Wiem że to nietypowe prośba ale......
Chciałbym aby ktoś opisał mi dokładnie zawód chemika.
Dzięki bardzo!!

a moze sprecyzujesz swoje pytanie?

Bo w szkole babka z techniki zadała nam projekt na temat przyszłego zawodu....no ja chce być chemikiem...ale nigdzie w internecie nie moge znależć szczegółowego opisu tego zawodu....po ile godzin pracuje, jak pracuje itd. Wymagania szkoły...

Ogólny zarys. Wszystko zależy od specjalizacji i zakładu pracy.

Nazwa: Chemik
Kod zawodu: 211301
Synteza: Prowadzi badania z dziedziny chemii, tj. badania pierwiastków i związków chemicznych, ich właściwości chemicznych i fizycznych oraz możliwości prowadzenia nowych reakcji chemicznych i otrzymywania nowych związków, mogących mieć zastosowanie w produkcji różnych wyrobów.
Zadania zawodowe:- prowadzenie badań laboratoryjnych i doświadczalnych rozdziału i wyodrębniania pierwiastków chemicznych z surowców naturalnych (kopalin), przez przemianę ich w użyteczne związki chemiczne o różnej czystości za pomocą chemikaliów lub innych metod;
- opracowywanie nowych reakcji chemicznych w celu poprawienia stopnia uzysku podstawowego pierwiastka lub związku znajdującego się w surowcu naturalnym;
- opracowywanie metod otrzymywania nowych związków chemicznych;
- przeprowadzanie reakcji chemicznych w skali badawczej i doświadczalnej, metodami rozpuszczania, wymiany, rozkładu, stapiania, elektrolizy, dyfuzji, osmozy, itp., za pomocą dostępnych urządzeń, przyrządów oraz sprzętu, celem uzyskania wyników umożliwiających wykorzystanie tych metod do polepszania surowców, materiałów i produktów;
- opracowywanie nowych, bardziej ekonomicznych i czystszych ekologicznie metod otrzymywania związków chemicznych;
- opracowywanie założeń teoretycznych do dalszych badań procesowych, celem wykorzystania ich do projektów zmian przez specjalistów technologów i inżynierów;
- uczestniczenie w przenoszeniu laboratoryjnych metod otrzymywania związków chemicznych, zakwalifikowanych do wykorzystania w praktyce, na skalę ćwierć- i półtechniczną oraz skalę techniczną produkcji;
- uczestniczenie w opracowywaniu metod identyfikacji i kontroli analitycznej związków chemicznych;
- opracowywanie sprawozdań i raportów z prowadzonych badań i wdrożeń oraz referatów naukowych, doniesień i artykułów, monografii itp.;
- uczestniczenie w zjazdach naukowych, sympozjach, seminariach itp.;
- opracowywanie instrukcji i przepisów postępowania podczas wykonywania prac przez podległy personel, z uwzględnieniem przestrzegania przepisów bhp.
- planowanie i nadzorowanie realizacji: wyposażenia laboratorium w aparaturę badawczą, sprzęt i odczynniki, remontów i modernizacji laboratorium
- wykonywanie zadań związanych z podanymi wyżej;
- nadzorowanie innych pracowników.

W skrocie : Hee hee
totalny balagan i nieporządek, godziny pracy ponad wymiarowe
popalone rece i ciuchy, smrod w miejscu opracy dyżury nocne!
noszenie przez cały czas stroju BHP a niejednokrotnie p.gaz.
odpowiedzialnośc za surowce,zero premii upierdliwy szef!
Wypłata co mieś.mniej niż ZUS podaje jako średnia krajowa.
i za karę czyszczenie aparat. totalnie zaje***..
tylko to cie czeka po tech.chem
wiem bo mam kolegę
eko.

Cholera eko to zmieniam studia
A tak serio mówiąc t ojak się jest dobrym to na uczeli wisi w trzy i troche ofert pracy więc nie ma co narzekać Pozatym z tego co się słyszy od starszych kolegów ( ) to niektóży sie fajnie za granicą lokują lub nawet w polskich placówkach I nie ma tak źle zawsze mozna iść d owoja na sapera po chemii

Ja planuje pozostać na uniweku po studiach i doktoracie
tak jest moim zdaniem najelpiej a jak masz już prof. to nawet Cię zwolnić nie mogą tzn. mogą ale za np. skaznie do więzienia etc.
i to jest dokładne przeciweiństwo wtedy tego co Eko napisał
a po dokotooracie jedziesz najwyżej do USA na 0,5 roki i jeśli byłeś dobry to się szybko do Ciebie odezwą (mojej mamy koleżanka )
a tam kasa jest całkiem całkiem miła ;P
Pozdrawiam
2pio

Tylko naucz się Angielskiego/Amerykańskiego naukowego,albo jak kto woli chemcznego języka,to jest bardzo ciężkie. Np. jak byś pisał o reakcjach..

tak BTW:
Chemix
prosze Cię ale nie obrażaj się sam swoim avatrem... ;|

a chemiczny angielski nie jest taki zły
2pio

U nas w szkole mamy chemię po angielsku jako obowiązkowy przedmiot, jest jedna godzina tygodniowo po polsku i jedna wykładana po angielsku

No przeca pisalem wyraznie na koncu postu co czeka po tech. chem.
wiadoma sprawa jak to wyglada jesli ma sie te 3 lub 6 literek przed nazwiskiem hee hee cudownie nie jest ale da się przeżyć napewno
wiem bo mam kolegę
eko.

A jaki będe miał wybór zawodów jeśli pójde na chemie organiczną??
Interesuje mnie bardziej czysto organiczna chemia czyli nie farmaceutyka a badanie właściwości nowych związków.To chyba podchodzi tez pod analityke.

chemik moze tez zostac pirotechnikiem np w wojsku, tylko ze trzeba oprocz chemii znac tez sie na fizyce, technice, elektronice i innych pierdach

nie, to nie podchodzi pod analityke,
wnioskuje, że chodzi ci o nowoczesną synteze organiczną, to bardzo ciekawy dział chemii, badaniem struktur nowych związków zajmuje się spektroskopia np. H NMR.
Poza tym jeśli wybierzesz specjalność z chemii organicznej to możesz pracować w firmach farmaceutycznych, kosmetycznych, zajmujących się chemią przemysłową: lakiery, farby, tworzywa sztuczne itd.
Tak konkretnie to trudno powiedzieć.

Swoją drogą co to jest czysto organiczna chemia??

matey23//prosze nie odkopywać tematów !

zawód: chemik..
hehe, możnaby duzo pisac, bo na czym innym polega bycie chemikiem w podstawówce (czyli "pani od chemii"), na czym innym bycie asystentem na uczelni, a jeszcze coś innego oznacza być chemikiem w jakiejś korporacji technicznej, chemicznej, medycznej czy jakiej tam jeszcze chcesz.... Najpierw pomysl, czym chcesz się w przyszłości zajmować, dopiero wtedy może cos poradzimy

może kolega do WAT'u chciałby pójść

pozdrawiam

Kto odkopuje takie archaistyczne tematy??

A tak btw, to farmaceuta też jest chemikiem

O, tak zwłaszcza, jak pracuje w aptece

E tam apteka, ja będę rozprowadzał prochy na lewo

przyznaje się, to moja robota,
tak wiem, już nie będę odkopywać niczego



już nie raz spotkałam się z tym, że ktoś idzie na chemie tylko po to żeby go nauczyli jak prochy robić...
zaczynają studia i... bania... bo oprócz tego trzeba przyswoić sobie masę innych rzeczy o wiele trudniejszych niż synteza prochów...

A ja będę wykrywać nielegalne laboratoria i tępić takich "chemików"

A pracuje ktos moze z forum w SANEPID'zie?

Osobiście nie pracuje, ale miałam praktyki letnie ostatnio własnie w tej instytucji i spotkałam tam no właściwie tylko ludzi z wykształceniem chemicznym, no może poza działem epidemiologcznym tam raczej biolodzy.