Czy ktoś mi może wytłumaczyć(z reakcjami elektrodowymi) działanie stosu Volty(dwa metale połączone ze sobą-przekład bibułą z roztworem NaCl-dwa metale połączone ze sobą). Nie mogę dojść do tego co tam się redukuje bo chyba nie kationy wodoru(ich tam nie ma).
19 mar 2006, o 20:05
DMchemik
*******
Dołączył(a): 21 cze 2005, o 17:00 Posty: 1595 Lokalizacja: Skoczów
roztwarza się cynk starając się zredukować miedź, natomiast sam cynk przechodzi do r-ru
_________________ Sprzedam wodorotlenek sulfurylu SO2(OH)2, również w postaci r-rów o żądanym stężeniu. Cena do negocjacji.
weź udział:
19 mar 2006, o 20:14
Anonymous
Jak wbije blaszkę miedzianą i cynkową w cytrynę to mechanizm będzie taki sam jak w stosie ( czy będzie się redukował wodór z kwasów organicznych?).
19 mar 2006, o 20:30
Anonymous
Ogniwo Volty jest to układ dwóch różnych metali zanurzonych w tym samym elektrolicie, np. z płytki cynkowej i miedzianej zanurzonych w roztworze kwasu siarkowego. Jak stwierdził Volta między płytkami powstaje napięcie. Obserwacje jego, (poprzedzone obserwacjami Galvaniego dotyczącymi elektrycznością żabich udek) wykazują, że jeżeli utworzymy obwód zamknięty z metali i elektrolitów, to w obwodzie takim suma napięć jest różna od zera, wskutek tego w obwodzie płynie prąd. Ogniwo w rodzaju ogniwa Volty stanowi źródło napięcia. Napięcie takie ma określoną wartość zależną od rodzaju metali i elektrolitu.
(...)transport ładunku elektrycznego odbywa się za pośrednictwem reakcji chemicznych: redukcji (w terminologii fizycznej "przyłączanie elektronów") lub utleniania ("oddawania elektronów"). Na przykład w trakcie pracy ogniwa Zn/Cu atomy cynku z elektrody ujemnej przechodzą do roztworu a jony miedzi wytrącają się na elektrodzie dodatniej. Tzw. potencjały elektrochemiczne są cechą charakterystyczną metalu - a właściwie jonu w określonym roztworze. Dla przykładu, redukcja jednowartościowej miedzi Cu+ + e - Cu ma potencjał elektrochemiczny +0,521 V a miedzi dwuwartościowej Cu2+ + 2e - Cu ma potencjał +0,342 V. Potencjał tej samej reakcji, ale w roztworze rtęci (amalganacie) jest nieco inny, +0,345 V. Potencjał zależy też np. od typu fazy krystalicznej
Mistrzu nie chodzi mi o ogóły(to wiem), ale o ten konkretny przykład. Cytryna, blaszki i co się dzieje.
19 mar 2006, o 20:47
Anonymous
mistrzuniu - dokładnie to samo sie dzieje
19 mar 2006, o 21:21
Anonymous
Ja nie wiem czy to samo się dzieje bo przecież w cytrynie nie ma jonów miedzi i chyba nie roztwarza się ona w kwasach organicznych w normalnych warunkach(miedż roztwarza się w kwasie azotowym(V)), a pozatym w zwykłym ogniwie Volty to zachodzą takie reakcje:
Zn - 2e->Zn2+
2H+ + 2e->H2
21 mar 2006, o 23:13
Anonymous
Cytuj:
przecież w cytrynie nie ma jonów miedzi
odp.: jak wyżej,
przeczytaj sobie dokładnie te podstawy które niby znasz to załapiesz
PS:
jakbyś dobrze poszukał, to jony miedzi znalazł byś nie tylko w cytrynie, bo nawet w zgniłym kartoflu, ale to tak na marginesie
22 mar 2006, o 10:22
Anonymous
To chyba ty nie rozumiesz. Żeby jony mogły się wytrącać na katodzie( jest ona z miedzi) to muszą się najpierw w roztworze znajdować-to chyba logiczne. Po drugie jonów miedzi w owocach jest pomijalnie mało. Jak nie wiesz o co chodzi w procesach redoks(a takie właśnie zachodzą) to się spytaj kogoś kompetentnego.
22 mar 2006, o 21:51
Anonymous
a ja widze że ty dalej nie rozumiesz podstaw nt. ogniwa Volty
przeczytaj sobie moją pierwszą odpowiedż w tym temacie albo wcześniejszą DMchemik`a a może dotrze do ciebie skąd sie biorą jony w tym roztworze a póżniej wydzielają ...
23 mar 2006, o 15:30
Anonymous
To że cynk "stara się" zredukować miedź, a to że miedź się redukuje to całkiem dwie inne bajki. Różnica jest mniej więcej tak jak między węglem kamiennym a kamieniem węgielnym.
23 mar 2006, o 19:17
Anonymous
po pierwsze i najważniejsze, powtarzam:
Cytuj:
tzw. potencjały elektrochemiczne są cechą charakterystyczną metalu - a właściwie jonu w określonym roztworze.
więc jesli masz dwa różne metale, o różnych potencjałach (np. Cu i Zn), i elektrolit (sok cytryny) to czego tu więcej chcieć ? a ty pytasz skąd jony miedzi? Skywoker:
Cytuj:
Żeby jony mogły się wytrącać na katodzie( jest ona z miedzi) to muszą się najpierw w roztworze znajdować-to chyba logiczne(...) (...)w cytrynie nie ma jonów miedzi i chyba nie roztwarza się ona w kwasach organicznych(...)
bo biorą sie z elektrody miedzianej... nie ważne czy elektrolit jest r-rem zw.organicznych czy nie... nie musi sie roztwarzać w kw.organicznych
na przykład weż sobie elektrode ze złota i "rozpuści" sie ona tak samo jak miedz...
23 mar 2006, o 21:42
elektryk
*****
Dołączył(a): 30 mar 2005, o 00:27 Posty: 279
Bigjoker, to jaki jest w końcu kierunek przebiegu reakcji na elektrodzie miedzianej - jony miedzi przechodzą do roztworu, czy miedź wydziela się na elektrodzie?
23 mar 2006, o 21:50
Anonymous
elektryk
ale zapytałeś
no żeby sie wydzelić to muszą przejsc najpierw do elektrolitu
też nie czytałeś mojego poprzedniego postu?
23 mar 2006, o 22:06
elektryk
*****
Dołączył(a): 30 mar 2005, o 00:27 Posty: 279
Pomyśl, co się będzie działo przy próbie pobierania nawet bardzo małego prądu z takiego ogniwa (np. podłączenie woltomierza). Twierdzę, że na dodatniej elektrodzie zacznie się wydzielać wodór. Po prostu ta niezmiernie mała ilość jonów miedzi, która (dajmy na to) znajduje się wokół elektrody miedzianej zostanie zużyta i pozostaną tylko kationy wodorowe.
24 mar 2006, o 07:35
Anonymous
ja to widzę tak:
cynk w kwasie:
cynk wypiera wodór z kwasu, co znaczy, ze sam robi sobie takie coś:
Zn -> Zn(2+) + 2e(-)
a że redukcja nie może żyć bez utlaniania, a utlenianie bez redukcji, to znajdujące się obok jony H(+) biorą sobie te elektrony:
2H(+) + 2e(-) -> H2
elektrony, które oddaje jeden atom cynku przechodząc do roztworu są przez chwilę na blaszce czynkowej (czy co tam cynkowego mamy), chociaż bardzo chętnie dosiadłyby kationów wodorowych. Mają jednak problem: atomy cynku na pow. płytki/blaszki/jajka cynkowego same bardzo chętnie przeszłyby do roztworu oddając głębiej położonym atomom własne elektrony. Dlatego proces jest szybki, ale nie tak, jakby chciał być.
teraz: wsadzone do roztworu połączone ze sobą kawałek cynku i miedzi:
obydwa te metale są ładnymi przewodnikami, no to elektrony sobie mogą po nich swobodnie śmigać. Płynie sonie taki elektron na część miedzianą układu i tam spokojnie wskakuje na jakieś kationy wodorowe, bo nie ma juz problemu z konfliktem interesów.
czyli:
na płytce cynkowej:
Zn -> Zn(2+) + 2e(-)
na ogonie miedzianym:
2H(+) + 2e(-) -> H2
jeśli gdzieś pałętają się jakieś jony miedzi w tym buraku/marchewce/cytrynie to moim zdaniem jest ich tak mało, że zaniedbywalnie mało. A nawet jeśli są, to zaraz bardzo chętnie się zredukują i ich zaraz nie będzie.
tak ja myślę.
24 mar 2006, o 11:35
Anonymous
No i ja tak mówiłem od początku.
24 mar 2006, o 17:19
Anonymous
hehehe
ty Skywoker mówiłeś tak w pierwszym poście:
Cytuj:
(dwa metale połączone ze sobą-przekład bibułą z roztworem NaCl-dwa metale połączone ze sobą). Nie mogę dojść do tego co tam się redukuje bo chyba nie kationy wodoru(ich tam nie ma).
czyżbyś zmienił zdanie albo raczej skleroza
25 mar 2006, o 19:18
Anonymous
Tak to prawda, ale ja tak pisałem o ogniwie Volty, a nie o "owocowym". Niedawno się dowiedziałem, że w ogniwie Volty redukuje się woda.
1 kwi 2006, o 16:43
Anonymous
bosz..... przecież to to samo tylko w ogniwie Volty naszą cytrynkę zastępują bibułki, ważne żeby był jakiś elektrolit, ta "cytrynka" jest tylko powielona wielokrotnie aby zwiększyć "moc" ogniwa, a roztworem jest r-r wodny NaCl, czyli są obecne jony H+ oraz OH-
zrób zestaw 20 cytrynek, połącz je i masz ogniwo;)
chyba sam nie wiesz o co ci chodziło....
ciekawsza sytuacja powstaje przy elektrolizie stopionych soli
1 kwi 2006, o 19:38
Anonymous
Po pierwsze nie wiem czy wiesz co znaczy słowo "niedawno", a po drugie ty mi jeszcze pare dni temu wpierałeś, że tam się miedź redukuje. Byłbym wdzięczny żebyś był odpowiedzialny za słowa, a nie udawał greka.
2 kwi 2006, o 16:27
Szynszyl
Hm ? możę palnę, ale wydaję mi się że w tym ogniwie miedź się redukuje a cynk utlenia. ale piszę z pamięci.
2 kwi 2006, o 16:44
Anonymous
skoro niedawno to gratuluje refleksu...
Skywoker napisał(a):
jeszcze pare dni temu wpierałeś, że tam się miedź redukuje.
a co? zmieniłem zdanie tak jak ty to robisz
dla przypomnienia (bo masz krótką pamięć jak widze) podaje ci jeszcze raz ten link gdzie jest wyrażnie napisane:
http://physics-fun.pap.edu.pl/volta/index.html
a wogóle to jony wody (czy innego elektrolitu) są jedynie nośnikiem ładunków, a redox zachodzi na elektrodach.
czysta woda nie przewodzi prądu, dlatego trzeba użyc elektrolitu, im większa dysocjacja tym lepiej....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników