do "smak, zapach, prędkośc dyfuzji [jak sie określa ten parametr-określa się wogóle?]" jak mówili przedmócy a i ja troche ich powieliłem meisza się to i przenika a ocena zależy od autorytetunaukowego (patrz co lubi twój wykładowca) a moze ogólnie włąściwości fizykochemiczne ?
_________________ posiadane odznaczenia i ordery :
snopeczek sianka z kokardką - dar od doznanie@MODERATOR
11 lut 2006, o 21:29
eko osiem[*]
odp.
Ja z koleji zawsze sadzilem że wlasciwosci fiz. to okreslenie stanu skupienia ,cięzaru czy koloru itp. a chemiczne to np. reaktywnośc zw. czy pierw. stopień dysocjacji lub wartosciowosc. itp. zawsze jedno z drugim bedzie powiazane ale nie ma co wpadac w panikę trzymajmy sie zdrowych zasad istnieje pojecie chemia fizyczna która idealnie pasuje do przegrody miedzy wlaśc. chem. a fizycz. taki konsensus czy jak kto woli katalizator.
pozdro.
eko.
Assasinator w takim razie zdefiniuj ściśle, czym się różnią właściwości fizyczne od chemicznych.
3 mar 2006, o 15:08
Anonymous
Sadze, ze gardlowanie sie na temat tego gdzie przebiega linia pomiedzy wlasciwosciami chmicznymi i fizycznym (a zatem gdzie przebiega granica pomiedzy fizyka, a chemia) jest tak racjonalne jak synteza tlenku krzemu(IV) w arabii saudyjskiej Patrzac z pewnego dystansu okazuje sie, ze zarowno chemia jak i fizyka (i biologia) wywodzi sie z filozofii, wiec mozna dojsc do kompromisu mowiac na to wszystko "wlasciwosci filozoficzne"
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników